Strona 1 z 1

znów problem z pn'kiem

: czw maja 07, 2009 20:15
autor: Gallus
witam!

niedawno moj pn-ek odmówił posłuszeństwa na trasie... zgasł i juz nie odpalił...
odholowałem go do mechanika... mechanik wymienił kopułke i palec... oraz spaliła sie instalacja elektryczna przy gaźniku...
zadzwonił do mnie ze wszystko jest ok.. gdy przyjechałem po auto to po pierwszym odpaleniu poczułem ze budą trzepie.... niby chodzi na wszystkie cylindry ale cała buda lata... czuc drgania... ale tylko na biegu jałowym.. jak dodam gazu nie trzepie nic...
moje pytanie... co może byc tego przyczyną? może cos popierniczyli z tą kopułką?
nie reguluje sie tego tam? zostawiłem im to auto i niech kombinują...

pozdrawiam!

: czw maja 07, 2009 21:24
autor: Lipek81
Albo coś z gaźnikiem nie tak, albo może na którymś cylindrze nie chodzi. Te gaźniki to dość ciężkie są w obsłudze i trzeba do tego fachowców, moze ten akurat poszedł na skróty, typu - zablokował cos śrubka, zahaczył o drut itp.

: czw maja 07, 2009 22:55
autor: wasiak
jest jeszcze prosta opcja zle ci wyregulowali bieg jalowy
ja tak mialem przed regeneracja gaznika
ze bez dodania gazu to na jalowym norlanlnie az zebami zgrzytalem tak trzeslo
znalazl sie magiik pokrecil pokrecil i dzialal cacy
po 10 k km oddalem gaznik do regeneracji i po ustawieniu juz od 80 k km odpukac wszystko dziala jak mazenie

: pt maja 08, 2009 09:27
autor: Lipek81
wasiak, jak on to podkręcił? Przecież tam nie ma regulacji biegu jałowego...

: pn maja 11, 2009 07:52
autor: wasiak
cholera wie
dla mnie to jest ciemna magia