Strona 1 z 2
Falujace zasilanie [Mk II]
: wt paź 11, 2005 14:08
autor: Dioda83
Mam problem tego typu że w nocy gdy jadac mam włączone światła, to w wyraźny sposób widać że coś jest z ich zasilaniem nie tak... lekko przygasają i mocniej swiecą tak jakby coś było z ładowaniem akumulatora...Gdzie szukać przyczyny tego czy to coś z prostownikiem w alternatorze?? Nie wiem zreszta czy mam alternator czy prądnicę
![kac :kac:](./images/smilies/kac.gif)
mam Mk II Madison'90. Dzięki z góry za pomoc!!!
: wt paź 11, 2005 14:16
autor: Rafit
Ja miałem podobnie z tym, że mi czasami poprostu gasły... Nawet raz w trasie o godzinie 23 pyk i ciemność... Myślałem, że mnie ... strzeli. Okazało się, że włącznik był uszkodzony i coś w nim robiło zwarcia. Poruszaj włącznikiem i zobacz czy nic się nie dzieje w tym momencie z oświetleniem.
: wt paź 11, 2005 15:35
autor: siwik
moze to wina regulatora napiecia ???
: wt paź 11, 2005 21:14
autor: dukem
Ja tez stawiam na regulator...proponuje odpalic samochod...wlaczyc wszystko co jest mozliwe- swiatla (lacznie z dlugimi), ogrzewanie szyby, dmuchawa itd. i miernikiem zmierzyc napiecie na akumulatorze...jezeli nie ma przynajmniej 13,5 V albo jezeli faluje to pewnie regulator...wymiana prosta i koszta niewielkie
: wt paź 11, 2005 22:04
autor: Kozathe1st
Też mam Madisona z końca roku 90
![grin :grin:](./images/smilies/grin.gif)
Napewno masz alternator
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
.
Przerabialem już ten temat w moim MKII i myśle że powodem falowania prądu jest uszkodzony prostownik w alternatorze. Najbardziej widoczny efekt uszkodzonego prostownika to migające światła oraz oświetlenie deski rozdzielczej.
: wt paź 11, 2005 23:26
autor: Rafit
A mi też wszystko migało na zewnątrz i wewnątrz i się okazło, że to jednak włącznik :]
: śr paź 12, 2005 13:32
autor: Dioda83
Ok sprawdze wszystko po kolei, dobrze że to cos z mojej branży tj. elektryki
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
w tym chociaż się orientuje
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
: śr paź 12, 2005 19:24
autor: dukem
Witam kolege pradowca
![pub :pub:](./images/smilies/pub.gif)
a skoro sie w tym orientujesz to jak zrobisz pomiary to wszystko bedzie jasne...albo z gory kup sobie regulator napiecia
: czw paź 13, 2005 10:43
autor: Dioda83
jeśli to padły diody z mostka przy alternatorze to nie ma problemu je zmienic
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
a jeśli to nie to, wtdy bede zmuszomy kupic regulator...ale panowie małe pytanie gdzie go szukac tj. regulatora
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
: czw paź 13, 2005 13:18
autor: dukem
W sklepie motoryzacyjnym...byle duzym...jak nie maja to Ci sprowadza za dwa dni...
: czw paź 13, 2005 17:36
autor: Dioda83
W sklepie to wiem ale mi chodzi gdzie tego pod maska szukac
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Pozdroowka!!!
: czw paź 13, 2005 17:59
autor: neo25-pk
Są wbudowane w alternator. Z wymiana będzie bardzo ciężko, bo sa fabrycznie wciskane w aluminium obudowy alternatora. Prędzej kupisz uszkodzony alternator na schrocie i wymienisz samą obudowę z diodami niż same diody. Zresztą ja bym tu wogóle nie stawiał na te diody. A troche sie znam...sprawdź czy niemasz przekaźników do świateł. Jeżeli tak to najczęściej one padają, a dokładnie jego styki. Wystarczy wymienić. Zacznij od sprawdzenia napięcia na akumulatorze.
: czw paź 13, 2005 18:13
autor: MikeBer
Miałem to samo. trzeba było wymienić REGULATOR NAPIĘCIA ALTERNATORA i po sprawie, cena około 20zł.
Przykładowy link do aukcji gdzie można to kupić:
http://allegro.pl/show_item.php?item=66178588
wymiana jest śmiesznie prosta, odkręcasz 2 śrubki z tyłu alternatora, odpinasz kabelek,podpinasz do nowego regulatora, przykręcasz i po meczu:)
Przyczyną jest wytarcie tych wystających "szczotek". U mnie jedna była a drugiej prawie nie bylo i tak mi światełka przygasały i rozjaśniały..
Poniżej załączam fotke tyłu alternatora, w czerwonym kółku zaznaczyłem regulator napięcia. W zalżności od modelu alternatora - Bosch, Valeo itd regulator może troche inaczej wyglądac, ale generalnie wszystkie są na 12V więc każdy powinien pasować. Najlepiej zdemontuj swój, idz do sklepu i pokaż że chcesz taki albo podobny - ważne żeby otwory pasowały i na głębokość było ok. Ja miałem w swoim alternatorze regulator taki prostokątny w czarnej obudowie, a wymieniłem na zamiennik taki jak na fotce... No i działa super.
![okej :okej:](./images/smilies/okej.gif)
: czw paź 13, 2005 18:47
autor: dukem
No wlasnie...regulator jest na wierzchu i wymienia sie go za 5 minut...na zdjeciu widac dokladnie...