bacik pisze:zaciski ham recznego do wymiany tez tak miałem
a co to jest ??:D
bastek016,
napisze Ci jak powinno sie regulowac reczny ( według ksiazki od passata b3) ,
poluzowac całkowicie linki recznego w kabinie, tak zeby luzno sobie zwisały , koło w góre, zdjąc beben ( trzeba bedzie podniesc samoregulator do góry zeby beben zszedł) jak samoregulator jest w górze to niech ktos delikatnie wcisnie nozny hamulec, zobaczysz czy samoregulator idzie lekko w dół na sprezynce ( jak nie to nasmarowac, przeczywscic samoregulator, stuningowac sprezynke lub kupic nowa, bo one sa juz za slabe jak sa za stare i nie ciagna w dół samoregulatora ) wtedy załozyc beben no i tutaj zaczyna sie myk, jak masz zuzyte dosc okladziny, to mozna ten samoregulator delikatnie mozna jeszcze go w dół wypchnac , tak zeby beben ciezko wchodził na okladziny ( nie za ciezko ! ) załozyc beben, złozyc koło , wsiasc do auta wcisnac pare razy pedał hamulca i dopiero zajac sie przykrecaniem linek.
według madrej ksiazki passata, regulacji linek w kabinie dokonuje sie sporadycznie , głownie kiedy sa wymieniane okladziny.
warunkiem sa okladziny w stanie lepszym niz przecietne ( zeby mialo co hamowac wogole z tyłu) , nasmarowane regulatory , mocna sprezynka itd
nie za bardzo wierzylem koledze od passata, przetestowalismy to u innego kolegi w mk III efekt jest taki , ze lekkie zaciagniecie recznego powoduje ze koła (195 /50/15 )
stajka na asfalcie na zawołanie, polepszyl sie tez nozny hamulec, pedał jest wyzej ,
zrobilem to u siebie , poprawa jest !
pozniej zrobił to samo kolega w Polo i tez jezdzi z bananem na ustach odkad to zrobił
ja sie musze postarac o okladziny troszke lepsze i bedzie gitara ( bo kolega z mk III ma nowe okladziny , nowe bebny i wogole hamulce nówki ) i u niego najbardzoej widac poprawe
w kazdym badz razie musialem auto czasem gonic jak go zostawilem na recznym przed garazem, a teraz juz nie musze