Strona 1 z 1

[ Golf mkII ]Znów problem z dmuchawą nagrzewnicy :/

: wt paź 18, 2005 21:14
autor: djmolo
Jak w temacie..... Typowa usterka w Golfie II. Niestety po wymianie bezpiecznika termicznego podziałało wszystko jakiś miesiąc dobrze i znów działa tylko na 3 biegu. Wlutowałem bezpiecznik termiczny na 192*C. Oryginalnie był jak pamietam 187*C. Wlutowałem na zapas kilka stopni mocniejszy a tu lipa i znów padło.

Jaki mam zamontować ten bezpiecznik ??? Powyżej 200 *C ??? Ma już ktoś jakiś sprawdzony??? Aha dodam ze nie była wiele używana ta dmuchawa na tych pierwszych biegach.


Pozdrawiam

: wt paź 18, 2005 21:18
autor: tauka
Wykonałeś wszystko wg tej porady?? http://vwgolf.pl/golf2/porada12.html
Może zapomniałeś o punkcie pierwszym z niej i przez to wentylator stawia opór i przepala i ten bezpiecznik??

: wt paź 18, 2005 21:26
autor: djmolo
WD40 poszedł zaraz na początku zanim otwarłem opornice . Teraz działa bardzo cicho i powiedział bym że bezszelestnie tyle że padł znów 1 i 2 bieg.

: śr paź 19, 2005 01:06
autor: daaroo
ja dalem z rok temu na chyba 220 stopni lub cos kolo tego. Nie pamietam juz dokladnie. Dziala do tej pory bez zarzutu :)

: śr paź 19, 2005 07:38
autor: ck
Połącz drucikiem zamiast bezpiecznika i po bólu

: śr paź 19, 2005 08:13
autor: djmolo
Dobra, założe dziś na około 220*C jeśli mówisz że Ty tak masz daaroo. Zobaczymy jak to długo podziała. Z tym drucikiem to sie wstrzymam jednak. Wydaje mi się że jednak jest to spore ryzyko i padnie cała opornica a nawet silnik.

Pozdro

: śr paź 19, 2005 08:39
autor: ck
djmolo pisze:Dobra, założe dziś na około 220*C jeśli mówisz że Ty tak masz daaroo. Zobaczymy jak to długo podziała. Z tym drucikiem to sie wstrzymam jednak. Wydaje mi się że jednak jest to spore ryzyko i padnie cała opornica a nawet silnik.

Pozdro
Ja mam drucik zamiast bezpiecznika i jeżdze tak juz dwa lata i nic mi nie padło

: śr paź 19, 2005 09:15
autor: djmolo
Ja wierze że działa bez awaryjnie Tobie tylko mam namyśli to że co bezpiecznik to bezpiecznik <lol>. Dlatego dzis włoże okolo 220*C jak znow padnie to wsadze ze 300*C heh. I tak aż będzie bezawaryjnie.

: śr paź 19, 2005 10:01
autor: B_O_N_K
Wymień tulejki w wiatraku i będzie po kłopocie.

: śr paź 19, 2005 10:44
autor: Alatus
sprawdź jaki prąd pobiera Ci wiatrak?? podzielam zdanie przedmówcy z tym drucikiem...jednemu nic się nie stanie a innemu spłonie mieszkanie(tak samo jak z watowaniem bezpieczników w mieszkaniu) :)

: śr paź 19, 2005 21:10
autor: djmolo
Założyłem bezpiecznik 227*C. Zobaczymy jak długo podziała. Dzięki wszystkim za rady .

: śr paź 19, 2005 22:43
autor: Alatus
Trzymaj się "chłodno"-a szczególnie Twój bezpiecznik :D