Strona 1 z 1

Czy to sprzeglo ??

: czw lip 02, 2009 18:30
autor: kish
witam !
mam taki problem - kiedy dodaje gazu po wrzuceniu biegu (niezawsze) wzbija mi sie obrotomierz ale auto nie idzie wiec o co chodzi ??
moze to lozysko albo docisk sprzegła wie ktos ??
pozdro

: czw lip 02, 2009 18:40
autor: italiano_83
Upalone sprzęgło masz prawdopodobnie. Jeśli po dodaniu gazu obroty rosną (gwałtownie)a auto nie przyspiesza, to sprzęgło się ślizga :bajer: Czyli czas na wymianę.

: czw lip 02, 2009 18:45
autor: kish
swietnie !!! po uszczelce i calym nowym zawieszeniu teraz sprzeglo !!!!

: czw lip 02, 2009 23:01
autor: chrzanu88
moze tez byc tak ze simmering przepuszcza ci lej ze skrzyni biegow na sprzeglo i dlatego sie slizga (slyszalem taka teorie) :P

: pt lip 03, 2009 07:44
autor: dj241
moze tez byc tak ze simmering przepuszcza ci lej ze skrzyni biegow na sprzeglo i dlatego sie slizga (slyszalem taka teorie)
sprawdzone w praktyce . u mnie takie cos było ze simmering ten na wałku wyglądał jak mala cieniutka blaszka przez co olej szedl na sprzeglo i mialem dowymiay calykomplecik . simmering w aso kosztuje cos ok 64 zl a w intercars chyba 18 zl

: pt lip 03, 2009 23:22
autor: SiNi
Sorki, że podpinam się pod temat, ale szkoda mi nowego zakładać, bo sporo już tematów o sprzęgle jest. To co znalazłem/przeczytałem pewnie naprowadziło mnie na dobry trop, ale wolę się upewnić.

Otóż sprzęgło się kończy lub olej ze skrzyni leje na nie - ślizga się. Jakiś czas temu skrzynia wyschła, a wyraźnego wycieku nie było widać, więc druga opcja pewniejsza. Dodatkowo przy ruszaniu jest pewien dziwny fakt. Często bez delikatnego puszczania sprzęgła jest mocne szarpnięcie (po tym ciągnie ostro bez ślizgania), takie że czasem silnik gaśnie. Czyżby sprężynki w tarczy sprzęgła się posypały (te zapobiegające szarpaniu)?
Przymierzam się do wymiany skrzyni (pada łożysko na 4 biegu - skrzynia 4-biegowa), więc i ze sprzęgłem będzie trzeba robić.

Teraz co mi radzicie, bo każda dodatkowa złotówka dołożona do mojego goferka to poważny problem dla mojej kieszeni, a sporo jeszcze jest do roboty. Najchętniej bym jakieś sprzęgło używane z dociskiem dorwał, ale co o tym sądzicie? Jest sens czy kupić jakiś nowy tani komplet? Jazda będzie spokojna..., no czasem jak będzie trzeba (np. wyprzedzanie) to będzie cegła na gazie :helm: , a myślałbym o jakiejś długiej skrzynce, bo często zdarza mi się trasa, a stawiam na ekonomię.

Dziękować za odpowiedzi.

PS. Jeśli mi się coś pomyliło to przepraszam. Poprawiajcie jak najszybciej bym nie mieszał w głowie innym.