Strona 1 z 2

[MkIII 1,9TDI (1Z)] Problem szmerów rozwiązany - ale .....

: pt paź 07, 2005 19:23
autor: Razal
Niedawno pisałem, że po włączeniu świateł drogowych w moim TDI pojawiają się jakieś drgawki mimo dobrych obrotów silnika. Fakt jest taki że wzrasta pobór prądu i to prawda, ale ten dźwięk mnie niepokoił.

Znalazłem przyczynę - Jak się otworzy maskę i patrzy z góry na alternator to po lewej jego stronie jest taka rolka napinająca osadzona na takim ramieniu zagiętym, to ramię najprawdopodobniej przechodzi w szerz alternatora (w jego obudowie) i jest po prawej stronie alternatora przykręcone na takiej jakby tulei za pomocą śruby imbusowej. To w tym miejscu tkwi problem, bowiem jak przytrzymam ręką za tę śrubę to jest cisza i słychać tylko silniczek .

Teraz pytanie - czy to aby napewno śruba trzymająca to ramię (napinacz) czy może cos innego i czy ewentualnie można to sprubować dokręcić ??

Pozdroooo..

: pt paź 07, 2005 21:12
autor: Bula88
nie chce Cie zmartwic ale to chyba napinac padl, koszt chyba 300 pln

licze na to ...

: pt paź 07, 2005 21:39
autor: Razal
że tylko go może trzeba dokręcić. przy zgaszonych światłach jest cisza i ładnie pracuje

Wogóle można spróbować dokręcić tą śrubę imbusową od strony bagnetu oleju ??

Jak złapie za ta śrubę ręką to brzęczenie ustaje. Może ona jest tylko luźna hmmm ..

Koszt całego napinacza to chyba koło 300PLN :(

: pt paź 07, 2005 21:42
autor: Bula88
mozesz sprobowac alenie wiem czy cos to da

: pt paź 07, 2005 22:53
autor: Gitner
Sruba raczej nic nie da. Ten szmer to padajaca sprezyna w napinaczu. Niedlugo zapewne objawi sie to stukotem i mrygajaca kontrolka napiecia.. Ja znalazlem uzywke 20zl od B4. Zrobilem juz na niej 5kkm i gra. Wymiana w miare prosta. Kilka kluczy, imadlo i mlotek.

Pozdro
Gitner

Chyba żeczywiście nic nie da

: sob paź 08, 2005 08:19
autor: Razal
Dzisiaj obadałem sprawę - i wygląda to tak. Zapalam silniczek i nic nie "brzęczy", następnie włączam światła i zaczyna "brzęczeć". Dalej - w tym napinaczu po prawej stronie alternatora (ma to średnicę ok. 50mm - czarne) są dwie śruby mocujące do tego odlewu i jedna centralna wzdłuż tej ośki i to właśnie jak włożę klucz imbusowy do tej śruby lub nawet lekko złapie za nią ręką to "brzęczenie" ustaje. A co do tej rolki bezpośrednio napinającej pasek to ona ładnie równo pracuje bez żadnych skoków, drgań.

A śruby tej centralnej niestety nie da się dokręcić :(

: sob paź 08, 2005 08:24
autor: Bula88
ja mialem kilka napinacvzy ze szrotow, pochodzily one pare kilometrow, doslownie pare i padaly, mozesz sprobowac z uzywka ale nie wiem czy to zda egzamin

Powiem tak..

: sob paź 08, 2005 08:35
autor: Razal
Jak kupię to tylko nowy .

Ale koleś mi napisał na priv cytuję:

"sprężyna jest która powoduje napięcie napinacza żeby rolka i pręt nie latał i to kosztuje od 170 do 220zależy od sklepu ale czasami to lata bo pret ma juz luz na tulejkach w odlewie i wymiana rolki pasa i sprężyny nic nie daje i wtedy to juz troszkę inna przyjemność i ciut inne koszty wtedy trzeba pytać o cąły odlew a nie tylkosprężynę czy napinacz kompletny całość. Te śruby 2 sztuki na tym napinaczu powinny być dokręcone nie mogą być luźne u mnie są dokręcone i nic nie lata. podaj maila na PW to ci fotkę cykne jak to wyglada w częściach własnie zbieram cały komplecik by to zrobić wreszcie"

