ABf problem
: śr maja 27, 2009 16:54
witam dzis jak wracalem z pracy auto po przejechaniu 500 metrow zaczol nierowno pracowac dlawic sie jakby chodzil nie na pelnych garach.... przejechalem aby udac sie do domu...gdzies z 1 km zgasilem motor odpalilem i problem znikl, auto zaczelo rwac jak wsciekle posmigalem z 30 km i nic zero problemu...
tylko zastanawia mnie dlaczego tak zaczol pracowac na zimnym....
swiece wymienilem...moze to wina kabli... moze ktos mial taki przypadek...
wiem teoria fantowa nie ma co strzelac....ale w mej wsi nie ma Digi aby podpiac auto a nawet jakby bylo to trzeba miec pojecie...
prosze o jakies wskazowki z gory dzieki
tylko zastanawia mnie dlaczego tak zaczol pracowac na zimnym....
swiece wymienilem...moze to wina kabli... moze ktos mial taki przypadek...
wiem teoria fantowa nie ma co strzelac....ale w mej wsi nie ma Digi aby podpiac auto a nawet jakby bylo to trzeba miec pojecie...
prosze o jakies wskazowki z gory dzieki