Strona 1 z 2

1.6 SR przebiera i faluje po odpaleniu na zimnym

: czw maja 07, 2009 13:12
autor: Morgoth_
Witam!

Jestem posiadaczem golfa IV 1.6 SR 98 (model 99) w wersji Highline. (przebieg 123 000 km)
Wcześniej przeglądałem forum jako gość, ale w związku z tym, że nie ma rozwiązania mojego problemu pozwoliłem sobie napisać.

Po zapaleniu auta po dłuższym postoju (np. przez noc lub przez kilka godzin) następuje wzrost obrotów do 2000 potem spadek do 600 obr (czasami potrafi zgasnąć) potem następuje falowanie od 1500 do 800 i staje na ok 1000 jak się nagrzeje to jest to spada do 800.
Najgorsze jest w tym to, że jak jest zimny to przebiera i czuje drgania na kierownicy na biegu jałowym. Przy ruszaniu po odpaleniu gaz reaguje po ok 1-2 sekundach.

Na ciepłym silniku ładnie pali ale też delikatnie czuć drgania na jałowym (nie czuć ich w ogóle po zatankowaniu 98 i włączeniu kllimy)
Moc jest niezależnie czy ciepły czy zimny.


Wymieniłem świece i kable (były oryginalne z datą 1998 rok)
wymieni oleje filtry
przeczyściłem przepływomierz
wymiana rozrządu

Denerwuje mnie to strasznie i we wtorek jestem umówiony w ASO na diagnostykę silnika. (koszt 150 zł)

Z tego co ja się naczytałem na forum może być kilka przyczyn:

czujnik Halla
czujnik temp cieczy chłodzącej
uszkodzony przepływomierz
recylkulator spalin


PS. Zauważyłem, że problem się nasila jak w baku jest mało paliwa.


Proszę o Waszą opinie zamim pojade do ASO.
Nie chce, żeby mi zaczeli wciskać jakieś kity aby na mnie zarobić.

Oczywiście jak uda się rozwiązać problem to napiszę dla potomnych.

Pozdrawiam
Wszystkiego dobrego.



PS2. Jeden jedyny raz zaraz po wymianie kabli i świec na drugi dzień zapalił idealnie i nic mu nie było, a potem już gorzej :((((

: czw maja 07, 2009 14:19
autor: feniks
Morgoth_ pisze:przeczyściłem przepływomierz
a przepustnicę czyściłeś? tzn wyciągałeś i z dwóch stron benzynką ekstr. ?
oczywiście później adaptacja vagiem

: czw maja 07, 2009 14:36
autor: Morgoth_
Nie czyściłem. Dzięki za radę. Zwrócę im na to uwagę jak nic nie znajdą.

Przed chwilą znalazłem na innym forum, że ktoś miał podobny problem i pomogła dopiero wymiana przepustnicy.

Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś sugestie to będę wdzięczny, zawsze to większa wiedza.


Przy okazji poproszę o sprawdzenie stopnia sprężania, będę wiedział czy przebieg jest prawdziwy..

: czw maja 07, 2009 15:42
autor: feniks
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=42114
polecam samemu przeczyścić, wielkiej filozofii nie ma, sam tydzień temu pierwszy raz robiłem wg. faq
znajdź kogoś z Vagiem do adaptacji, tylko unikaj magików z uniwersalnymi urządzeniami

: czw maja 07, 2009 16:18
autor: Corso
Można spróbować wyczyścić bez jej ściągania i odpinania,ja tak zrobiłem u siebie,czyściłem delikatnie szmatką i pędzelkiem mocząc w benzynie ekstrakcyjnej,ważne są brzegi klapki
I jeszcze jedno,mi żadna adaptacja nie była potrzebna,obroty spadają delikatnie wolniej niż przed czyszczeniem i zatrzymują się na 750 czyli tak jak powinno no i nie gaśnie już przy wrzuceniu luzu i dojeżdzaniu do np.skrzyżowania

: czw maja 07, 2009 20:47
autor: feniks
Corso pisze:Można spróbować wyczyścić bez jej ściągania
tylko, że z drugiej strony klapki dokładnie tego nie zrobisz a za mocno klapki odginać nie wolno

: czw maja 07, 2009 21:28
autor: andrzej gti
WItam przyczyną falujących obrotow jest nieszczelny uklad , prawdopodobnie masz pęknięty jakiś wężyk podciśnienia od przepustnicy, zapal auto otwórz maske i przygazuj troche posłuchaj czy nic nie syczy. Przeplywomierz jak czyściłeś mogłeś uszkodzić ale to możesz sprawdzić przez odłączenie jego a następnie odpalenie auta jeśli wszystko bedzie ok to masz zepsutą przepływke. Napisałeś równierz że problem się wzmaga jak masz mało paliwa w baku, więc przyczyną również może być padnięta pąpka paliwowa lub bardzo zasyfiony kosz w którym znajduje się ona, możesz to sprawdzić mierząc cisnienie paliwa lub wyciągnij kosz i zobacz czy jest bródny wymień też filtr paliwa. Na 100% przyczyną jest jedna rzeczy którą wyżej wymieniłem sam to przerbiałem kiedyś i miałem identyczne objawy.

