Strona 1 z 2

gasnie po wjechaniu w duuuza kaluze

: ndz cze 07, 2009 10:27
autor: pietka_86
no wlasnie wczoraj mialem ten problem,poprzedni wlasciciel ostrzegl mnie zeby omijac duze kaluze,zeby go od spodu nie zalewalo woda,bo wtedy silnik gasnie i nie odpala dopiero trzeba odczekac jakis czas i zapali.
noi wczoraj wlasnie nie chcacy wjechalem w ta kaluze i zgasl i nie odpalil...
w czym moze tkwic problem???moze trzeba cos uczszelnic???

: ndz cze 07, 2009 10:44
autor: memekk222
kolego sprawdz w jakim stanie sa kable zapłonowe kolułka palec swiece.wieczorem spryskaj kable woda i patrz na reakcje silnika.jesli zacznie przygasac to sa kable wysokiego napiecia do wymiany.ja miałem w polo ten problem i okazało sie ze była peknieta cewka

: ndz cze 07, 2009 10:46
autor: chmurapawel
Mój brat też ma taki problem tyle ze w golfie cauntry, wymieniliśmy kopułke, palec, przewody.

Poprawy nie ma.

dziwne objawy

: ndz cze 07, 2009 21:37
autor: pcbol329
Miałem to samo u siebie w MK3, aż do dzisiaj. W deszczowe dni albo po wjechaniu w kałużę gasł i na tym kończyła się jazda. Okazało się że winowajcą była cewka zapłonowa. Po bliższym przyjżeniu się widać na niej było bardzo niewielkie pęknięcie. Jeśli w powietrzu była wilgoć to iskra minimalna bo minimalna ale jednak skakała po powierzchni cewki wydostając się właśnie z istniejącego pęknięcia. Było to w miejscu niewidocznym, dopiero po odkręceniu cewki moim oczon ukazała się iskierka. Nie twierdzę że u ciebie też leży cewka ale warto się jej przyjżeć. Cewka wymieniona i samochód odzyskał dawną świetność.
P.S. Dzięki K.Z. za dostarczenie cewki....

: pn cze 08, 2009 16:25
autor: pietka_86
no ale przeciz sa tez dni bez deszczu gdzie wilgotnosc jest duza i nie mam tego problemu...
a moze to byc wina tego,ze gdzies jest nie szczelny kabelek od sondy lambda????bo u mnie jest wpieta od dolu w katalizator i to moze tam cos zalewa....

: pn cze 08, 2009 17:44
autor: Stopek
Kolego cewka przerabiane kilka razy ostatnio na forum... przy zwiększonej wilgotności następuje przebicie między zwojowe, możesz ja omomierzem zmierzyć, choć statystycznie najczęściej niby tak wydaje się sprawna a dochodzi do przebić wewnątrz. Najlepiej podmień cewkę z innego Gofera i przetestuj jak się auto będzie w kałużach zachowywać... ale ja w ciemno obstawiam cewkę
Pozdro życzę szybkiej diagnozy

ech te kału

: pn cze 08, 2009 19:09
autor: pcbol329
u mnie też nie zawsze były problemy, w suche dni auto jeździło normalnie, czasem w wilgotne dni i w deszczu świrowało a czasem nie. Ale w efekcie i tak poszła cewka. Proponuję jednak spróbować podmienić cewkę od innego golfa. A jeśli chcesz to możesz zrobić test swojej cewce. Wieczorem rozpyl na nią wodę z rozpylacza z płynu do szyb albo podobnego i obserwuj czy nie skaczą ci skierki po cewce, albo przewodach WN albo w okolicy aparatu zapłonowego. Ja po ponad roku męki ze swoim autem jestem w 90 % przekonany że to cewka. Ale oczywiście nie jestem wszechwiedzący ani najmądrzejszy.

: wt cze 23, 2009 22:08
autor: pietka_86
a i dodal bym jeszcze,ze po takim wjechaniu i wogole jak deszcz pada to czasem przy skrecaniu i wjechaniu w nierownosc mruga kontrolka od ladowania...

: śr cze 24, 2009 00:12
autor: guti
pietka_86 pisze:a i dodal bym jeszcze,ze po takim wjechaniu i wogole jak deszcz pada to czasem przy skrecaniu i wjechaniu w nierownosc mruga kontrolka od ladowania...
sprawdz nacioag paska alternatora i stan ogolnie paska , moze trzeba wymienic , ewentualnie naciagnac zeby sie nie slizgał :)

: czw sie 06, 2009 06:51
autor: pietka_86
panowie znow ten problem....kiedys sprawdzalem cewke i kable WN zadnych przbic nie ma...dzis wjechalem w naprawde duza kaluze,silnik od razu nie zgasl,przejechalem ze 100 metrow i zgasl...przy probie odpalenia kreci jak zly ale nie zlapie...postal 10 moze 15 minut i zapalil od strzala....zagladnalem pod maske,aparat zaplonowy byl suchy,cewka sucha kable WN suche...chyba cos musi od odlu zalewac....ale co??
alternator???jak by go zalalo to i tak nie ma on nic do zaplonu...
kabel do alternatora??to chyba tez nie ma nic do rzeczy...
sonda lambda???ma cos do zaplonu???chyba nie...
WIEC CO???

: czw sie 06, 2009 07:35
autor: zodiak
Miałem to samo (gaśnięcie po wjechaniu w głęboką kałużę) winna oczywiście była cewka (pęknięcie izolacji). Obrazek

: czw sie 06, 2009 07:39
autor: pietka_86
to jest to co na zdjeciu?????u mnie cewka zaplonowa wyglada jak mala aluminiowa puszka,chyba ze sie myle...

: czw sie 06, 2009 07:41
autor: zodiak
pietka_86 pisze:to jest to co na zdjeciu?????u mnie cewka zaplonowa wyglada jak mala aluminiowa puszka,chyba ze sie myle...
Bo ja mam mk3, w mk2 cewka faktycznie jest cylindryczna (obudowa aluminiowa).

[ Dodano: Czw Sie 06, 2009 07:50 ]
P.S

W mk3 cewka jest bardzo podatna na przebicia, w mk2 cewka jest duuużo bardziej odporna na przebicia.
Jakbyś miał mk3 to tak na 90% ostawiałbym cewkę, w mk2 daję tylko 50% :D

: czw sie 06, 2009 10:59
autor: wojtass31
A ja mam takie pytanie czy mozna podmienic cewke kwadratowa z mk3 do mk2 zamist tej okraglej??