Forum.VWGolf.pl

Od około miesiąca zaczął coraz gorzej odpalać trzeba było parokrotnie przekręcać kluczyk żeby załapał, i na zimnym i na ciepłym silniku były problemy z zapalaniem ale czasem jakby mu przechodziło i palił od pierwszego i na zimnym i na ciepłym silniku. A wczoraj zupełnie padł , kręci ok , paliwo jest bo czuć , iskra też ok , tylko dziwnie zachowuje sie siłownik od przepustnicy sannia domyka się i odskakuje z powrotem na zimnym silniku żeby po chwili znów się domknąć ale też dziwnie brzęczy , elektro zawór ok , diagnostyki nie moge zrobić bo trzeba odpalić silnik i pojęcia nie mam jakiego focha załapał golfik ktoś mi coś podpowie ....a może ktoś miał taki przypadek ??

ostatnie tankowania na Orlenie , ale auto jeździło dobrze nie szrpał spalanie norma tylko był problem z odpalaniem tak jakby coś powoli siadało bo objawy się nasilały z dnia na dzień i w końcu

i to sa problemy gaznikow PIERBURG :]

jeżeli problem leży w paliwie to znaczy że reklamacje złoże ale nie orlenowi ......... najgorsze że zatankowałem tego czegoś za 150 zeta.......

ok odezwe się jakie postępy poczyniłem . Pozdro

Ja u sibie ssanie musiałem robić,bo mi nie chciał palić a jak już zaskoczył to gazówę musiałem serwować puki się nie nagrzał.Ale sprawdź palywo

Moim zdaniem to wina gaźnika.

Moim zdaniem wina nie leży po stronie paliwa, najpierw dałbym auto do obejrzenia komus kto znasie na tym i wszystko posprawdza. Bardzo prawdopodobna jest ta przepustnica w gaźniku. Mówisz, że jest iskra, ale proponowałbym jednak sprawdzić palec, kopułkę, kable WN, cewkę

Kiedys mialem mk2 1.6 na gazniku i wystepowały podobne objawy u mnie pomogla wymiana kabli w. n. poprostu gdy bylo wilgotno dostawały przebicia i golfik nie chcial odpalić .Pozdro.

Spróbuuj odpalic z lekko wciśniętym pedałem gazu. Jak sie uda to znaczy ze siłownik przepustnicy nie pracuje i pozostawia zamknieta przepustnice.

Mam identyczny silnik z identycznym gaźnikiem. Jakis czas temu tez miałem problemy z odpalaniem. Kręciłem, kręciłem, a kiedy juz odpalił to tak nierówno silnik pracował przez pare sekund i dalej juz było ok. Prawie przy każdym zapalaniu sytuacja sie powtarzała. Zaprowadziłem golfera do elektryka i okazało sie, że miałem uszkodzony czujnik temperatury oraz przerwaną którąś z scieżek w komputerze. Aha kable też były sprawdzone. Elektryk porobił to i wszystko gra.
Wydaje mi sie że to nie jest wina paliwa. Radze wybrać sie do kogos kto zna sie na tych sprawach.