Forum.VWGolf.pl

Mam taki problem!
wczoraj auto mi jeszcze odpaliło, po przejechaniu jakiś 200m zaczeło go dławić, dałem na luz i zgasł. Po próbie odpalania odpalił ale nietrzymał obrotów, po nacisnięciu gazu dławiło go i mieszał na baniakach, chodził nierówno, więc go zgasiłem. Następne próby odpalenia kończyły się fiaskiem. Zostawiłem go poszedłem na piwko wróciłem i odpalił ale zaraz zgasł. Więc zostawiłem go na noc w spokoju. Rano próbuje pali, odpalił wszedł na 1tyś obr i zgasł, z dwa razy to samo i cisza, Teraz niechce wogule odpalić!
sprawdzałem iskre na świecach i jest iskra!
pompka pracuje, przynajmniej ją słychać
jak sprawdzić czy jest ciśnienie na wtryskach? Bo świece suche!
no i co mu może dolegać?
dodam że kiedyś tez tak miał ale mu przeszło
silnik 1,8 16V KR

czujnik na wale lub halotronowy,palec,kopółka,przewody i świece do sprawdzenia .To że jest iskra to jeszcze nic nie znaczy,trzeba sprawdzic czy w odpowiednim momencie jest iskra
Sprawdz rozrząd

rozrząd odpada bo był sprawdzany jakiś miesiąc czasu temu

tak jak kolega Fahoo pisze, sprawdź czujnik halla w kopułce albo skoro piszesz ze mu przeszło cos podobngeo - posprawdzaj przewody na kopułce (znowu ten od czujnika połozenia wału)

wczoraj odpalił o cudo ale nieróno chodził
jak się zagrzał to już lepiej było
dostał nowe świce i przewody, zmieniłem też kopułke i jest to samo.
auto chodzi dość równo juz ale w zakresie obr 5tyś w góre strasznie go dławi na każdym biegu, natomiast na luzie zamyka obrotek swobodnie,
dzisiaj jeszcze wymienie filtr paliwa bo może już jest strasznie zapchany
i dalej będe myślał co mu nie lerzy