Forum.VWGolf.pl

Mam jakies dziwne historie z moim wspomaganiem... Przekladnia wymieniana niecale 2 lata temu na regenerowana. Obecnie mam taki dziwny objaw, ze na zimno, zaraz po odpaleniu, nie ma zupelnie wspomagania, ale tylko podczas skretu w prawo... W lewo dziala normalnie... W prawo prawie nie chce isc, a jak usiluje skrecic w prawo, to kiera jest w miejscu i dopiero po chwili namyslu odzyskuje wspomaganie. Potem jest juz dobrze, podczas jazdy i parkowania... Tylko na zimno tak sie dziwnie zachowuje. A, jeszcze jak dokrece kierownice do oporu, niezaleznie kiedy, slychac popiskiwanie spod maski? Czyzby pompa szla w cholere? Bo przyznam, ze troszke jest zapocona, chociaz plynu mi nie ucieka.
Dzieki z gory za porade.

klex1 pisze:slychac popiskiwanie spod maski?

temat nie raz poruszany na forum... Piszczy pasek który się ślizga na kółku pompy. Kiera dokręcona na maksa olej nie ma gdzie płynąć i stawia opór pompie. to tyle na temat pisków paska...

No dobra, kwestia piszczenia rozwiazana, zastanawia mnie jeszcze tylko to nie dzialajace na zimno wspomaganie... Ktos wie, co to moze byc?

kolego a wiesz moze jak można zaradzić temu popiskiwaniu bo mam podobny problem jak dokrecam na maxa kiero to piszczy jak sam sk.... strasznie mnie to wkurza i chcialbym wyeliminiowac ten problem

dawgor, naciąg pasek od wspomagania

golfer_1984 pisze:dawgor, naciąg pasek od wspomagania

albo wymień na nowy - koszt do 20 PLN i obejrzyj kółko od pompy czy już nie jest wytarte, bo wtedy nawet nowy pasek nie pomoże...

a rada jest taka żeby nie wisieć na kierownicy jak się dociąga na maksa.... odpuścić troszkę...

tak sobie dzisiaj popatrzylem na pompe, jak silnik pracowal i naszla mnie taka mysl... czy brak wspomagania na zimno moze byc spowodowany tym, ze kolo pasowe pompy mi lekko lata na boki podczas pracy? tak jakby walek pompy byl lecituko skrzywiony...

może ktoś spróbował za mocno naciągnąć pasek i wygiął koło, bo ośki by raczej nie dał rady... Pompa wspomagania to podobna pompa do tej w misce, klasyczna zębata pompa. Jeśli jest nadmiernie zużyta i pojawiły się luzy osiowe to niewiele da się zrobic... ale to teoretyczne moje dywagacje

chyba zaczne od wymiany oleju we wspomaganiu... bo jego kolor mnie troche zastanawia... jest przejrzysty, ale ciemny... jak olej po smazeniu... czyzby byl brudny?