Forum.VWGolf.pl

Witam Wszystkich

Co się stało tego nie wiem i nikt nie wie są tylko gdybania
Dziwne żeczy zaczeły się dziać w moim Golfie II 1.6 89r.Wolne obroty działają jak chcą raz tak raz nie ale gdy chodzi na gazie jest wszystko b.dobrze.Na benzynie po rozgrzaniu silnika wolne obroty spadają do 0 i gaśnie ale to podczas jazdy natomiast na postoju chodzi bardzo wolno aż buja całym autem.Czy ktoś już się z czymś takim spotkał? Dodam że auto zawsze jest uruchamiane na benzynie i na benzynie gaszone .Co jest pomóżcie !!!!

pozdrawiam

Jaki typ zasilania, gażnik ?, wtrysk (jaki) ?

[ Dodano: Nie Paź 23, 2005 14:42 ]
Sory poprawka jaki typ wtrysku ?

Monowtrysk czyli jakby gaźnik

czy miałes ustawiany gaznik pod gaz możliwe ze gaznik ci padł

rozbierz gażnik i przecfzyśc denaturatem albo płynem do tego, przedewszystkim gażnik ma takie elementy jak zawór iglicowy itp, te elementy bez obiegu benzyny pokrywa korozja w różnych postaciach, groadzą sie śmieci itp, wtrysk lepiej to znosi, przeczysc gaznik i bedzie ok.

kiedys mialem podobna sytuacje we fiacie co sie okazalo przetarl sie plywak i zalewalo silnik na gazie caly czas chodzil jak nalezy.
wymienilem plywak i wszystko bylo ok


POZDRO

Miałem cos podobnego we Fiacie Punto 2 Na gazie chodził bez problemu a na paliwie sie dławił spadały obroty gasł lub wogole nie chcuial sie odpalic. Pompa paliwa nie trzymała cisnienia, ciagła jazda na rezerwie. Wyeminiłem pompe na uzywana i wszystko bylo ok.

luk99 pisze:Miałem cos podobnego we Fiacie Punto 2 Na gazie chodził bez problemu a na paliwie sie dławił spadały obroty gasł lub wogole nie chcuial sie odpalic. Pompa paliwa nie trzymała cisnienia, ciagła jazda na rezerwie. Wyeminiłem pompe na uzywana i wszystko bylo ok.

ty miałeś elektryczną pompe, kolega ma mechaniczną, to tylko i wyłącznie sprawa gażnika, bo mechaniczna pompa cały czas pracuje i ciagle sie smaruje, mało prawdopodobne zeby tak poprostu padła, to nie tak jak elektryczna.

Ja obstawiam na gażnik, zasyfił sie od nieużywania i tyle, przeciez jeżdzisz na gazie i w gazniku nic niemasz, potem jak jakieś pyłki wpadną, a zawsze wpadaja, niema bola, choćby gęsciejszy olej z odmy moze cos przytkać, i juz z głowy.
Ja tak miałem ale jeszcze LPG nie miałem, na obrotach było ok, ale na jałowym gasł, czaem sterownik walczył ale itak gasł, przeczysciłem gaznik, niestety 2 razy, bo zanim sie zorientowałem ze to przez paprochy z paliwa to musiałem go drugi raz rozebrać.
pozdrawiam.

Monoftrysk to nie gażnik jest ich kilka typów najpopularniejszy to BOSCH monojetronic. Mam do niego instrukcję poczytam,pomyślę jak coś wydumam dam znać.

Mono wtrysk nie jest gaznikiem macie pojecie o mechanice czy masz we wtrysku komore pływakową z pływakiem rozbierz i znajć ha ha ha po co gasić na benzynie bzdara

siwy224 pisze:Mono wtrysk nie jest gaznikiem macie pojecie o mechanice czy masz we wtrysku komore pływakową z pływakiem rozbierz i znajć ha ha ha po co gasić na benzynie bzdara

pw524 pisze:Monoftrysk to nie gażnik jest ich kilka typów najpopularniejszy to BOSCH monojetronic. Mam do niego instrukcję poczytam,pomyślę jak coś wydumam dam znać.

koledzy złoci, niewiem do kogo to ,ale ja pisze o gażniku, kolega który ma problem, ma elektroniczny gażnik, i w zaden sposób nie można tego nazwać monowtreyskiem!! dlatego też ciagle pisze o czyszczeniu gaznika!!!!!!!

A co do jeszcze wczesniejszej odpowiedzi to moze być sonda lambda, z tym ze na gazie by nie chodził też, chyba ze kolega ma instalke 1 generacji, a tam jest lambda i katalizator w tym silniku i powinna byc druga.

No ale sprawdz też tą lambde, to też moze być powód.



Pozdro.

Wielkie dzieki ile głów tyle rad .Zaczne to po kolei sprawdzać.Dzisiaj było trochę inaczej Obroty wzrosły do ok.600 przestał się telepac i już nie gaśnie .Zobaczymy co przyniesie dzień jutrzejszy .