Strona 1 z 1

odcięcie prądu elektrozaworu

: czw cze 25, 2009 11:20
autor: miras82
noszę się z zamiarem odcięcia prądu na elektrozawór przy pompie wtryskowej (PASSAT B5 AFN)(cel antykradzieżowy)
moje pytanie brzmi: czy w przypadku kiedy ukrytym przyciskiem nie włączę prądu na elektrozawór nie wywali mi błędów?
czy ktoś takie coś experymentował?
znacie jakieś ciekawsze rozwiązania dotyczące zabezpieczenia TDI przed kradzieżą? jeśli tak to proszę info na email mirek82@op.pl

z góry wielkie dzięki

: czw cze 25, 2009 14:02
autor: Lipek81
Też mam zamiar zrobić coś takiego ale w golfie mkIV TDI. Moim zdaniem wywali błędy na 90%. Dlatego robię odciącie w dwóch miejscach - tego zaworu i odcięcie sygnału +12V po stacyjce do komputera silnika. Wtedy błędów nie wywali. Dość dobrym rozwiązaniem byłoby takie podłaczenie tego odcięcia, aby jednocześnie odłączając zawór podłączało go do masy - tylko ta blokada musi mieś wtedy styk przełączny.
Nie wiem dokładnie, jak jest w pasku, ale podejrzewam, że podobnie jak w golfie - tam jest jeszcze taki przekaźnik który sterowany jest przez ECU - podaje zasilanie na wiele czujników i elementów wykonaczych. Dobrze by było też tam zrobić blokadę - na wyjściu tego przekaźnika - i podobnie, jak z zaworem, żeby zwierało to do masy. Jeżeli takie odcięcie byłoby zrobione gdzieś "w głębi" - niewidoczne na pierwszy rzut oka, to odpalenie takiego samochodu zajeło by trochę czasu....

: czw cze 25, 2009 16:24
autor: jeryk10
Odlaczysz zawor na popie i co to da Zlodziej przychodzi kawalek kabelka bierze laczy z plusem akumulatora drugi do zaworku i odjezdza Te cwaniaki wszystko wiedza jakie sa odciecia Jak kolega pisze sterownik odetni jego zasilanie po stacyjce

: czw cze 25, 2009 16:43
autor: miras82
tak, zgadza się ale podłaczenie + do pompy nie zajmie złodziejowi 1 s. tylko wydaje mi się, że co namniej 10sek. a chyba o to chodzi.
jak bedzię miał czas to nic nie pomoże - i tak weźmie co by nie było porobione
ale zauważ, że nie o to pytam- co to da? tylko przeczytaj dokładnie post: czy nie wywali błędów....???? a bicie piany? czy ja wiem? pomoże???? chyba nie!!!

: czw cze 25, 2009 17:00
autor: jeryk10
Nie bije piany odbieram to normalnie Na 100% nie wywali bledu jak odetniesz sterownik jego zasilanie po stacyjce

: czw cze 25, 2009 17:46
autor: damcio151
to ja coś wtrącę do tematu
błąd wywali na 100%
a jeżeli chodzi o odcięcie zasilania ECU ... podłączasz + pod n109 i zasilasz ECU od d.py strony
to tyle :P

: czw cze 25, 2009 17:50
autor: Lipek81
Dlatego pisałem o styku przełacznym i zwarciu do masy - wtedy popali bezpeczniki :) - i nie odjedzie.

: czw cze 25, 2009 17:54
autor: damcio151
Lipek81 pisze:Dlatego pisałem o styku przełacznym i zwarciu do masy - wtedy popali bezpeczniki :) - i nie odjedzie.
ECU jest zabezpieczony na zwarcia ...

: czw cze 25, 2009 18:06
autor: Lipek81
damcio151, nie rozumiesz - co z tego, że jest zabezpieczone? ECU się nic nie stanie.

Po pierwsze - odcięcie się robi na przewodzie idącym do danego, konkretnego urządzenia - np. +12V po stacyjce, które zasila ECU. Ważne jest, żeby ten przewód dalej, za blokada już się nie rozgałęział - tylko szedł prosto np. do ECU. Ten sposób polączenia eliminuje zasilenie czegoś "od tyłu". Gdyby jednak ktoś był bardzo waleczny i uparty i chciał zasilić ECU bezpośrednio z aku - to ma nastepny problem, bo styk przełaczny, o którym piszę łączy pin na któy normalnie podaje się zasilanie ECU - z masą. Natomiast przewód od stacyjki pozostaje odłączony. No i jest problem wtedy z zasileniem czegoś "od tyłu" - bo jak podłączysz +12V pod linię, która zasila ECU, to masz zwarcie - bo ta linia jest połączona z masą.

A co do robiania różnego typu odcięć - dużym błędem jest np. robienie odcięcia na przewodzie idącym ze stacyjki - wystarczy zewrzeć odpowiednie bezpieczniki w skrzynce i po temacie. Natomiast, jeżeli odcięcie robi się na przewodzie idącym do danego urządzenia - jest juz trudniej - po drodze nie ma żadnych elementów, pinów, wtyczek, na które można podać +12V - nie ma gdzie się podłaczyć. Można co prawda szukać przewodu w wiązce, odciąć go i podłaczyć do +12V - ale ile to czasu... Już kiedyś z reszta pisałem na ten temat w innych postach. Wydaje mi się, że ta metoda jest dość skuteczna, w prawidłowo zrobionej instalacji jakoś nie widzę metody na szybkie obejście tego. Przynajmniej ja nie mam na to pomysłu.