Strona 1 z 1

!!!samochod po wypadku!!! remontowac, czy zezlomowac???

: pt cze 19, 2009 09:47
autor: rejczi85
witam!

niestety nawet najlepsi na drodze miewaja czasem niefart :( duzy niefart :(
zamieszczam fotki. wszystko mowi samo za siebie.
mam pytanie, gdyz wsrod znajomych zdania sa podzielone:

remontowac???
czy zezlomowac???


sadzac po fotkach, to da sie cos naprawic z silnika??? o blachy sie nie martwie, bo dam rade zalatwic, tylko martwi mnie silnik.

jak mozecie, to pobierzcie i rzuccie okiem na to, w jakim stanie jest to, co zostalo z silnika :)
licze na pomoc

link do pobrania fotek:
http://odsiebie.com/pokaz/3639974---bf11.html

: pt cze 19, 2009 10:01
autor: Beszczyk
hmmmm z silnikiem odkręć obudowę filtra obejrzyj co z przepustnicą i kolektorem ssącym. przód silnika wygląda ok. podłużnice całe bo chyba pod coś wysokiego wjechałeś. co z szybą?

: pt cze 19, 2009 10:23
autor: rejczi85
szyba w rogu peknieta tylko. mala pajeczynka sie zrobila tylko. a wjechalem pod przyczepke.

: pt cze 19, 2009 10:31
autor: Beszczyk
Musisz sobie policzyć wszystko .fartuchy błotniki maska szyba chłodnica zderzak gril. komp od gazu bo widziałem że w kawałkach jest..

: pt cze 19, 2009 10:45
autor: chmurapawel
Na moje oko to tak spokojnie przezuci 2000zł jak nie dojdzie do 3 tysi.

Ja bym nie robił, sprzedać na szrot i kup sobie drugie autko, bo jak sie weźmiesz za to to końca nie bedzie, bedzie ci brakować części i krew cie bedzie zalewać daj sobie spokój.

Jeszcze kwestia taka ile to było warte przed wypadkiem, który to roczek

: pt cze 19, 2009 11:43
autor: maryjan
Remont między 2,5 a 3 tyś więc sam zadecyduj czy warto..

: pt cze 19, 2009 13:35
autor: jawirax
Biedne autko , ale tak jak kolega wyżej napisał, zezłomować , bo jak zaczniesz robić to końca nie będzie , nerwy , wydatki , - zrobisz jak uważasz - ja bym zezłomował, i kupił inne autko.

: pt cze 19, 2009 13:38
autor: rejczi85
juz z fachowcem sie dogadalem. rozrzad, tloki, skrzynia biegow, nagrzewnica itd itp rozwalona. myslalem, ze silnik chociaz spoko. niestety cofnal sie razem ze wszystkimi elementami. wiec pozostaje mi nic innego jak sprzedac go za pare groszy, bo remont sie nie oplaca :(

: pt cze 19, 2009 14:34
autor: lmb4020
nie zlomowac nie naprawiac tylko dac ogloszenie i opylic to co zostalo, chetnych bedziesz mial napewno duzo, tylko kwestia ile dadza

ja tak ze swoim szrotostwem zrobilem zakupili go jakies kowale co w stodole strugaja odpicowali i poszedl na pierwszej gieldzie :) tylko fakt wypadek nie byl z mojej winy ale tak czy siak na zlom szkoda bylo a jezdzic nim juz nie mialem zamiaru jak sprzedaz zawsze pare groszy dostaniesz