Strona 1 z 1

Rozszczelnienie chłodnicy po wymianie płynu

: pt paź 14, 2005 14:57
autor: Padre80
Witam właśnie wracam z garażu i jestem wkur******. Sprawa przedstawia sie następująco. Wczoraj wymieniłem płyn chłodniczy, zalałem petrygo (nie wiem co było wcześniej ponieważ auto sprowadzone z niemiec) wszystko pięknie ładnie zrobiłem tak jak jest opisywane na forum. Zaznaczma że przed wymianą płynu nic nie ciekło. Dziś pojechałem do garażu otwieram maske a tam pół zbiorniczka płynu ubyło, z chłodnicy tak płyn zaiwania że aż normalnie kapie.

Miał ktoś może podobny problem??
Powiedzcie co teraz z tym fantem zrobić, da sie to jakośuszczelnić?? Widziałem taki proszek co sie go wsypuje i on uszczelnia co o tym sądzicie??
Pozdro.

: pt paź 14, 2005 18:07
autor: sas_gti
a moze wystarczy sprawdzic czy obejmy zaciskowe sa dobrze założone?

: pt paź 14, 2005 18:47
autor: Dawid 19
Przerabiałem ten temat dosłownie kilka tygodni wcześniej.Po wymianie płynu chłodniczego(był barwy brązowej) i przejechaniu ok 100km zaczęły parować mi przednia szyba i zaczął ubywać płyn chłodniczy.Padła nagrzewnica,która wcześniej była zaklejona płynem (nie pamiętam nazwy),który miesza się z płynem chłodniczym i usuwa małe nieszczelności,a nowy płynik wypłukał i rozszczelnił.Skończyło się na wymianie nagrzewnicy.
P.S.
A tak się zastanawiałem czemu ten płyn , który wymieniałem jest takiego koloru.Uzyskałem odpowiedź po 100 km :grin:

: pt paź 14, 2005 22:26
autor: Tomasz Żaguń
Albo opaski ale jednak jak kolega pisze wcześniej NOWKA chłodnica Cię czeka Lepiej niestosuj tych proszków bo zakleji Ci wszystko do oporu.

: sob paź 15, 2005 11:24
autor: B_O_N_K
W moim Goferku zaczęła troszkę pocić się chłodnica. Poszedłem do sklepu, kupiłem płyn do uszczelniania chłodnic i po kłopocie. Tysiące kilometrów lecą a chłodnica wciąż sucha ;)

: sob paź 15, 2005 13:46
autor: doktor
Ja wsypalem prosze jakiej sniemieckiej produkcji i u mnie jest oki ubytkow niema a tez cieklo i to nawet niezle bo odrazu kaluza sie robila i uszczelnil i nienzekam ja bym go polecil :D

: sob paź 15, 2005 14:48
autor: Duży
doktor pisze:Ja wsypalem prosze jakiej sniemieckiej produkcji i u mnie jest oki ubytkow niema a tez cieklo i to nawet niezle bo odrazu kaluza sie robila i uszczelnil i nienzekam ja bym go polecil :D
Ja bym odradzał jakieś proszki - kiedyś miałem ubytki płynu, ciekła chłodnica (w passacie 91 r. 1,9TD) - wsypałem proszek i było cacy. Po jakimś czasie poszłą nagrzewnica - podobno od proszku.

: ndz paź 16, 2005 21:57
autor: Tomasz Żaguń
Jaka jest nazwa tak inteligentnego proszku który wie że ma zalepić tylko nieszczelnośći w układzie :)))) ? To jest tak samo jak z proszkiem który odróżnia kolory ciuszków.Moja mama w to kiedyś uwierzyła no i po sprawie, miałem barwy wojskowe .Z tymi proszkami to niema cudów coś przy okazji predzej czy póżniej się wyłoży.

: ndz paź 16, 2005 22:27
autor: siwy224
Ciekła kiedyś chłodnica pomogła musztarda łyżeczką do chł. to nie żart poważnie pomogło nara

: ndz paź 16, 2005 22:57
autor: Alatus
A ja widziałem kiedyś jak Mac'Giver uszczelnił chłodnicę miodem i woskiem z ula pszczelego :) Możesz spróbować tego proszku bo on podobno jest całkowicei mieszalny z płynem chłodniczym i nie robi galaretki. Ale jeżeli będziesz miał droższy niż 80 zł to kup nową chłodnicę (to taki ekstremalny przypadek drogiego proszku) ;)

: ndz paź 16, 2005 23:02
autor: daaroo
Alatus pisze:A ja widziałem kiedyś jak Mac'Giver uszczelnił chłodnicę miodem i woskiem z ula pszczelego Smile Możesz spróbować tego proszku bo on podobno jest całkowicei mieszalny z płynem chłodniczym i nie robi galaretki. Ale jeżeli będziesz miał droższy niż 80 zł to kup nową chłodnicę (to taki ekstremalny przypadek drogiego proszku) Wink
a ja w tym samym filnie jak wrzucil do chlodnicy chyba dwa jajka i tez przestala cieknąć :wink:

: ndz paź 16, 2005 23:06
autor: Alatus
więc zasuwaj do spożywczego i sam zreperujesz wycieki :rotfl: