[MK1 Silnik] Kjetronic - nie odpala na cieplym 1.6 EG
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 9
- Rejestracja: śr kwie 19, 2006 22:56
- Lokalizacja: Łominki kolo WAWA
- Kontakt:
[MK1 Silnik] Kjetronic - nie odpala na cieplym 1.6 EG
[MK1 Silnik] Kjetronic - nie odpala na cieplym 1.6 EG
wlasnie jechalem na zlocik - i nie dojechalem
w polowie drogi zgasilem na stacji beznynowej - i potem juz nie chcial odpalic
- krecil , ale nie podawal paliwa
doszedlem do tego - be jest za slabe ssanie silnika cieplego - i nie chce podniesc tej klapki ( ktora podnoszac rozdziela paliwo na wtryskiwacze )
wiecie jaka moze byc przyczyna?
zdarza sie tylko na cieplym silniku, wiec moze olej nie jest juz taki gesty - i gdzies w glowicy traci uszczelnienie olejem
albo zaworty juz nie trzymaja - i nie daje takiego ssania jak powienien
?
ma ktos pomysla?
mam droga glowice - ponoc po remoncie... moze ja wstawic?
ale tu mialem kompresje po 12 na kazdym cylindrze - i nie chcialem tego psuc
co do cisnienia - to tak
taki manometr z allegro , i cisnienie bylo od 11 do 12
musi tu byc wplyw temperatury na cala sytuacje
moze rozgrzanie czegos, bo zimny pali super
z gory dzieki za rade, bo nie wiem czy przyczyny szukac w glowicy?
w sumie jak bylo by dobre ssanie - to by podniosl klapke - i paliwo by doszlo
wlasnie jechalem na zlocik - i nie dojechalem
w polowie drogi zgasilem na stacji beznynowej - i potem juz nie chcial odpalic
- krecil , ale nie podawal paliwa
doszedlem do tego - be jest za slabe ssanie silnika cieplego - i nie chce podniesc tej klapki ( ktora podnoszac rozdziela paliwo na wtryskiwacze )
wiecie jaka moze byc przyczyna?
zdarza sie tylko na cieplym silniku, wiec moze olej nie jest juz taki gesty - i gdzies w glowicy traci uszczelnienie olejem
albo zaworty juz nie trzymaja - i nie daje takiego ssania jak powienien
?
ma ktos pomysla?
mam droga glowice - ponoc po remoncie... moze ja wstawic?
ale tu mialem kompresje po 12 na kazdym cylindrze - i nie chcialem tego psuc
co do cisnienia - to tak
taki manometr z allegro , i cisnienie bylo od 11 do 12
musi tu byc wplyw temperatury na cala sytuacje
moze rozgrzanie czegos, bo zimny pali super
z gory dzieki za rade, bo nie wiem czy przyczyny szukac w glowicy?
w sumie jak bylo by dobre ssanie - to by podniosl klapke - i paliwo by doszlo
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
skoro kompresja jest to podciśnienie powinno być dobre. Więc chyba pozostaje mechaniczne zacieranie się rozdzielacza. Czy ten silnik jeździł albo jeździ na LPG?
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
-
- Nowicjusz
- Posty: 9
- Rejestracja: śr kwie 19, 2006 22:56
- Lokalizacja: Łominki kolo WAWA
- Kontakt:
rozdzielacz pracuje ok - rozkrecalem sprawdzalem
zreszta jak zimny - pracuje miodzio
im cieplejszy silnik - tym mniej ma sily , a z czasem na wolnych gasnie
myslalem juz ze w dolocie mam gdzies dziurke - i cisnienie znika...ale to bylo by bez wzgledu na temperature silnika
moze uszczelniacze zaworowe?
olej cieply - robi sie wodnisty - i zaczyna sie tam robic przewiew? mozliwe to?
zreszta jak zimny - pracuje miodzio
im cieplejszy silnik - tym mniej ma sily , a z czasem na wolnych gasnie
myslalem juz ze w dolocie mam gdzies dziurke - i cisnienie znika...ale to bylo by bez wzgledu na temperature silnika
moze uszczelniacze zaworowe?
olej cieply - robi sie wodnisty - i zaczyna sie tam robic przewiew? mozliwe to?
Nie wiem jak ten silnik ma zrobione "obejście przepustnicy" dla wolnych obrotów. Może zawór dodatkowego powietrza (lub stabilizacji obrotów biegu jałowego) się zacina i silnik ssie powietrze zaworem.
Jeśli kolektor nie ssie powietrza "inną drogą" to raczej coś z przepływomierzem lub regulatorem ciśnienia paliwa (tym "termicznym" przy głowicy).
Jeśli kolektor nie ssie powietrza "inną drogą" to raczej coś z przepływomierzem lub regulatorem ciśnienia paliwa (tym "termicznym" przy głowicy).
Zagazowany KR już sprzedany :( , teraz jeżdzi się ABFem :) Abf czyli Abfahrt
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.
- chmurapawel
- Gadatliwa bestia
- Posty: 711
- Rejestracja: wt kwie 08, 2008 14:46
- Lokalizacja: LKR
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 98 gości