Coś przerywa/muli podczas jazdy
: pn maja 18, 2009 22:49
Witam,
Problem wystąpił na dniach. Chodzi o to, że jadąc autem następuje takie zjawisko jakby paliwo nie dochodziło do silnika i auto sie muli (nie gaśnie, nigdy nie zgasło). Jest to zjawisko częste ostatnio ale nie występuje za każdym razem. Oleju bierze z 0.3-.4 na 1000km ale nie wiem, czy może to mieć jakieś powiązanie. Generalnie auto trzyma równo obroty na zimnym i gorącym, odpala bez problemu w każdych warunkach i generalnie wszystko poza tym śmiga.
Stawiam, że to filtr paliwa. Pompa nie, bo gdyby to była ona to musiałoby to się dziać ciągle, przepustnica czysta i wszystko w niej śmiga jak należy. Często jeżdzę na rezerwie, więc może nabrała pompa syfu z baku i zatkało filtr?
Moje pytanie jest takie. Czy ten objaw może być spowodowany też problemami mechanicznymi (w silniku coś) czy raczej to mało prawdopodobne. Cały zapłon wymieniany we wrześniu tj jakieś 12-13 tys km temu.
Problem wystąpił na dniach. Chodzi o to, że jadąc autem następuje takie zjawisko jakby paliwo nie dochodziło do silnika i auto sie muli (nie gaśnie, nigdy nie zgasło). Jest to zjawisko częste ostatnio ale nie występuje za każdym razem. Oleju bierze z 0.3-.4 na 1000km ale nie wiem, czy może to mieć jakieś powiązanie. Generalnie auto trzyma równo obroty na zimnym i gorącym, odpala bez problemu w każdych warunkach i generalnie wszystko poza tym śmiga.
Stawiam, że to filtr paliwa. Pompa nie, bo gdyby to była ona to musiałoby to się dziać ciągle, przepustnica czysta i wszystko w niej śmiga jak należy. Często jeżdzę na rezerwie, więc może nabrała pompa syfu z baku i zatkało filtr?
Moje pytanie jest takie. Czy ten objaw może być spowodowany też problemami mechanicznymi (w silniku coś) czy raczej to mało prawdopodobne. Cały zapłon wymieniany we wrześniu tj jakieś 12-13 tys km temu.