Strona 1 z 2

[TDI] Rozbieranie ECU - poszukiwanie F96

: pt maja 15, 2009 09:45
autor: wojtas3
Witam!
Czy rozbierał ktoś z was ECU? Jestem na etapie poszukiwania czujnika F96 - czujnika ciśnienia atmosferycznego, który wg ustaleń znajduje się w ECU. Czujnik wali błąd, komputer przyjmuje stałą wartość 1024 co jest bzdurą - dlatego chcę to naprawić. Ale bez wsparcia boje się w ogóle wyciągać sterownik więc proszę o rady.
Mój silnik to 1Z, 1.9 TDI 1994r.

Szczegóły opisałem na: http://www.golf3.pl/topics4/w-poszukiwa ... t18248.htm

Pozdrawiam
wojtas3

: pt maja 15, 2009 10:01
autor: bradley
Jak chcesz to moge Ci pomoc z wyciaganiem ECU ;] Ale znajac zycie szybciej i bezbolesniej bedzie poszukac drugiego kompa, najlepiej bez immo i go wsadzic niz naprawiac szrota ;P

[ Dodano: 15 Maj 2009 10:07 ]
P.S. Auto jezdzi? Brak notlaufow?

: pt maja 15, 2009 14:27
autor: -=ren=-
wojtas3 pisze:1024 co jest bzdurą
to nie jest do końca bzdura...
dzisiaj w tej chwili pisania postu jest 1014 w Polsce ciśnienie atmosfferycze http://pogoda.onet.pl/, 1000 mBar'ów to 1000hPa http://en.wikipedia.org/wiki/Bar_(unit).

wartość w okienku 3 nie jest aż tak odległa... Gdybyś miał uszkodzony czujnik to wartość albo byłaby kosmicznie wielka albo nieskończona, albo nieczytelna albo zero...Według mnie czujnik jest w porządku. szukałbym raczej czujnika przy tym zaworze z 3 okienka... a nie w ECU. Ingerencja w ECU jest bardzo zniebezpieczna łatwo go uszkodzić, jeśli nie zachowa się pewnych podstaw.

: pt maja 15, 2009 15:51
autor: wojtas3
bradley pisze:P.S. Auto jezdzi? Brak notlaufow?
Tak, jeździ bez problemu. Jest żwawe, turbo śmiga aż miło.
-=ren=- pisze:szukałbym raczej czujnika przy tym zaworze z 3 okienka
A gdzie się znajduje ten czujnik? Jak go sprawdzić (gdzie wpiąć miernik itp) i jak w ogóle taki czujnik wygląda?
-=ren=- pisze:wartość w okienku 3 nie jest aż tak odległa

Czemu w takim razie dostaje w vagu błąd tego czujnika (tego z okienka nr 2)

: pt maja 15, 2009 16:50
autor: -=ren=-
czy jakiś kod błędu się wyświetlił??

przeczytaj ten wątek na niestety konkurencyjnym forum... http://www.grupy.v10.pl/bledy,w,VW,Polo ... 07_06.html

: pt maja 15, 2009 19:18
autor: bradley
wojtas3 pisze:Tak, jeździ bez problemu. Jest żwawe, turbo śmiga aż miło.
Skoro tak to szukasz dziury w d. ;)

Sprawdz szczelnosc przewodu, ktory idzie do komputera (tam jest filtr kabinowy, leca liscie, bloto, woda, robi sie gnoj, przewod oryginalny szmaciany po jakims czasie parcieje i sie lamie.

: pt maja 15, 2009 22:57
autor: roman58
To jest przy silniku AJM
Obrazek

: sob maja 16, 2009 08:45
autor: wojtas3
bradley pisze:Sprawdz szczelnosc przewodu, ktory idzie do komputera (tam jest filtr kabinowy, leca liscie, bloto, woda, robi sie gnoj, przewod oryginalny szmaciany po jakims czasie parcieje i sie lamie.
Jeśli dobrze kojarzę, to chodzi o ten przewód:

Obrazek

Tak? Faktycznie leży on gdzieś zawinięty w okolicach filtra kabinowego, potem przechodzi przez ściankę i tam gdzie zaznaczyłem. Ostatnio wygrzebałem, wyssałem odkurzaczem stamtąd tony liści i innego dziadostwa. Zatem mówisz, ze może to być jego wina?

