Forum.VWGolf.pl

co to moze byc
na wolnych obrotach trzyma je ale trzesie sie i efekt na sluch jest taki
jak by przerywal na sekunde jeden cylinder ale to moze byc tylko
zludzenie - pomozcie

a nie sonda jak sie ja sprawdza ?

ajaki typ tej 2-litrowki.Ja mam motor AGG 2.0/8v i tez go troszke telepie na wolnych .Zgodnie z radami chlopakow z naszego forum zmienilem swiece,kopulke,palec,wyczyscilem przepustnice i niewiele pomoglo.Na kompie pokazuje ok.Sonda lambda tez ok.Moj mechanior mowi ze 2.0 tak troszke "charakterystycznie " pracuja.Jezdzi wiec sie nie przejmuje

Ja mam 2 auta z silnikami 2E i na żadne telepanie bym sie nie godził. Chodzą jak zegarki mimo przebiegu po ok 240 tys.
Dużo rzeczy może być. Sam bym sprawdził poza wysokim napięciem jeszcze szczelność dolotu, klapke w przepływomierzu czy ładnie chodzi, miernikiem to co można samodzielnie wg książki obsługi np komp, czujnik hallotronowy, czujnik przepustnicy i przepływomierza, regulator wolnych obrotów (najlepiej podmienić z innego auta na próbę), ustawienie zapłonu, ustawienie paska rozrządu, kompresję a jak by to wszystko nie pomogło to VAG.

moj motor to ADY

jizu pisze:co to moze byc
na wolnych obrotach trzyma je ale trzesie sie i efekt na sluch jest taki
jak by przerywal na sekunde jeden cylinder ale to moze byc tylko
zludzenie - pomozcie

ja mam taki sam problem z moim golfikiem 3 GTI 2.0 8V 2E??i tez niby czyscilem przepustnice wymienilem kable wn,swiece,kopulke i co tak jak chodzil tak chodzi...

jizu pisze:moj motor to ADY

w silnikach ady prędkość obrotowa biegu jałowego to 800 +- 50, oznacza to że mogą się nieznacznie wachać i jeszcze jedno w ady nie można ich wyregulować recznie.

qrcze u mnie też jest taka jakby nie równa praca....tzn. obroty nie falują, stoją w miejscu, żadne niepokojące odgłosy nie dochodzą....ale siędząc w aucie czuć jakby silnik się ruszał :/ nie wiem o co chodzi.....
i jeszcze jest taka rzecz że zaraz po odpaleniu jak dam gazu na np. 2000obr i trzymam.....to za chwile obroty spadają chociaż gaz trzymam tak samo.....to normalne ?
kompresje mierzyłem i równo na wszystkich jest 10

micab pisze:qrcze u mnie też jest taka jakby nie równa praca....tzn. obroty nie falują, stoją w miejscu, żadne niepokojące odgłosy nie dochodzą....ale siędząc w aucie czuć jakby silnik się ruszał :/ nie wiem o co chodzi.....

mam dokladnie to samo !! na niskich obrotach (900 obr. na luzie), na obrotku nie widac zeby obroty drzaly, ale czuc lekkie drgania auta. tez sie zaczelem tym martwic ale widze, ze to nie ja tylko mam

a moze by sie przyjzec poduszkom silnika ?

u mnie poduszki są okej.....pozatym jakby to była wina poduszek to przy większych prędkościach obrotowych by mocniej drżało....jak zaciągnę ręczny o próbuje ruszać to też nic nie szarpie silnikiem więc poduszki odpadają.....

moze naprawde to sonda lambda - jak ja sprawdzic