Forum.VWGolf.pl

pisze w sprawie palstikow ktore zaczynaja mi strzelac i trzeszczec w srodku kabiny kiedy wjezdzam na nierownosci prosze doradzcie mi cos co mozna z tym zrobic myslalem o podlozeniu jakiejs gabki albo gumy jak to wszystko zdemontowac a pozniej z powrotem zalozyc

dzieki
pozdrawiam

Oryginalnie te plastiki mają takie gumki czarne w otworkach > po pierwszym rozbieraniu deski w ASO połowa znika > więc masz ładne dźwięki. Ja osobiście zrobiłem sobie foremkę i z siliconu odlałem takie gumeczki - powkładałem > jest cisza > zabieg robimy co jakieś 3 latka > do tego stan amorków przednich > jak wywalone to samochód robi się jak deska i wszystko - nawet dobrze spasowane będzie piszczeć!

jezeli chodzi o deske to strzela tylko ten plastik przy popielniczce a biorac pod uwage cala reszte to najbardziej slysze ten zgrzyt gdzies na slupku obok kierowcy i z tylu po lewej stronie ((((((((

ale wielkie dzieki za info

ja mam ten sam problem!( piszczy czeszczy w miejscu licznika i schowka) niemam pojecia co z tym zrobic:/

Wystarczy rozebrać i wsunąć dystanse silikonowe pomiędzy elementy, w miejscu pod popielniczkę wystarczy po obu stronach pod klimatronikiem (boki) wsunąć czarne wąskie gumowe wężyki, efekt gwarantowany i nic nie widać. Polecam.

Kris-THC pisze:Wystarczy rozebrać i wsunąć dystanse silikonowe pomiędzy elementy, w miejscu pod popielniczkę wystarczy po obu stronach pod klimatronikiem (boki) wsunąć czarne wąskie gumowe wężyki, efekt gwarantowany i nic nie widać. Polecam.

tak ale pod zegarem niemam pojecia gdzie wsunac te silikony bo niewiem gdzie to dokladnie tak czeszczy!! schowek to tak jak by w tym zamku (tej klamce) cos nie tak bylo i czeszczy ze h ... moze strzelic!!!

Tak jak pisałem wcześniej - wszystkie plastiki deski mają prostokątne otworki na łączeniach - w nich są małe czarne gumki > jeżeli ktoś o tym nie wie i rozkręci deske > to zgubi połowę przy pierwszej robocie > można sobie to z siliconu odlać. Reszta to na silicon > tylko nie sklejać siliconem > na jeden element nakładamy i czekamy do wyschnięcia.

no ok to tyle jezeli chodzi o deske a co z reszta kabiny bo na slupkach tez mi strzela a szczegolnie lewa strona trzeszczy kiedy jade po wybojach ?????????

Reszta ma podlkejki - taka tąśma ala plusz. Najbardziej liczy się spasowanie plastików - (czy ktoś nie połamał wcześniej zatrzasków > technika jest dowolna > w każdym samochodziku po paru latkach zaczyna nadwozie pracować > temp, wilgotność robi swoje, tak samo jak żywotność gumy - chodzi mi o uszczelki. Ja tam obrałem sposób na silicon wysokotemperaturowy > jak na razie sprawdza się idealnie, jest jak tak jak zrobiła fabryka > praktycznie w każdym przypadku można zrobić tak, żeby wyglądało estetycznie.

fleshu pisze:Tak jak pisałem wcześniej - wszystkie plastiki deski mają prostokątne otworki na łączeniach

ja to widze tylko na 2 elementach razem 5 gumek

Kris-THC pisze:Wystarczy rozebrać i wsunąć dystanse silikonowe pomiędzy elementy, w miejscu pod popielniczkę wystarczy po obu stronach pod klimatronikiem (boki) wsunąć czarne wąskie gumowe wężyki, efekt gwarantowany i nic nie widać. Polecam.

ale czy mam sciagac caly dół tam gdzie jest popielniczka????? i jak wygladaja i gdzie moge dostac takie dystanse albo te waskie gumowe wezyki bo czegos takiego to ja jeszcze nie widzialem chyba w zyciu na oczy albo nie wiem jak to wyglada aha i jeszcze jedno jak to mam tam umocowac bo jakos ciezko jest mi to sobie wyobrazic ((

dzieki pozdro

No może pisząc wszystkie to się troche rozpędziłem - przyznaje racje (ja robiłem do 3 autek za jednym zamachem). W tunelu gumek nie ma, ale jest taśma -ten ala plusz , na rogach. Reszta to wolna amerykanka - czasami pomaga wykręcenie i spasownie na nowo.

Zapodajcie sobie dobre audio to dopiero zaczniecie walczyć z tworzywem, jest jeszcze druga opcja jak mawia mój ojciec " jak coś stuka to daję głośniej" :green_fuck: ale on ma pancernego 1Z i Polo AXR do którego ciężko go zagonić hehehehe