: pt maja 08, 2009 01:09
autor: Adamskibyd
Corso pisze:Można spróbować wyczyścić bez jej ściągania i odpinania,ja tak zrobiłem u siebie,czyściłem delikatnie szmatką i pędzelkiem mocząc w benzynie ekstrakcyjnej,ważne są brzegi klapki
I jeszcze jedno,mi żadna adaptacja nie była potrzebna,obroty spadają delikatnie wolniej niż przed czyszczeniem i zatrzymują się na 750 czyli tak jak powinno no i nie gaśnie już przy wrzuceniu luzu i dojeżdzaniu do np.skrzyżowania
hmm to jak ja mam oborty na 900 to zle?:>

: pt maja 08, 2009 07:15
autor: feniks
Adamskibyd pisze:900 to zle?:>
tak piwinny być coś koło 750

: pt maja 08, 2009 08:23
autor: Morgoth_
andrzej gti pisze:WItam przyczyną falujących obrotow jest nieszczelny uklad , prawdopodobnie masz pęknięty jakiś wężyk podciśnienia od przepustnicy, zapal auto otwórz maske i przygazuj troche posłuchaj czy nic nie syczy.
Ok sprawdzę.
andrzej gti pisze: Przeplywomierz jak czyściłeś mogłeś uszkodzić ale to możesz sprawdzić przez odłączenie jego a następnie odpalenie auta jeśli wszystko bedzie ok to masz zepsutą przepływke.
Żadnej różnicy przed i po czyszczeniu przepływomierza nie było, może dlatego, że był po prostu czysty.
andrzej gti pisze:Napisałeś równierz że problem się wzmaga jak masz mało paliwa w baku, więc przyczyną również może być padnięta pąpka paliwowa lub bardzo zasyfiony kosz w którym znajduje się ona, możesz to sprawdzić mierząc cisnienie paliwa lub wyciągnij kosz i zobacz czy jest bródny wymień też filtr paliwa. Na 100% przyczyną jest jedna rzeczy którą wyżej wymieniłem sam to przerbiałem kiedyś i miałem identyczne objawy.
Nie wiem czy nie jest to też wina syfskiego paliwa, tankuje wprawdzie tylko na Orlenie, ale Orlen orleniowi nie równy. Dużo lepiej mi pracuje silnik jak jeżdze na Verwie.
Dzięki w sobotę będę badał.



PS. Dziś rano go paliłem skoczyły do 1400 potem do 600 zaczeło nim trząś potem pofalowało ok 1000 poczekałem minute przejechałem 50 m stanąłem i silnik leciutko trzęsło na jałowym wskazówka cały czas na 1000 Po zagrzaniu silnika poprawiła się kultura pracy a obroty poniżej 800.

: pt maja 08, 2009 11:08
autor: feniks
Morgoth_ pisze:PS. Dziś rano go paliłem skoczyły do 1400 potem do 600 zaczeło nim trząś potem pofalowało ok 1000 poczekałem minute przejechałem 50 m stanąłem i silnik leciutko trzęsło na jałowym wskazówka cały czas na 1000 Po zagrzaniu silnika poprawiła się kultura pracy a obroty poniżej 800.
może się powtórzę ale sprawdź(przeczyśc) przepustnice koszt tylko 8zł benz. ekst. i jakieś 0.5l płynu do chłodnicy(tyle mi uciekło bo nie chciałem się bawić w zatykanie),
obejżyj przy okazji rurkę idącą od wlewu oleju do dolotu czy nie pękła od spodu,

: pt maja 08, 2009 12:07
autor: Morgoth_
feniks79 pisze:
Morgoth_ pisze:PS. Dziś rano go paliłem skoczyły do 1400 potem do 600 zaczeło nim trząś potem pofalowało ok 1000 poczekałem minute przejechałem 50 m stanąłem i silnik leciutko trzęsło na jałowym wskazówka cały czas na 1000 Po zagrzaniu silnika poprawiła się kultura pracy a obroty poniżej 800.
może się powtórzę ale sprawdź(przeczyśc) przepustnice koszt tylko 8zł benz. ekst. i jakieś 0.5l płynu do chłodnicy(tyle mi uciekło bo nie chciałem się bawić w zatykanie),
obejżyj przy okazji rurkę idącą od wlewu oleju do dolotu czy nie pękła od spodu,
Będe sprawdzał w weekend. Dzięki. Poinformuje czy pomogło.

: pt maja 08, 2009 13:23
autor: Adamskibyd
to jaka moze byc przyczyna w takim razie wyzyszych obrotow zatrzymujacych sie na 900?

: pt maja 08, 2009 13:51
autor: feniks
Adamskibyd pisze:to jaka moze byc przyczyna w takim razie wyzyszych obrotow zatrzymujacych sie na 900?
też tak miałem, po wymianie rury dolotu(pęknięta przy odmi) i czyszczeniu przepustnicy (była delikatnie zasyfiona z dwóch stron) miałem już nie 900 a 1800 :goof: później adaptacja przepustnicy (po tygodniu męczarni) i mam około 750