Strona 1 z 1

Chłodnica MKII

: sob paź 22, 2005 18:48
autor: Guteq
Mam problem dzisiaj zauważyłem że mi chłodnica cieknie. :( i z tym mam problem mam golfiaka z klimatyzacją i u mnie jest chłodnica dużo większa niż w zwykłym 1.8. I tu rodzi się moje pytanie czy muszę szukać chłodnicy typowo pasującej pod klimatyzacje czy pasuje od jakiegos innego VW?, np.: od Corrado ktoś mi wspomniał że może pasowac. Niestety nic z chłodnicą nie da sie zrobić i trzeba wymienić na nową. Lub ewentualnie ktos może ma takową na sprzedaż.

: sob paź 22, 2005 19:37
autor: Much00l
nawet polutowac sie nie da ? mi tez ciekla i pokleilem pulsarem do bojlerow i kotłów i trzyma lux. pozdro

: sob paź 22, 2005 23:12
autor: Guteq
Ja w sumie nie mam pojęcia. Po wstepnych ogledzinach znajomego stierdził u mnie że tego sie nie spawa i należałoby wymienić. A ze nie znam sie na tym to dlatego zasiegam rady :(

: sob paź 22, 2005 23:20
autor: Tomasz Żaguń
A ja mam taką i nawet klimę też mam.

: sob paź 22, 2005 23:25
autor: Guteq
Twoja chłodnica na sprzedaż????.

Bo tak sie zastanawiałem jak sie wkurze to wstawie normalną chłodnice a KLIME wyjme i sprzedam :)

: ndz paź 23, 2005 00:34
autor: Tomasz Żaguń
MkII już niemam Swieć panie nad jego duszą ale mam parę gratów jak chcesz to jutro tzn w poniedziałek popatrzę i pyknę foto i Ci wyślę cobym niesciemniał.OK.Ps.Jak masz MkII z klimą to biały kruk więc o niego dbaj bo chyba niewiele jeszcze pomyka.Hej.

: ndz paź 23, 2005 00:37
autor: Guteq
Tomasz Żaguń pisze:MkII już niemam Swieć panie nad jego duszą ale mam parę gratów jak chcesz to jutro tzn w poniedziałek popatrzę i pyknę foto i Ci wyślę cobym niesciemniał.OK.Ps.Jak masz MkII z klimą to biały kruk więc o niego dbaj bo chyba niewiele jeszcze pomyka.Hej.
Ok podeślij co tam masz na guteq@interia.pl dzieki

[ Dodano: Pią Paź 28, 2005 16:37 ]
Wiec tak chłodnice już wymieniłem kupiłem sobie nową od golfa 1.6 TD ( koszt 145zł ) okazało sie że jest identyczna jak podaja parametry katalogowe i gra gitara. A ta stara to pożal sie boże zastanawiam sie jakim cudem wogóle chodziła o malo sie nie rozsypała jak ją wyjeliśmy.