Forum.VWGolf.pl

Dźwięk z tematu pojawia się zarówno na zimnym jak i na ciepłym silniku, na jałowym (2000-2500obr) jak i podczas jazdy z tym, że podczas jazdy na wyższych obrotach około 2700- 3000obr i wyżej zanika. Pierwsza diagnoza to panewki główne i sworznie tłokowe. Sprawdzone i żadnych luzów uszkodzeń nie ma - daremne koszty. Popychacze i uszczelniacze zaworowe wymienione i nic dalej to samo. Mechanicy rozkładają ręce. Mogę tylko dodać, że terkot ten zmienia się trochę gdy zmienia się kąt wyprzedzenia zapłonu. Może, któryś z was spotkał się z czymś takim i ma pomysł co z to jest? Mi już ręce opadają i kieszeń wywróciło mi na drugą stronę !!!

a moze terkot nie pochodzi z silnika a ze skrzyni. posłuchaj gdzie wali

Na pewno z silnika słychać tak jakby w okolicach pokrywy zaworów, ale to może być mylące.

czy robiles cos przy rozrzadzie?
moze pasek przeskoczyl o zabek?
lub sytuacja, ktora miala miejsce u mnie (terkotało w okolicach 1500-2000 obr) - wyrobiona sruba na kole pasowym powodowalo wpadanie kola w wibracje i wspomniany terkot.
sprawdz rozrzad i daj znac.

Fachowcy sprawdzali rozrząd, ale warto sprawdzić raz jeszcze. Da się jakoś to zobaczyć z tym kołem pasowym, bo oczywiście mówimy o kole przy wałku rozrządu. Chociaż ten dźwięk bardziej po środku silnika niż przy tej osłonie od rozrządu. Dzięki za podpowiedź.

a jak robiłeś uszczelniacze mechanik sprawdzał w jakim stanie są zawory? moze sie któryś nie domyka i terkocze

Wszystko było jak należy. To taki dziwny terkot przypominający częstotliwością zwarcie w instalacji mniej więcej, tylko dźwięk jest terkotliwy. Oczywiście wszystko w silniku.