Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich !
W związku z małą samochodowa wiedzą chciałbym zapytać czy w przypadku wykrycia całkowitego braku płynu hamulcowego w zbiorniczku wyrównawczym (mały zbiornik z żółta nakrętką na wprost kierownicy ??? ),wystarczy po prostu dolać płynu do wymaganego wskaźnikami poziomu,czy jest opcja że układ hamulcowy się zapowietrzył i trzeba odwiedzić warsztat ?

dolac i tak musisz ale poza tym trzeba poszukac ewentualnego miejsca nieszczelności-płyn sam z siebie nie ucieka ani nie odparuje,musi byś jakaś przyczyna

jeśli przy zmianie biegów prawidłowo działa sprzęgło - bez zgrzytów to najpierw zerknij na grubość klocków hamulcowych a jeśli zajdzie potrzeba ich wymiany z uwagi na bardzo duże zużycie to najpierw wymień klocki i wtedy sprawdź ponownie poziom płynu.

Dzięki Panowie za odzew,ale pierwsze co trzeba było zrobić to po prostu odkręcić korek i w ten sposób sprawdzić co jest grane ,a nie polegać na zewnętrznym wypatrywaniu poziomu płynu hamulcowego,bo okazało się że podczas ostatniego przeglądu,goście podeszli do sprawy dość profesjonalnie i najnormalniej nalali mi go pod korek,stąd brak poziomu przy oględzinach z zewnątrz.
To też chyba nie za dobre,bo ten wskaźnik "max" też po coś jest i teraz pytanie czy odlać ten nadmiar ?
Jeszcze raz dzięki !!!

azureus, odlac troche możesz teraz lepiej lub przy wymianie klocków ,bo przy nowych klockach płyn sie cofnie od wciśniętych głębiej tłoczków i wybije go ,a po co lakier ma zmyc

swoją drogą dobrze się skończyło...

azureus pisze:co trzeba było zrobić to po prostu odkręcić korek i w ten sposób sprawdzić co jest grane ,a nie polegać na zewnętrznym wypatrywaniu poziomu płynu hamulcowego

sądziliśmy ,że wypatrywałeś po odkręceniu korka to oczywiste...poszliśmy o krok dalej szukając przyczyn...

Jak najbardziej logiczne podejście,bo tak trzeba było na samym początku,odkręcić korek.
Nie na darmo mam na profilu NOWICJUSZ
Mea Kulpa
Dzięki !!!