-=ren=-, kod błędu jaki mam ciągle to:
00528 - Barometric Pressure (Altitude) Sensor (F96)
31-00 - Open or Short to Ground

: sob maja 16, 2009 10:27
autor: bradley
To ten przewod, wymiana raczej profilaktycznie niz "naprawczo".
Chyba masz do gory nogami komputer bo ja krociec od wezyka mam blizej podszybia niz silnika.

P.S. Masz brudny silnik :P

: sob maja 16, 2009 11:04
autor: wojtas3
bradley pisze:Chyba masz do gory nogami komputer bo ja krociec od wezyka mam blizej podszybia niz silnika.
Powiem szczerze, że drugi raz go w ogóle oglądałem - raz jak wymieniałem filtr kabinowy, a drugi raz jak robiłem to zdjęcie. Niczego nie ruszałem. Może jakiś mój poprzednik - nie wiem, nie znam ;) Mówisz, żeby wytargać ten przewód i sprawdzić jego szczelność? Pomyślę nad tym w wolnej chwili ;) A jeszcze jedno - jak go odepnę i zapalę silnik - powinienem jakoś to odczuć? Powinny się pojawić jakieś nowe błędy?
bradley pisze:P.S. Masz brudny silnik
Czepiasz się, ja myślę :grin: Ja jestem z tych, co jeżdżą, a nie polerują silniki :)

: wt maja 19, 2009 22:23
autor: mariachi
bradley pisze:Chyba masz do gory nogami komputer bo ja krociec od wezyka mam blizej podszybia niz silnika.
może ty masz do góry nogami, bo jak mam tak jak wojtas3,

: śr maja 20, 2009 08:04
autor: wojtas3
Hahaha bradley i co? :P

Może zrobimy ankietę??

Mam komputer:
a) jak wojtas3
b) do góry nogami ;)


pozdrawiam

: śr maja 20, 2009 08:11
autor: damcio151
no to teraz trochę kolegów sprostuje ...
-=ren=- pisze:Gdybyś miał uszkodzony czujnik to wartość albo byłaby kosmicznie wielka albo nieskończona, albo nieczytelna albo zero...Według mnie czujnik jest w porządku. szukałbym raczej czujnika przy tym zaworze z 3 okienka... a nie w ECU. Ingerencja w ECU jest bardzo zniebezpieczna łatwo go uszkodzić, jeśli nie zachowa się pewnych podstaw.
nie masz racji ... 1024 to wartość podstawiona przez ECU w chwili gdy f96 jest uszkodzone
no i kolejna sprawa ... golf z 1994, który dokładnie miesiąc ? najprawdopodobniej f96 znajduje się przy pedale gazu i jest osobnym elementem

: śr maja 20, 2009 08:33
autor: wojtas3
damcio151 pisze:golf z 1994, który dokładnie miesiąc ? najprawdopodobniej f96 znajduje się przy pedale gazu i jest osobnym elementem
No i tu właśnie jest problem, bo nie potrafię tego ustalić :( Data produkcji wg VINu to 1994, pierwsza rejestracja (we Włoszech) była w 1998 roku, a co ciekawsze np. na szybach mam "6", co by sugerowało 1996 rok :/ No i zgupłem. Naklejki (tej z kodami lakierów) w bagażniku nie mam, żeby zweryfikować VIN, a ten fragment podszybia gdzie jest VIN mam jakoś dziwnie jakby "nacinany" i obawiam się czy ktoś czegoś nie kombinował :/

Dlatego nie potrafię ocenić który miesiąc - chyba, że masz jakieś sugestie? A jak ten f96 przy pedale gazu wygląda? Jakiś rysunek poglądowy chociaż?