Strona 1 z 2

Jak zabezpieczasz swoje auto przed kradzieżą?

: pn cze 08, 2009 21:16
autor: len83
Witam,

Szukam informacji jak zabezpieczyć auto. Czy warto szukać jakichś dedykowanych alarmów czy standardowych. Czy warto kupować alarm, antynapad, czy próbować "domowych sposobów"? Jak wygląda instalacja alarmu pod względem czasu i kosztów. Z tego co widzę na allegro ceny alarmów wahają się od 100 zł wzwyż, szukam dobrej proporcji kosztu do jakości zabezpieczenia, jakiegokolwiek zabezpieczenia.

Pomożecie?

Jak w opisie: "Nowicjusz" :)

: pn cze 08, 2009 21:40
autor: cihy_82
Witam ja jestem tego zdanie że wszystkie standardowe alarmy są już przerobione,
wiadomo że jest to jakieś zabespieczenie ale ja jestem za jak to napisałeś domowymi sposobami.np;jakiś magiczny guziczek z odcięciem!

: pn cze 08, 2009 21:43
autor: kasmi
Jestem tego samego zdania. Na każdy alarm złodziej ma sposób. Tak jak napisał cihy_82, postawił bym raczej na "magiczny przycisk" albo blokadę (np. pedału gazu).

: pn cze 08, 2009 21:51
autor: pawelb5913
tak, najlepsze jest odcięcie zapłonu, nic lepszego nie ma. starannie zrobione odcięcie zapłonu zajmie trochę czasu złodziejowi, chociaż podobno na złodzieja nie ma sposobu ale można mu utrudnić jego prace. Naprawde polecam odcięcie zapłonu, a jeszcze lepiej ubezpieczyć auto :)

: pn cze 08, 2009 21:53
autor: jablonski89
samo odcięcie nie zlatwi sprawy. bo zlodziej wejdzie do samochodu i ma czas szukac przycisku, wajchy itp. proponuje zalozyc alarm ale nie motuj diody w srodku mrugajacej, ani sygnalizacji pod migacze. kazda dioda mrugajaca daje do myslenia zlodziejowi ze moze cos wyc. a migacze rownierz jak zlodziej bedzie obserwowal auto jak sie je zamyka.
jak zamontujesz alarm bez widocznej diody oraz bez sygnalizacji migaczami, najlepiej z cichym uzbrajaniem i odciecie zaplonu albo pompy paliwa, na pstryczek to daje wieksza skutecznosc. zlodziej nie widzac diody otwiera auto przy szybie najczesciej. jak zacznie wyc to juz mu sie odechce dalej szukac.

: pn cze 08, 2009 22:10
autor: dziabi3
jablonski89,

ale pojechałeś , wcale tak nie jest


powiem krótko żeby nie wyjść na gangstera lub kozaka, mam kolegę dobrego który kradł auta przez 7 lat i 7 siedział za to

jest tak:

1. złodziej jak widzi diodę mrugającą to mu się nie chce bawić i idzie do drugiego auta bez diody a jest ich wiele

2. alarm który wyje i miga kierunkami to dla złodzieja przypał i zwiewa , chyba ze auto na zamówienie to i tak je weźmie

3 syrenę montuje się głęboko pod autem aby jej nie zerwał

4 odciecie zapłonu pompy i innych dobra sprawa , zwłaszcza jak je zrealizujesz gdzieś głeboko wi instalacji, ale jak je zrealizujesz na kasecie bezpiecznikowej według gotowych specyfikacji które znajdziesz na elektrodzie tez ok

5 jak syrena będzie wyła i złodziej jej nie znajdzie to za *#cenzura#* nie będzie ci grzebał pod kokpitem bo mu ktos dupę odstrzeli

6 jak złodziejowi zależy to ci postawi przed wjazdem śmietnik i jak wyjdziesz go odstawić wsiądzie w auto z kluczykami w środku i odjedzie a jak nie to kosa na gardło i sam oddasz kluczyki

7 jak złodziejowi zależy to ci na lawetę atu zwinie i zabierze w 5 minut

8 seryjne alarmy i imo to nie zabezpieczenie bo złodziej ma swojego kompa i odjerzdza

jak auto ma szynę can to podpina w szynę can i odpala naciskając 1 przyciska na magicznym pudełku kupionym na giełdzie za 1 tys zł

9 jak auto atrakcyjne to na stłuczkę cie weźmie



tak na koniec mk4 to już stare auto no chyba ze gołe bez alarmu nic nie miga nie wyje to weźmie na części

kiedyś koledze marudziłem bo bałem się o swoje mk3 i on powiedział krótko załóż prosty alarm z czujkami ruchu w środku z czujnikiem wstrząsowym podepnij odcięcie i syrenę i kierunki a złodziej ominie te auto bo szkoda czasu na złom woli buchnąć pasata z 2005 roku

dodam ze masz się afiszować ze masz alarm , uzbrajaj go głośno bo złodziej obserwuje i szuka łatwych kąsków a co z tego ze ci rozwali łamakiem drzwi i dopiero będzie wyło

no dobra zwieje a kto ci za wkładkę zwróci

: pn cze 08, 2009 22:18
autor: jablonski89
dziabi3 pisze:złodziej jak widzi diodę mrugającą to mu się nie chce bawić i idzie do drugiego auta bez diody
owszem, ale tylko w przypadku przypadkowej kradzierzy. jak zlodziej sobie upatrzy furaka to bedzie obserwowal i sie przygotuje. ja tak zamontowalem koledze ze 3 lata temy w vovlo s40 i i dwa razy mu sie wlamali ale nigdy nieodjechali. a standradowe alarmy to lipa. co do syreny to racja ze trzeba ja gleboko umiescic, bo juz slyszalem rozne patenty na pianke izolacyjna itp.

sam osobiscie widzialem jak mozna otworzyc mercedesa s-klasy z 2000 roku przy fabrycznych zabezpieczeniach w niecałe 60 sekund.

: pn cze 08, 2009 23:10
autor: mosiek2206
Jak by był ktoś zainteresowany to mam immobilisery M36T2 System meta łatwe w instalacji na dotykowy kluczyk po 150zł jak sie go dobrze zakopie w instalacji to może utrudnić dość konkretnie złodziejowi robotę.

: pn cze 08, 2009 23:20
autor: Dyziu14021991
Jak chcesz dobrze zabezpieczyc auto to proponuje alarm który zawiera w zestawie czujniki ruchu, czujnik udarowy, przekaznik do odciecia zapłonu a zeby go jeszcze ulepszyc szukasz na allegro czujnika mikrofalowego który działa dwustrefowo i czujnik połozenia samochodu wszystko to znajdziesz na allegro dobrze zamontowac poukrywac dokładnie kable i jest :) P.S Jezeli mam byc to profesjonalny złodziej to nie znajdziesz na niego zadnego zabezpieczenia nawet GPS :D

: pn cze 08, 2009 23:26
autor: kasmi
Na kradzież auta najlepszy nadajnik GPS, tylko na razie cholernie droga zabawka, ale może za jakiś czas będzie stać każdego?
A na kradzież zawartości? Najlepiej nie kusić złodzieja wyposażeniem, to nie będzie miał po co wchodzić do środka.

Najbardziej pożądane:

Radioodtwarzacze
CB Radia
Anteny CB
GPS
Głośniki / Tuby / Wzmacniacze
Nawet: dywaniki, zapachy, maskotki, uchwyty na GPS, pokrowce na siedzenia

To wszystko kusi. Wiem bo przeżyłem ten ból

: pn cze 08, 2009 23:32
autor: len83
dziabi3: dzięki za konkrety

: wt cze 09, 2009 00:58
autor: rakczek
Hej sprzedalem swoje mk IV wiec moge opisac.(tym bardziej ze na zycznie nabywcy zdemontowalem calosc)

Mialem wmontowane odciecie zaplonu z tym ze odcinalo u mnie napiecie do kompa wiec auto gaslo i nic nie bylo w stanie go uruchomic.
Sam modol mialem schowany przy kompie wiec na podszybiu.
Dodatkowo zrobilem taki myk ze bezpiecznikiem moglem uzbrajac odciecie lub po prostu odlaczac je przestawiajac bezpiecznik w inne miejsce.

Przycisk do rozbrania odciecia :) u mnie bylo to radio. Po prostu musialem go wlaczyc. A zawsze wysiadajac z auta zabieram panel ze soba.

Dumalem jeszcze nad podpieciem wylacznika pod pasy. Zlodziej raczej nie zapina ich odrazu.

: wt cze 09, 2009 02:13
autor: fleshu
A ja mam taki "nowatorski pomysł" - bo autko zabezpieczone na 2 alarmy > seryjniak i zakładany własnoręcznie - ale chodzi mi o nasze komy! Jak by tak wziąć jakiegoś starszego koma na symbianie kupić na allegro - zmienić trochę oprogramowanie - tak żeby nie dostawał esów o promocjach z sieci > podpiąć go pod autko > i np w sieciach mamy takie coś jak sms zwrotny > gdzie dany tel się znajduje > możemy przy podpiętym komie w autku zgasić zapłon > wystarczy sms > autko nas powiadomi że alarm jest odpalony > np przez wysłanie sms-a na naszego prywatnego fona lub przez połączenie >>>>>>> No i tu pytanie do speców od GSM > czy da się tak oprogramowanie fona zmienić? - bo kabelki ze trzy na bank da się zalutować do telefonu > czy ktoś robił sobie takie triko? Lepiej kartę doładować za 50 zł na 0,5 roku niż płacić 300 zł i więcej za GPS raz na rok. Taki mały, cichy kapownik - co się z autkiem dzieje - no i dosyć dobra blokada - praktycznie nie do wykrycia dla złodziejaszka!!!!

: wt cze 09, 2009 07:10
autor: misiek