Strona 1 z 1

Gong w kamień :/

: ndz maja 17, 2009 17:03
autor: aquarius25
Zaliczyłem gonga w kamień lewą strona i myślałem, że zahaczyłem tylko o mocowanie wahacza jednak przy przyspieszaniu coś strasznie chrobocze mi pod machą i nie wiem co to może być, a obawiam sie że skrzynia poszła...
P.S ten drążek (wałek) który idzie od skrzyni i jest na nim przegub do koła lewego mógł "wyskoczyć" lub sie poluzować w skrzyni?? Prosze o pomoc :((

: ndz maja 17, 2009 17:11
autor: Sztomel
aquarius25 pisze:P.S ten drążek (wałek) który idzie od skrzyni i jest na nim przegub do koła lewego mógł "wyskoczyć" lub sie poluzować w skrzyni??
zaczekaj, muszę tylko przekierować teleskop Hubble'a to zobaczę - tylko nie wstawiaj samochodu do garażu bo nie będę nic widział :goof:

aquarius25 czy to tak ciężko podnieść samochód na lewarku (jak nie masz kanału) i samem zobaczyć gdzie są ślady po najechaniu na kamień i co na pierwszy rzut oka wygląda na uszkodzone, jakby wypadła Ci półoś napędowa to dalej byś nie pojechał. Jak my to mamy stwierdzić zza monitorów, no pomyśl.

: ndz maja 17, 2009 17:15
autor: aquarius25
Slady po "gongu" są zarówno na skrzyni tzn. na łączeniu skrzyni i silnika jak i na półosi napędowej a luzów nie wyczuwam, ake zgodnie z Twoimi "sugestiami" wieczorem na kanał wjade.... P.S jaki koszt naprawy wchodzi w gre gdyby to jednak była półoś??

: ndz maja 17, 2009 17:18
autor: Sztomel
kosztów nie znam ale w pierwszej kolejności postawiłbym przód samochodu na klockach ale pewnie aby się nie stoczył i po uruchomieniu silnika włączył jakiś bieg lekko obciążając pedał przyspieszenia a sam zerknij spod kanału jak się zachowują elementy napędu i czy półoś nie ma bicia - możliwe, że ją skrzywiło, tylko nie rób tego w garażu z zamkniętymi drzwiami bo na wieniec się trzeba będzie Tobie poskładać :chytry: