Forum.VWGolf.pl

Witam. w czym moze byc przyczyna ze gdy jade autem na autobanie 5bieg ok 3500-4000obr/min i sciagam noge z gazu od ok 0,5sek do 1 sekundy i czuje silne szarpniecie jakby byl luz na sprzegle albo gdzies na napedzie:/

Silnik normalnie schodzi z obrotow nic mu sie nie dzieje.

Raczej to normalne. Czym więkrzy przebieg samochodu tym więkrzy luzik.

Mam to samo.Trzeba się przyzwyczaić

zerknij an łącznik pomiędzy skrzynią a sankami

hmmm auto nie ma jeszcze duzzego przebiegu .Golf ma 88tys km, jezdzilem fiatem palio ktory mial 250tys km i tam nic takiego sie nie dzialo,jedynie silnik troche slabszy wraz z wiekszym przebiegiem.
Zrobie jak GREG napisal spradze laczenie midzy sankami a skrzynia z tym ze wizualnie to ciezko bedzie chyba ocenic czy wporzadku czy nie. Nie mam zamiennika zeby podmienic i zobaczyc na trasie co sie bedzie dzialo,ale zerkne bo moze sruby sie poluznily-statnio byly sanki odkrecane wiec moze cos sie poluzowalo.

Mam jedno pytanie czy lape miedzy sankami a skrzynia dokrecam do oporu i troche mocniej czy cisne mocno plackim kluczem czy tez jest jakies odpowiedni moment dokrecenia. Chodzi mi oto ze jak sa tam jakies gumowe elementy i je docisne czy one nadal beda spelniac swoja role.

A może masz przebieg kręcony, bo to troche dziwne. Przy 88tys. km to samochód jest jak nowy

Magnus pisze:Mam jedno pytanie czy lape miedzy sankami a skrzynia dokrecam do oporu i troche mocniej czy cisne mocno plackim kluczem czy tez jest jakies odpowiedni moment dokrecenia.

to chyba wystarczy?

Greg dzieki wielkie:)

z lapa wydaje sie wszystko wporzadku, natomiast lewa(ta blizej akumulatora)podpora silnika skrzypi gdy ruszam silnikiem- "guma piszczy" .. a szarpniecia sa bardziej wyczuwalne gdy komora silnika jest dosc nagrzana np po ok 1 h jazdy.