Strona 1 z 2

napięcie?

: czw paź 20, 2005 10:29
autor: lemon84
mam pytanko.czy zuzyty akumulator moze byc przyczyna niskiego napiecia w calym obwodzoie?

: czw paź 20, 2005 10:32
autor: GRIsha
Oczywiście :)

: czw paź 20, 2005 10:33
autor: Kaczor
przy zwartej celi może na tyle obciążać alternator że następuje znaczny spadek napięcia - propnuje pożyczyć na chwile dobry akumulator i sprawdzić napięcie ładowania - powinno być od 13,8 do 14,4 V

: czw paź 20, 2005 15:56
autor: MrSalieri
syncro2 pisze:przy zwartej celi może na tyle obciążać alternator że następuje znaczny spadek napięcia - propnuje pożyczyć na chwile dobry akumulator i sprawdzić napięcie ładowania - powinno być od 13,8 do 14,4 V
Dokladnie.

: czw paź 20, 2005 17:27
autor: kesier
syncro2 pisze:przy zwartej celi może na tyle obciążać alternator że następuje znaczny spadek napięcia
mialem kiedys taki przypadek robilo sie zwarcie w celi i nawet potrafilo z braku napiecia zgasic silnik

: pt paź 21, 2005 00:09
autor: daaroo
odpal silnik i odlacz calkowicie akumulator, jak dalej bedzie chodził to sprawdz jakie ma ladowanie

: pt paź 21, 2005 09:07
autor: Kaczor
daaroo pisze:odpal silnik i odlacz calkowicie akumulator, jak dalej bedzie chodził to sprawdz jakie ma ladowanie
jak będzie miał farta to może diod nie spali :rotfl:

: pt paź 21, 2005 14:23
autor: Ziibii
daaroo Co za bzdurny pomysł zdpalaniem silnika i odłączaniem akumulatora? :grrr: Zanim powiesz (napiszesz )pomyśl ,chyba że chcesz wpędzić kogoś w koszty.

: pn paź 24, 2005 23:58
autor: daaroo
daaroo Co za bzdurny pomysł zdpalaniem silnika i odłączaniem akumulatora? grrr Zanim powiesz (napiszesz )pomyśl ,chyba że chcesz wpędzić kogoś w koszty.

taa wyobraz sobie że kiedys przymusowo musialem jechac bez akumlatora i jakos nic sie nie stało

: wt paź 25, 2005 01:03
autor: Egon PŃ
daaroo pisze:
daaroo Co za bzdurny pomysł zdpalaniem silnika i odłączaniem akumulatora? grrr Zanim powiesz (napiszesz )pomyśl ,chyba że chcesz wpędzić kogoś w koszty.

taa wyobraz sobie że kiedys przymusowo musialem jechac bez akumlatora i jakos nic sie nie stało
Ja też jechalem bez akumulatora i nic się nie stało.
Akumulator robił takie zwarcie że nawet na kablach nie chciał odpalić.
Modliłem się tylko żeby nie zgasł i żeby plus nie dotkął masy.

: wt paź 25, 2005 02:16
autor: bodzio_j
Daro jak widzę w opisie jeździsz też Poldkiem. Czy to właśnie w nim tak robiłeś?
Miałem podobną sytuację w 125 i też się nic nie działo po odłączeniu akumulatora. Może jednak w innych autach z większa elektroniką cos "paść", np diody.
bodzio_j

: wt paź 25, 2005 02:54
autor: daaroo
nie, dostawcza 207

: wt paź 25, 2005 08:03
autor: Arcturus
No ja bym silnika nie odpalał mając zamiar odłączac akumulator bo szkoda by mi było alternatora - lepiej pozyczyc jakikolwiek akumulator i sprawdzic ładowanie jak to pisze kolega na "górze"!!!

: wt paź 25, 2005 18:26
autor: elektro
W momencie kiedy odpalisz samochód i odepniesz aku napięcie podskoczy do bardzo wysokiej wartośći grożi uszkodzeniem komp ,altelnatora i tp .Nigdy nie wolno robić takich żeczy .Co wam da pomiar bez obciążenia ?