Strona 1 z 1
malowanie listw bocznych
: pt maja 22, 2009 21:38
autor: nwnorbert
prosze o porade, mianowicie czy dobrym pomyslem jest malowanie listw bocznych na samochodzie bez zdejmowania ich.. co o tym sadzicie??
: pt maja 22, 2009 21:49
autor: wojteo CK
hmmmm....Jest trochę z tym roboty ponieważ trzeba dokładnie okleić listwy żeby nie zamalować karoserii
Ja osobiście bym zdjął te listwy. no chyba że byłby później problem z ich ponownym zamocowaniem
Jeśli są na spinki to jednak radże ściągnąć
Tylr ode mnie.
Pozdrawiam!!
: pt maja 22, 2009 22:02
autor: nwnorbert
wojteo CK pisze:hmmmm....Jest trochę z tym roboty ponieważ trzeba dokładnie okleić listwy żeby nie zamalować karoserii
Ja osobiście bym zdjął te listwy. no chyba że byłby później problem z ich ponownym zamocowaniem
Jeśli są na spinki to jednak radże ściągnąć
Tylr ode mnie.
Pozdrawiam!!
Wlasnie cholera golf piaty;/ na spinkach na tasmie dwustronnej.....
...chce to zrobic jak najtaniej...a nowe listwy kupowanie niewchodzi w gre....w jednym zakladzie powiedzili mi ze moga to zrobic na samochodzie mialem mieszane uczucie co do tego...
: pt maja 22, 2009 22:14
autor: wojteo CK
A te listwy w kolorze mają iść??
: pt maja 22, 2009 22:18
autor: nwnorbert
wojteo CK pisze:A te listwy w kolorze mają iść??
tak w kolorze:)
: pt maja 22, 2009 22:33
autor: wojteo CK
Gdyby miały iść w czarnym macie to nawet sam byś mógł je prysnąć
Jeśli w kolorze to musisz oddać do lakiernika
Zważ na to że jak zdejmiesz listwy i je oddasz do malowania to będziesz mógł użytkować normalnie samochód a jeśli nie to myślę że na co najmniej 2 dni samochodu nie będziesz miał
Ja bym jednak zdjął i oddał do malowania
Może nawet takie rozwiązanie będzie tańsze gdyż lakiernik nie będzie musiał oklejać samochodu
Spytaj o cenę malowania zdjętych listew
jak się nie różni to nic nie poradzisz-musisz zapłacić
: pt maja 22, 2009 22:40
autor: nwnorbert
wojteo CK pisze:Gdyby miały iść w czarnym macie to nawet sam byś mógł je prysnąć
Jeśli w kolorze to musisz oddać do lakiernika
Zważ na to że jak zdejmiesz listwy i je oddasz do malowania to będziesz mógł użytkować normalnie samochód a jeśli nie to myślę że na co najmniej 2 dni samochodu nie będziesz miał
Ja bym jednak zdjął i oddał do malowania
Może nawet takie rozwiązanie będzie tańsze gdyż lakiernik nie będzie musiał oklejać samochodu
Spytaj o cenę malowania zdjętych listew
jak się nie różni to nic nie poradzisz-musisz zapłacić
no wlasnie co ciekawe lakiernik sam mi podsunol pomysl...zeby malowac na somochodzie....kolor jest "tornado red"..... bo niebede musial kupowac tych tasm.....dwustronnych.... i cenny roznily sie w granicach 160 do 300$........listwy boczne i na zderzakach tez.....
...takze dlaje niewiem na co sie zdecydowac....dzieki za oponie