Forum.VWGolf.pl

Witam.Tak jak w temacie.Jak pojezdze po kaluzach to mi piszczy pasek od alternatora a jak jest sucho to cisza.Ten pasek ma przejechane 27 tys km i jest to raczej z tych tanich zamiennikow.Kupilem nowy contitecha dzisiaj i nie wiem czy wymieniac czy po prostu tak jest po deszczu ze piszczy.Nie mamoslony zadnej po silnik.Prosze o porady.Dzienx;-)

mirek272 pisze:Prosze o porady

Psiknij WD-40 (ale bez przesady) , pomoże, usunie wode z paska. Jak pomogłem to kliknij punkcik

Superbeasto pisze:

mirek272 pisze:Prosze o porady

Psiknij WD-40 (ale bez przesady) , pomoże, usunie wode z paska. Jak pomogłem to kliknij punkcik

czy ty jesteś normalny kolego z tym pomogłem

[ Dodano: 13 Maj 2009 01:12 ]
tyle dni na forum normalnie wstyd

norek111 pisze:czy ty jesteś normalny kolego z tym pomogłem

ależ o co Ci kolego chodzi? Jakie pytanie, taka odpowiedź. Chłopak prosi o poradę nikt sie nie garnie, żeby mu powiedzieć, że paska nie musi wymieniać. A z tym pomogłem to rzeczywiście dowaliłem... moja wina. Ale jakoś się nie mogłem oprzeć, radząc w tak skomplikowanej sprawie.

Jak kupiłeś to chyba wymieniać , napiąć jak trzeba i sprawdzić kółko pasowe na wale korbowym, czy nie ma zębów jak rekin, bo jak ma to do wymiany na nowe, albo przetoczyć lekko.

Loczek pisze:wymieniać

zawsze po deszczu

Witam

Wiesz to co napiszę może wyda się śmieszne i posypią się posty że jestem nie normalny i tak dalej, ale kiedyś w FSO 1500 Gdzie piszczenie paska było w 90 % przypadkach (piszczał prawie każdy) pomagało posmarowanie paska naturalnym miodem pszczelim... Satysfakcja gwarantowana.

Pozdrawiam
PAPAYOS

PAPAYOS pisze:posmarowanie paska naturalnym miodem pszczelim

miód tłusty to wypiera wodę - jak nie było wd 40 to sobie tak radzili. Dobry patent!