Strona 1 z 1

[mk2] Koła cieżko sie obracają

: sob paź 08, 2005 20:11
autor: paulox
Witam
Po podniesieniu na lewarku przednie koło ciężko sie obraca. Czy to normalne?
Po zdjeciu koła ciezko obrócić tarcze hamulcową. Wydaje mi sie ze troche lzej powinno sie obraca.

: sob paź 08, 2005 20:27
autor: miomio1
cylinderek nie odbija z klockami .Zdejmij go i zobacz co i jak ...

: sob paź 08, 2005 20:34
autor: paulox
miomio1 pisze:cylinderek nie odbija z klockami .Zdejmij go i zobacz co i jak ...
To raczej nie hamulce bo ostatnio wymienialem klocki i ciezko sie kreci z ionnego powodu.

: sob paź 08, 2005 21:23
autor: miomio1
Jak nie cylinderek to zostało tylko łożysko do wymiany

: sob paź 08, 2005 21:49
autor: paulox
miomio1 pisze:Jak nie cylinderek to zostało tylko łożysko do wymiany
Ok. A łożysko to o którym mówisdz gdzie sie znajduje? Ciężko jest wymienić?

: ndz paź 09, 2005 00:23
autor: dondawidos
popuść troche to łozysko bo moze ktos za bardzo je *#cenzura#* (śruba w samym środku) ale bez przesady, potem sprawdz czy ci kolo na boki nie lata jak nie to ma być ok.

: ndz paź 09, 2005 00:37
autor: daaroo
dondawidos pisze:popuść troche to łozysko bo moze ktos za bardzo je ******* (śruba w samym środku) ale bez przesady, potem sprawdz czy ci kolo na boki nie lata jak nie to ma być ok.

przy tej srubie na srodku to nic nie kombinuj, nia dokręcasz poloske do piasty

: ndz paź 09, 2005 12:19
autor: Paweł Marek
Najpierw sprawdź czy przyczną ciężkiego obracania jest tarcie klockow czy opór mechanizmu różnicowego. To że zminiełeś klocki nic nie znaczy bo jak cylinderek zasyfiony to i tak będą się blokować. No więc przy zdjętym kole delikatnie spróbój podważyć czymś klocki żeby odsunąć je od tarczy. A opór mechanizmu różnicowego jest dość duży i możesz miec wszystko ok.
W opór łożyska to nie bardzo wierzę. Przejechałem już jakieś 300 000 trzema vw i kilka razy zmieniałem przednie łożyska, ale nigdy ni chodziły ciężko tylko głośno.

: ndz paź 09, 2005 12:51
autor: dondawidos
przy tej srubie na srodku to nic nie kombinuj, nia dokręcasz poloske do piasty[/quote]

ściagasz kopułke, wyjmujesz zawleczke i tam regulujesz docisk łozyska. Możliwe jest (jak ktoś wyżej opisał) że jest do wymiany. moglo miec luzy i ktoś ja dowalił za silno, wtedy kolo przy obracaniu będzie miało opór.
Nie opisaleś jak bardzo ciężko ci to kolo sie obraca- jak rękami ciezko obrucić to raczej szukaj przy chamulcach (jak kolega opisał), czesto sie zdaza ze cylinderek zablokuje.

: ndz paź 09, 2005 13:06
autor: Paweł Marek
Do dondawidos
Przecież kolega paulox wyraźnie pytał o przednie koło.

: pn paź 10, 2005 18:50
autor: kotem
To jak już mowa o łożyskach to ja mam problem z tylnym prawym kołem. 10 000km temu wymieniłem oba tylne łożyska lewe działa dobrze ale prawe znowu mi siadło. Jazda z takim defektem jest nie do zniesienia. Dudni w samochodzie nie do wytrzymania. Na początku było przy 90-95 teraz juz przy 50 słychac jak dudni kończy na 110. Granica poszeżyła sie w niecałe dwa tygodnie czyli jakies 400-500km Wie ktoś moze dlaczego tak szybko siadło i dlaczego znowu prawe?? Przypominam rozmawiamy o tyle.

: pn paź 10, 2005 20:33
autor: Paweł Marek
Jeżeli prawiłowo zmontowałeś wszystko tzn czyściutko i nie dociągnąłeś za mocno to pewnikiem masz gniazdo na łożyska w bębnie albo półośkę zniekształconą. Gniazdo może się zniekształcić przy nieostrożnym wybijaniu bieżni. Chyba raczej kup nowy bęben i jakąś półośkę ze szrotu. Tak będzie chyba najprościej.

: pn paź 10, 2005 20:57
autor: kotem
Czy tam było tak czyściutkawo to nie wiem bo jak juz moj stary zaczyna dłubać to różnie bywa. Kupiłem juz nowe łozysko zobacze jak to bedzie. A jak znowu mi odwali numer to go dziada sprzedam i sie na III przezuce.