Strona 1 z 1

[MK3] łożysko alternatora

: sob paź 01, 2005 09:46
autor: tk7
Witam,
konkretnie chodzi mi o to czy ktoś z Was wymieniał juz łożysko w alternatorze? chciałbym najpierw kupić takowe a później dopiero wymienić, ale u mnie w sklepie nie mają katalogów Bosch'a i pupa. Nie znam oznaczeń alternatora- siedzi on w seacie Cordoba 1.8 czyli to zapwne ten sam który montowali w trójeczkach z wiekszymi silikami. Pomoże mi ktoś i poda wymiar tego łożyska? :pub:

: sob paź 01, 2005 11:36
autor: cruc
Oj ciężko bedzie.Najlepiej jak wymontujesz stare i wtedy bedziesz wiedział jakie to łożyska.

: sob paź 01, 2005 20:28
autor: endriu
daj fachowcowi-nie weżmie dużo a zazwyczaj mają łożyska na miejscu.jeśli jest to typowy bosch to bez problemu podejdą polskie.

: ndz paź 02, 2005 08:55
autor: wojteks
endriu pisze:daj fachowcowi-nie weżmie dużo a zazwyczaj mają łożyska na miejscu.jeśli jest to typowy bosch to bez problemu podejdą polskie.
też uważam że lepiej alternator do warsztatu oddać, jak leci łożysko to najczęściej trzeba jeszcze drugie wymienić i czasami slizgacz do szczotek.
oceniam to na jakieś 40pln robocizna plus części, maksymalnie razem jakieś 110pln i jakaś gwarancja działania.

: ndz paź 02, 2005 18:18
autor: tk7
dzięki chłopaki!