Forum.VWGolf.pl

Kochani! Parę dni temu zatankowałem "paliwo wzbogacone rozpuszczalnikiem" na stacji LUK w Jaworznie(polecam ) . Mój Gofer zaczął dymić tłuc się i umierać. Postanowiłem rozpocząć reanimację. Po wyczyszczeniu zbiornika i wymianie filtra paliwa przestał dymić i ładnie nabiera mocy.
Niestety po krótkim czasie usłyszałem niepokojące stuki w okolicy filtra powietrza. Po odkręceniu korka wlewu oleju nie miałem już wątpliwości-dźwięk wydobywał się z pod pokrywy zaworów wraz z kroplami oleju, poprzez odmę dawał rezonans na wężu dolotowym powietrza. Byłem u mechana i mówi, że prawdopodobnie zawory szlag trafił czy gniazda. Podobno czeka mnie planowanie głowicy, może szlif gniazd zaworów, może wymiana zaworów.
Powiedział, że to będzie 600-700zeta. Co o tym myślicie.Pomóżcie! Mój Gofer zdycha a ja nie wiem jak mu pomóc...nigdy się nie psuł i mnie nie zawiódł...Co robić?

Sorki za OT. Może zbieg okoliczności. Od czasu do czasu tankuję swój i ojca samochód tam i nie ma żadnych problemów.

Nie sądzę,żeby AAZ wykończył sie od złego paliwa. Szukaj innej przyczyny.

moim zdaniem pukanie zaworów jest raczej spowodowanie małą ilością oleju a nie złym paliwem ale mogę się mylić

poziom oleju jest dobry. Wszystko zaczęło się po tym tankowaniu, strasznie dymił i stukał, myślałem, że pada turbina lub pompa. Po czyszczeniu wszystko ustało, oprócz tego stukania spowodowanego ciśnieniem pod pokrywą zaworów.. Czy myślicie, że te 700zeta za wymianę zaworów to dużo?

maxymilianus, napewno nie od paliwa zawory by grały najprędzej od lipnego paliwa pompa wtryskowa by padła(stąd to kopcenie)jezeli chodzi o te zawory to nie wiem jaki koszt musi ktos inny sie wypowiedziec ale tez dziwne ze tak z dnia na dzien sie porobiło trzymam kciuki za golfera ze sie z tego "wyliże"

[ Dodano: 06 Cze 2009 09:53 ]
obejrzyj moze tak samo stuka

Dzięki Balugas. Wiesz stuki może i podobne ale mój już nie dymi jak ten z You tube. Tak naprawdę tłucze się nie na wolnych obrotach tylko jak dostanie trochę więcej. Poza tym ten dźwięk zaczyna być dobrze słyszalny po odkręceniu korka oleju. Przy zamkniętym odnosisz wrażenie, że dochodzi z turba lub co śmieszniejsze z pokrywy filtra powietrza.
Dzięki za życzenia i poradę. Gofer jest moim jedynym przyjacielem i nigdy mnie nie zawiódł(w przeciwieństwie do kobiet, które miałem )
muszę mu pomóc....

Kurde mam to samo... tak mi sie zdaje.. jeszcze to sprawde ale bylem pewien ze to turbo bo mam je do regeneracji...

[ Dodano: 06 Cze 2009 14:15 ]
teraz nic nie stuka wszystko ok... tylko nieraz.. i musi byc cieply ... ale i tak to nie zawsze jak cieply tylko nieraz tak sie dzieje...

Jak padnie turbo to dymi i kompletny brak mocy..

[ Dodano: 06 Cze 2009 14:39 ]

leykonrad pisze:Sorki za OT. Może zbieg okoliczności. Od czasu do czasu tankuję swój i ojca samochód tam i nie ma żadnych problemów.

Stary mnie też się zdarzyło raz czy dwa zatankować ale inni ostrzegali jeszcze nawet jak był JET. Zaoszczędzisz 5gr a wydasz 500. Przy Twoim silniku to może nawet 2500. Jak chcesz pokażę ci próbkę syfu, który tam zatankowałem. Ja zawsze tankuję ORLEN, STATOIL I NESTE.
Poza tym nie patrz tylko na markę, właściciele to konkretne osoby nie firma BP czy SHELL. Jak jest kombinator i złodziej to zatankujesz na renomowanej i amen. Ja robię tak, że sprawdzam jedną lub dwie konkretne, po trochę paliwa i jak jest ok. to tylko tam tankuję.
Jak się ma benzynę to można ryzykować, jak masz diesel to nie radzę bo będziesz siedział jak ja i rwał włos z głowy..

maxymilianus, a sprawdz jeszcze cisnienie oleju na silniku moze jak na ciepłym to traci i dlatego tak sie dzieje??spróbuj tez oliwe wymienic moze cos sie zmieni

Będę badał powoli i sukcesywnie aż znajdę. Jak coś Wam przyjdzie na myśl-będę wdzięczny.

maxymilianus pisze:Po odkręceniu korka wlewu oleju nie miałem już wątpliwości-dźwięk wydobywał się z pod pokrywy zaworów wraz z kroplami oleju, poprzez odmę dawał rezonans na wężu dolotowym powietrza

Mi to wygląda na to,że szklanki są do wymiany,bo cóż innego pod pokrywą może klepać jak nie one...

na moje mogl byc to zwykły zbieg okolicznosci jezeji słychac u góry to w wiekszosci przypadkow z aaz nastepuje zerwanie klina na dolnym kole rozrzadu i od tego bym zaczal i to jest raczej uszkodzenie mechaniczne niz złe paliwo

Michaś_1977, mnie objawy wyglądaja podobnie....
maja luz za duży a paliwo (choc nie ma bezpośredniego związku )dobiło sytuację
Jeśli popychacz ma luz rzędu 0,1mm to jest do wymiany!!!! a widziałem luz na moim PB w remoncie -luz rzędu 4mm!!!!! i teraz w RF mam to samo jak zimny klepie...jak bardzo gorący,po długiej jeździe to naparza aż niemilo.

Druga kwestia zeby dobić zawory to trzeba jeździc cały czas na takim paliwie a nie po jednym razie...może uszczelniacze i poszły to sugeruje dymienie...ale ono przeszło piszesz....nalej dodatku do paliwa i pojeździj to się powino trochę ustablizowac.
Co do stuków zas to rozbierz pokrywę zaworów i sprawdz luz na popychaczach...taniej będzie kupic owa uszczelke pod pokrywę niż wywalić 700zl za cos co może nie być konieczne....aczklwiek nowe zawory kosztują ok25zł-35zł