Strona 1 z 1

Nie odpala

: pt cze 12, 2009 10:20
autor: Prezes124
Witam,

Otóż miałem taki przypadek. przedwczoraj jechałem w niezłej burzy, woda prawie wlewała się na maskę, tak rzeka płynęła ulicą. Zaczęłi szarpać silnikiem aż wreszcie zgasł. Odpalił po dwóch godzinach i po przejechaniu 10km zaczęło nim szarpać i nagle wystąpił efekt "kończącej się benzyny", spadek obrotów i mocy mimo dawania gazu po czym zgasł i do dziś dnia go nie odpaliłem. Podczas kręcenia miga kontrolka oleju. Na forum czytałem, że są to objawy padnietej cewki. Jutro ściagam kable, świece, kopułkę i podmienię cewkę. Zobaczymy... Ale czy po kilku dniach nie powinno samoistnie wyschnąć? Ma ktoś jakieś sugestie, rady? Na szukajce nie znalazłem takiego konkretnego przypadku. Podczas jakiegokolwiek deszczu nie było problemów, teraz po tym sporym zalaniu tak się stało. Jesli zawiodą powyższe czynności to co jeszcze mogło się zdarzyć, zalać czy coś? Serdecznie proszę o rady. Do mechanika chciałbym w ostateczności a na weekend autko by się przydało :). Z góry dzięki za info. Za trafione będą punkciki i :pub: :)

PS: Czy po podpięciu pod VAG może podpowiedzieć co jest grane?

Pozdrawiam
Prezes124

: pt cze 12, 2009 11:37
autor: Nasa1One
najprawdopodobniej cewka wysokiego napięcia, mój kumpel miał tak, gdy wjechał po konkretnej ulewie w niemałą kałuże

wilgoć, woda itp

: pt cze 12, 2009 15:25
autor: pcbol329
Miałem to samo u siebie. Zawsze po deszczu auto świrowało, spadały obroty, problemy z odpaleniem, spadek mocy itp. Męczyłem się z tym ponad rok bo nie wiedziałem co się dzieje. VAG nic nie znalazł, wymieniona kopułka, palec, przewody wysokiego napięcia, świece i nic. Dopiero po wymianie cewki problemy ustąpiły. Sprawdź wieczorem czy po cewce nie skaczą ci iskry. Dodatkowo rozpyl na nią wodę ze spryskiwacza do szyb. Jak cewka jest dobra to nic jej nie będzie, a jak zaczną skakać iskierki to kup odrazu nową bo prędzej czy później i tak będziesz musiał kupić. Wiem że cewka tania nie jest ale warto oszczędzić sobie nerwów i ewentualnej awarii w trasie

: pt cze 12, 2009 15:56
autor: Cio
Witam
Jestem nowy na tymn forum i podłącze się pod temat. Co może byc spowodowane tym że auto nie chce odpalic. Przy czym kopułka z palcem wymienione cewka i świece także. Nie wymieniałem jeszcze przewodów wysokiego napięcia. Rozrusznik ładnie kręci, ale nie chce odpalic. Podczas kręcenia wskaźnik poziomu paliwa spada do zera tak jakby nie było paliwa, a jest napewno. Już nie mam siły do miejscowych elektryków.
Pozdrawiam i z góry dziękuję.

: pt cze 12, 2009 19:29
autor: zombek_85
Cio, a sprawdzales kostke stacyjki. Umnie przy kreceni taksamo spadał poziom paliwa do zera, a po wymianie kostki jest ok

: pt cze 12, 2009 21:13
autor: Cio
Kostki stacyjki jeszcze nie sprawdzałem. Problem najpierw się ujawniał w sposób taki że odpalił spadł z obrotów a po chwilce wszedł na normalne albo zgasł, i tak kilka razy. A teraz czasem kręce i kręce i nie chce chycic. Jeżdze po elektrykach i jest coraz gorzej. Stacyjke postaram sie jak najszybciej sprawdzic. Przed chwilą sprawdzałem czy nie ma gdzieś na cewce przebicia spryskując nad silnikiem wode i nic nie zauważyłem. :crazy:

[ Dodano: 13 Cze 2009 08:16 ]
Witam
Podłączyłem dzisiaj samochód pod komputer i wynikła kolejna kwestia. Błąd przepustnicy, zła adaptacja. I nie idzie jej zaadaptowac. I moje pytanie czy przepustnica ma bezpośredni wpływ na odpalanie samochodu?
Pozdrawiam

: sob cze 13, 2009 14:34
autor: Prezes124
Cewka wymieniona. Hula. Punkty dodane. Dzięki. Jeszcze jeden problem mam ale to w innym temacie.

Pozdrawiam