Strona 1 z 2

[MK2] CZY TO NAGRZEWNICA??

: wt paź 04, 2005 14:08
autor: mnich
WITAM

Nadeszly chlodne dni i czas na jazde z ogrzewaniem , i tu mam problem bo jak wlaczam ogrzewanie to czuc dziwny zapach (jakby petrygo) i szyba w momencie robi sie zaparowana ale to nie para tylko jakis dziwny tlystu osad.
Czy to moze byc nagrzewnica walnieta a moze jakis waż jest pekniety.
Zaznaczam ze w samochodzie jest sucho ,nie ma wody pod dywanikami.

: wt paź 04, 2005 14:28
autor: magik
raczej nagrzewnica..może być niewielki wyciek przy zaworku..a jeśli jest mały,może być niewidoczny,bo pod wpływem temp paruje i dlatego widzisz to na szybie..na początek rokręć konsolę środkową i zobacz przewody,może jakieś obejmki puściły..

: wt paź 04, 2005 14:50
autor: Tomasz Żaguń
Jak nagrzewnica jest od nowości to ona na bank

: wt paź 04, 2005 14:57
autor: RALFI
TO SĄ PIERWSZE OBJAWY, MOŻLIWE ŻE JEST MAŁY WYCIEK W MIARE UPŁYWU CZASU MOŻE BYĆ GORZEJ - ROZKRĘĆ I SPRAWDŹ A MOŻE WYSTARCZY SPECYFIK FIRMY K2 DO CHŁODNIC I SPRAWA ZAŁATWIONA (JEŻELI JEST MAŁE USZKODZENIE)

: wt paź 04, 2005 15:29
autor: mnich
dzieki za info ,jakby ktos mial jeszcze cos do dodania to czekam na info

: wt paź 04, 2005 15:34
autor: Atomic10
Jak mi pekła nagrzewnica to miałem płyn chłodniczy takze na dywanikach. Na początku nie widziałem o co chodzi ale jak wymieniłem płyn w chłodnicy i znowu sie pokazała na dywaniku woda koloru niebieskiego to juz wiedizałem ze z nagrzewnica cos nie tak

Pozdrawiam

: wt paź 04, 2005 16:20
autor: Siara
Nagrzewnica ma mały wyciek, wymien ja jak najszybciej bo jak ci walnie calkowicie to bedziesz miał oprócz roboty pożadne sprzatanie auta, a i tak bedzie ci troche smierdziec plynem, mam tak u siebie.. :(

: wt paź 04, 2005 18:24
autor: daaroo
nagrzewnice n allegro widzialem juz od 49 zł wiec lepiej wziasc sie za to jak najszybciej

: wt paź 04, 2005 20:31
autor: Siara
no ja ostatnio na allegro kupiłem za 50zl, nówka :D

A tak wogole dla zachety ci powiem ze u mnie tez troche smierdziało i tak jezdziłem jakies 2-3 miechy. A tu nagle jeb..! wszystko zaparowane (nie da rady jechac), bagno zamiast dywaników, masakra!!

: wt paź 04, 2005 21:30
autor: wezu
Siara pisze:ze u mnie tez troche smierdziało
ale smierdzialo caly czas czzy tylko ja uruchomiles cieply nawiew czyli troche na poczatku a pozniej juz nie??

: wt paź 04, 2005 21:32
autor: ygd
tłusty osad wskazuje na walniętą nagrzewnice, a na to jest prosty sposób - zaparowane miejsce przejedź palcem i na język..jeśli słodkawe - 100% nagrzewnica do wymiany...

: wt paź 04, 2005 22:15
autor: Siara
wezu pisze:
Siara pisze:ze u mnie tez troche smierdziało
ale smierdzialo caly czas czzy tylko ja uruchomiles cieply nawiew czyli troche na poczatku a pozniej juz nie??
Smierdziało dopiero jak właczyłem ogrzewanie, pozniej juz chyba nie (mowie chyba bo z czasem sie nochal przyzwyczaja i nie czuc).

: wt paź 04, 2005 23:26
autor: mnich
wezu pisze:
Siara pisze:ze u mnie tez troche smierdziało
ale smierdzialo caly czas czzy tylko ja uruchomiles cieply nawiew czyli troche na poczatku a pozniej juz nie??
a czy to ma jakies znaczenie czy przez chwile czy caly czas smierdzi??

Wydaje mi sie ze smierdzi tylko jak dam na cieple i tylke chwile ale to wystarcza zeby cala szybe zaparowac ,a jak dam na chwile na zimnie i spowrotem na cieple to znowu smierdzi przez chwile.
Albo jak zanim zapale silnik i ustawie na cieple i go odpale to od razu jedzie smrodem.

tzn tak mi sie wydaje bo moze caly czas smierdzi ale sie przyzwyczajam.

Mysle ze po tych wszystkich radach nic mi nie zostaje jak wymienic ta nagrzewnice mam nadzieje ze to ona jest przyczyna.
znalazlem na allegro nowke za 38 zl http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=66524054
to nie jest majatek.
Dam znac jak ja wymienie czy cos sie zmienilo

ps: oczywiscie kolejne rady mile widzine

: wt paź 04, 2005 23:39
autor: Siara
Bedzie dobrze :okej: ale spodziewaj sie jeszcze nowego "zapachu". Nowa nagrzewnica jest jakims preparatem upackana (nie wiem jakis olej czy cos) i zanim sie to wypali to troche potrwa.
Powodzenia przy wymianie, latwo sie mowi ale jak by nie było trzeba "pół" samochodu rozebrac :(