Te dwie śruby są dokręcone, dzisiaj próbowałem dokręcać tą trzecią centralną w napinaczu (jak włożyłem imbusa do niej to brzęczenie ustało, ale dokręcić się nie da) boję się żeby to nie był ten odlew. Rolka bezpośrednio napinająca ten pasek i pręt pracują równiutko i nie wydają żadnych nipokojących dźwięków - chyba odlew jednak jeszcze dobry:). Chyba cza będzie ten napinacz kupić :hmm:

A przy okazji zapytam : jak kupię ten napinacz to dam rade sam to wymienić czy raczej się za to nie brać ?? Dużo roboty?? I czy odrazu trzeba pasek wymieniać ??

: sob paź 08, 2005 08:57
autor: Bula88
moj mail simson196@wp.pl napinacz sam wymienisz, proste to jest zaopatrz sie w jakies rolcegi abys mogl dobrze chwycicten pret co jest na nim rolka, paska nie zmieniaj

Re: Powiem tak..

: pn paź 10, 2005 08:21
autor: Gitner
Razal pisze:Jak kupię to tylko nowy .
Ale koleś mi napisał na priv cytuję:
"sprężyna jest która powoduje napięcie napinacza żeby rolka i pręt nie latał i to kosztuje od 170 do 220zależy od sklepu ale czasami to lata bo pret ma juz luz na tulejkach w odlewie i wymiana rolki pasa i sprężyny nic nie daje i wtedy to juz troszkę inna przyjemność i ciut inne koszty wtedy trzeba pytać o cąły odlew a nie tylkosprężynę czy napinacz kompletny całość.
Ja wlasnie wymienilem caly odlew z napinaczem. Wymiana trwa max godzine przy braku wprawy.. Sam napinacz tez kupisz - tylko ze staraj sie kupic jakis niemiecki. Ogolnie dostepne sa czeskie a jak moil mi gosc w sklepie te za szybko padaja. I dlatego kupilem niemiecka uzywke razem z odlewem za 20zl..

Pozdro
Gitner

ZROBIONE :):)

: pn paź 10, 2005 22:03
autor: Razal
Pojechałem do fachowca, określił drganie jako początkowe stadium awarii napinacza - oczywiście natychmiastowa wymiana :)

W czasie rozbiórki okazało się, że pręt jest w bdb stanie więc jego wymiana jest nie potrzebna, (gdybym jeździł z takim napinaczem dłużej do wymiany byłby pręt, także odlew bowiem wyrabiają się tulejki i wtedy koszty idą do potęgi :foch: ) -TAKŻĘ SPRAWA ZAŁATWIONA NA CZASIE :). Dodatkowo zalecił wymianę rolki bezpośrednio napinającej pasek + wymina paska wieloklinowego + 2x simering uszczelniający + demontaż, przesmarowanie i montaż pręta. KOSZTY:

Napinacz (jakaś niemiecka firma) - 160zł,
Rolka - 70zł,
Pasek CONTITECH - 40zł
2 x simering - 24zł,
Robocizna - 30zł.

Obrazek

Cisza i spokój jak ręką odjoł :):) - jestem b.zadowolony, dla zainteresowanych z okolic Wrocławia podam namiary na serwis (robią tylko auta z grupy VAG)

Pozdroooo....

: wt paź 11, 2005 18:22
autor: icemaster
chyba mam to samo.......;(

[ Dodano: Wto Paź 11, 2005 18:24 ]
co to za stalowy plaskownik idzie u ciebie w miejscu gdzie montuje sie obudowe filtra powietrza?

To jest ..... jakby to powiedzieć ?? Hmmm ;)

: wt paź 11, 2005 18:56
autor: Razal
To jest jedno z narzędzi, które nie jest strandardowo na wyposażeniu mojej furki ;) Przypadkowo tam mechanik położył. To jest chyba przyrząd do ściągania koła pasowego :)

: wt paź 11, 2005 21:19
autor: tomyart
Gdzie ci to robili ? Ze tak spytam wprost.
Części ty kupiłeś czy oni mieli?