szybkie pytanie o wymiane uszczelniaczy półosi

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
kuba_wujo
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 63
Rejestracja: śr sie 29, 2007 22:10
Lokalizacja: Głowno
Kontakt:

szybkie pytanie o wymiane uszczelniaczy półosi

Post autor: kuba_wujo » czw cze 25, 2009 12:26

czy muszę podnosić auto przy wymianie uszczelniaczy półosi przy skrzyni czy może stać na kołach? mam do dyspozycji tylko najazdy a na nich nie mam możliwości poniesienia auta i stąd to pytanie.


VW Jetta MK2 1,8

Awatar użytkownika
$layer
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 222
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 21:12
Lokalizacja: OSTROŁĘKA

Post autor: $layer » czw cze 25, 2009 12:47

nie próbowałem wymiany uszczelniaczy bez podnoszenia auta do góry, lecz wydaje mi się to nie możliwe, gdyż jego wymiana wiąże się z wyjęciem półosi, a jak to zrobić bez odpięcia zwrotnicy ze sworznia wahacza? raczej się nie da! musisz zdjąć koło, odkręcić przegub zewnętrzny,odpiąć zwrotnicę ze sworznia, odkręcić śróbki mocujące przegub wewnętrzny, wyjąć półoś, odkręcić flanszę, wyjąć uszczelniacz, wsadzić nowy i odwrotnie. tak jest mi się wydaje najwygodniej.



Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » czw cze 25, 2009 13:12

Półosi nie trzeba przecież całkowicie wyciągać z samochodu. Wystarczy odkręcić od flanszy.
$layer pisze:wyjąć półoś, odkręcić flanszę, wyjąć uszczelniacz, wsadzić nowy i odwrotnie
- przecież półoś wychodz z samochodu bez flanszy. Flansza zostaje przy skrzyni.

Moim zdaniem da radę, jeżeli samochód pewnie na tym będzie stał. Musisz sobie zrobić jakieś narzędzie do założenia flanszy, tam pod spodem jest dość silna sprężyna - zakładając flanszę trzeba pokonać jej opór, żeby potem założyć zabezpieczenie. Ośka w skrzyni ma zrobiony otwór nagwintowany - trzeba tam wkręcić długa śrubę, z nakręconą nakrętką i nałożonym nazwijmy to "nakładaczem" flansz. Ten "nakładacz" to rurka z dwoma prętami przyspawanymi po bokach - nakładasz flanszę, wkręcasz tę śrubę do końca w ośkę, potem kręcisz nakrętką - która popycha tę rurkę założoną na śrubę, a pręty przyspawane do tej rurki wpychają flanszę do skrzyni, pokonująć opór sprężyny. Potem spokojnie sobie zakładasz zabezpieczenie. Pręty nie mogą być zbyt grube, żebyś miał miejsce do operowania, przy zakładaniu zabezpieczenia (nie moga zakrywać za mocno wnętrza flanszy). Zrób sobie to narzędzie - ja miałem skrzynię wymontowaną z auta i ciężko mi było założyć flanszę bez tego narzędzia - a co dopiero, jak to wszystko będzie na samochodzie...



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 375 gości