Forum.VWGolf.pl

Witam,

mam nadzieję, że temat nie wyląduje w koszu, bo nie chodzi o VW, a o Seata.
(Cordoba 1.4 MPI '99)

dziś podczas jazdy po wciśnięciu sprzęgła było słychać stuknięcie i pedał został w podłodze, myślałem, że to linka, ale niestety nie
Samochód został zholowany do mechanika, a ten wypalił, że skrzynia biegów padła

wg. mnie skrzynia chyba jest OK, zapaliłem auto na 1-szym biegu, później wrzuciłem 2 i jechał...

co może być przyczyną, co jeszcze mogę sprawdzić i jak? (wymiana skrzyni nie bardzo mi pasuje )

Pozdr.

możliwe że to sprzęgło, docisk. linka nigdzie się nie zacina?

linka pracuje ładnie, ruszając końcówką przy silniku pedał się podnosi i opada.

sprzęgło było robione na początku grudnia, wymieniony był cały komplet, ale cały czas chodziło strasznie ciężko, mechanik nie wiedział czemu, inny powiedział, że to wina jakiejś tuleji prowadzącej (że jest zatarta) aż do teraz...

PS.

C4_KAWON czy to nie twoje MK2 (zdjęcie w Awatarze) tak pięknie śmigało na 1/4 na MajóVWce?? początek numerów RNI ??

PS. / PS.
Chyba nie... widze małe różnice w szczegółach...

cosmoo, to niestety nie mój golfik:( ale za to mam czym się inspirować:) hehe fotkę
znalazłem na necie

wracając do tematu to mogło Ci paść łożysko oporowe, przy okazji mógł paść docisk, tylko że byś nie mógł jeździć z bez docisku;/

cosmoo, to niestety nie mój golfik:( ale za to mam czym się inspirować:) hehe fotkę
znalazłem na necie

Post rafal102 Gofery bardzo podobne
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=241689

Już nic mi nie przychodzi do głowy może to jakaś pierdoła typu widełki się upier... albo coś podobngo, bo na skrzynię to mi ni jak nie wygląda

tylko że sprzęgło to nie skrzynia