Forum.VWGolf.pl

witam!
Chcialem wymienic sobie tloczek bo mi puszczał. I nie moge okrecic tej cienkiej metalowej rurki ktora idzie plyn hamulcowy od tloczka..... Siedze nad tym pol soboty i nie nie posuwam sie do przodu nic a nic..... Czy tam nie jest lewy gwint przypadkiem? Jak mam to odkrecic????????????

Jak wymieniasz tłoczek na nowy to najlepiej jest to miejsce podgrzać np. palnikiem i powinno puścić albo takim środkiem który zamraża np. loctite 8040 ew.wcześniej spróbuj WD40, gwint jest raczej prawy. ale chyba podgrzać delikatnie jest najlepszym rozwiązaniem w tym wypadku tylko cza uważać żeby rurki nie ukręcić

PS. nagrzej (aż się lekko czerwone zrobi) i polej wodą

a jak nagrzewanie nie pomorze to tnij i koniec... nowy przewód kosztuje w granicach od 10 do 30 zeta, uniwersalne wybierasz tylko dł. i już

Misza pisze:a jak nagrzewanie nie pomorze to tnij i koniec... nowy przewód kosztuje w granicach od 10 do 30 zeta, uniwersalne wybierasz tylko dł. i już

A gdzie ten nowy przewod pozniej mam wpiac?

czekaj czekaj... nie wiem czy myslimy o Tym samym..., tloczek czyli masz na mysli cylinderek. Jak u mnie puszczal to nie bawilem sie w jakies regeneracje tylko pojechalem do sklepu i za cale 27 zeta sprawilem sobie nowy Przewod wpinasz pod cylinderek i dalej w uklad

b8tz pisze:

Misza pisze:a jak nagrzewanie nie pomorze to tnij i koniec... nowy przewód kosztuje w granicach od 10 do 30 zeta, uniwersalne wybierasz tylko dł. i już

A gdzie ten nowy przewod pozniej mam wpiac?

Jak rozwalisz, ukręcisz itd. stary przewód to już nic z nim nie zrobisz dlatego musisz kupić nowy i wstawic w miejsce starego.

I co włściwie wymieniasz tłoczki czy kompletny cylinderek, bo jak tłoczki to nie musisz przewodu odkręcać tylko wyciągnąc je z cylinderka.

Opowiem cala historie.... chcialem zrobic badanie techniczne, poejchalem na stacje a tam sie okazalo ze nie ma hamulca w tylnym prawym kole:/ kupilem cylinderek kompletny i pojechalem do domku robic.... Cylinderka nie udalo mi sie odlaczyc od przewodu, wiec wlozylem same tloczki z gumkami. Ale to nie pomoglo bo dalej cieklo wiec musze wymienic caly cylinderek z tloczkami. Niestety braklo mi czasu bo dzien coraz krotszy wiec mam przerwe do poniedzialku zeby to przemyslec.....

czyli tak jak u mnie... dajesz nowy przewodzik i juz, tylko sprawdz czy od strony karoseri sie odkreci a dopiero potem tnij przy cilinderku

Mówie ci kup sobie jeszcze przewód (nie pamiętam co tam w 2 przychodzi gietki?, czy rurka?) Podgrzej ten stary przewód (gwint) wykręć go, jak się nie rozleci to ok, wymieniasz cylinderek i po sprawie.Do podgrzania wystarczy ci palnik na Propan-Butan, możesz spróbować innych sprawdzonych środków na zapieczone śruby (cola, płyn hamucowy).

A pytałeś jakiegoś mechanika w okolicy ile za to by chciał? może grosze

Tnij przewód nakładasz nasadke 10 lub 11 nie pamietam musi pójść nie ma bata nie możesz odkrecić bo nakładasz płaski klucz a on sie obmyka przewód pasuje chyba z poloneza ham. lukasa chodzi o gwinty a dł. sobie dobierzesz w sklepie

Z tego co widzialem tam jest przewod metalowy do belki, na belce jest kawalek wezyka, a za belka do cylinderka idzie znowu metalowy.....
OK mowicie zeby zalozyc klucz oczkowy.... .tylko powiedzcie mi jak skoro z jednej strony jest cylinderek a z drugiej metalowy przewod? zostaje tylko plaski albo ciecie:/

inaczej jak płaskim lub jakimiś kombinerkami nie podejdzie, jeśli się mieli to niestety zostaje tylko cięcie

tak tak cięcie
tylko pamiętaj że każdy przwód ma dwa końce

tzn...?