Forum.VWGolf.pl

witam
Zapaliła się lampka od hamulców ta czerwona(!)
-płyn wymieniony i jest poziom ok
-tarcze z przodu i klocki wymienione
-na przodzie brak czujników zużycia klocków czy z tyłu sa takowe?
-tył nie ruszany bębny
Odpinanie przewodów na zbiorniczku i przy hamulcu ręcznym nic nie daje świeci się dalej
Co jeszcze sygnalizuje ta lampka ?
Jestem załamany ciągłymi usterkami dupereli.

Z tyłu nie ma czujników a może to wina microstyku przy hamulcu ręcznym...

Nie chciałem zakładać nowego tematu gdyż mam podobny problem z tym że u mnie lampka ta zapala się przy przy przyspieszaniu. Czasem mruga a czasem zapali się na moment i zgaśnie. Poziom płynu jest prawidłowy. Czy to też może być ina tych mikrostyków? Czy może ma ktoś jakieś inne pomysły?

chester07, u ciebie problemem są urwane przewody od czujnika zuzycia okłądzin na przedniej osi



u mnie problem był w czym innym-wystarczyła 1 zworka w liczniku

czy ta usterka jest widoczna gołym okiem i jako laik będę mógł stwierdzić ze te przewody są zerwane czy raczej wymagać to będzie interwencji mechanika?

przewody wchodza do klocków napewno zobaczysz jesli są urwane-masują z karoserią i temu ci miga