Brak Wstecznego
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Brak Wstecznego
Witam,
Mam problem ze swoją skrzynią. Wcześniej już pukała i stukała, i biegi dziwnie wchodziły, ale mechanik powiedział że nie opłaca się robić. Wiec objaw jest taki że nie mam wstecznego, wrzucam (wchodzi normalnie) puszczam sprzegło, auto nie jedzie, słychać bardzo mocne uderzenie, i bieg się zakleszcza. Od kilku lat jedynka wchodziła z oporem, na postoju w lekko, kiedy się kulał to duzy był opór ale nie zgrzytało. Wsteczny huczał już wcześniej i było to głośne jakby klekotanie wraz ze wzrostem predkosci glosniejsze i intesywniejsze (brzmialo to jak helikopter). Czy to koniec skrzyni czy może jakaś usterka z którą ktoś się spotkał.
Proszę o pomoc
Pozdrawiam.
Mam problem ze swoją skrzynią. Wcześniej już pukała i stukała, i biegi dziwnie wchodziły, ale mechanik powiedział że nie opłaca się robić. Wiec objaw jest taki że nie mam wstecznego, wrzucam (wchodzi normalnie) puszczam sprzegło, auto nie jedzie, słychać bardzo mocne uderzenie, i bieg się zakleszcza. Od kilku lat jedynka wchodziła z oporem, na postoju w lekko, kiedy się kulał to duzy był opór ale nie zgrzytało. Wsteczny huczał już wcześniej i było to głośne jakby klekotanie wraz ze wzrostem predkosci glosniejsze i intesywniejsze (brzmialo to jak helikopter). Czy to koniec skrzyni czy może jakaś usterka z którą ktoś się spotkał.
Proszę o pomoc
Pozdrawiam.
pewnie doszczętnie łozyska padły i wałki są luźne do tego stopnia ze własnie takie problemmy występyją, kolega w golfie tak mill. Prawda jest taka ze naprawa skrzyni opłaca sie jeśli ograniczy sie tylko do wymiany łożysk, ale w Twoim przypadku to nie wystarczy bo juz napewno poleciały tryby itd. Do skrzyni częsci typy synchronizatory tryby itd dostępne są tylko w serwisie praktycznie, a to są juz ogromne koszty i o wiele wiele taniej kupisz następną skrzynie i bedzie bez kłopotu i szybko. Pozdro
Ok, w szczecinie w sklepach z uzywanymi częściami skrzynie zaczynają się od 600zł co jest dla mnie dramatem w połączeniu z wymianą sprzegła i założeniem nowej skrzyni. A na forum nikt takiej skrzyni nie sprzedaje. Moze jednak wymiana tych trybów kosztowała by mniej... Ktoś próbował?tomek264 pisze:o wiele wiele taniej kupisz następną skrzynie
Pozdrawiam
- speeder
- Użytkownik
- Posty: 372
- Rejestracja: sob lut 12, 2005 21:02
- Lokalizacja: powiedzmy Krakow:-)
- Kontakt:
jezeli na innych biegach ci nic nie stuka i nie harczy, to znaczy ze lozyska sa dobre. powodem wyskakiania wstecznego moga byc uszkodzone zeby ( moze ktos kiedys wrzucil wsteczny przy jezdzie do przodu na hama) badz tez mogla spasc sprezynka od prowadnicy zebatki od wstecznego. jak slychac to uderzenie, to bieg wyskakuje? jezeli w skrzyni cos puka to moze oznaczac tylko i wylacznie jej koniec.
ja probowalem i sklecalem z Qmplem jedna skrzynie z dwoch, ale to z tego powodu, ze moja skrzynia ma oznaczenie DFQ, co znaczy ze to bardzo rzadka skrzynia i dostac ja granicy z cudem, a akurat sie tak zlozylo ze znajomek mial taka skrzynke ma czesci. roboty masakrycznie duzo, a i pojecie o tym trzeba miec. jak rozbierzesz skrzynie, wtedy widac co jej dolega. ale ja na twoim miejscu to bym sie nie zastanawial tylko szukal innej i wymienial, a jak grzebiesz cos czasem przy autach, to popros Qmpla i we dwojke zrzucicie skrzynke i zalozycie
a jak juz bys sie bral za naprawe, to do robocizny trzeba doliczyc simeringi wszystkie, pewnie lozyska, jakis synchronizator pewnie tez trzeba bedzie wymienic... szukaj, bo za 500 to mozna dostac skrzynke do ABF, a do twojego to pewnie i taniej cos znajdziesz
ja probowalem i sklecalem z Qmplem jedna skrzynie z dwoch, ale to z tego powodu, ze moja skrzynia ma oznaczenie DFQ, co znaczy ze to bardzo rzadka skrzynia i dostac ja granicy z cudem, a akurat sie tak zlozylo ze znajomek mial taka skrzynke ma czesci. roboty masakrycznie duzo, a i pojecie o tym trzeba miec. jak rozbierzesz skrzynie, wtedy widac co jej dolega. ale ja na twoim miejscu to bym sie nie zastanawial tylko szukal innej i wymienial, a jak grzebiesz cos czasem przy autach, to popros Qmpla i we dwojke zrzucicie skrzynke i zalozycie
a jak juz bys sie bral za naprawe, to do robocizny trzeba doliczyc simeringi wszystkie, pewnie lozyska, jakis synchronizator pewnie tez trzeba bedzie wymienic... szukaj, bo za 500 to mozna dostac skrzynke do ABF, a do twojego to pewnie i taniej cos znajdziesz
Ostatnio zmieniony czw kwie 30, 2009 17:24 przez speeder, łącznie zmieniany 1 raz.
moj mk3 GTI 20 jahre: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=223042&postdays=0&postorder=asc&start=0 zapraszam do oceny i komentowania :)
Bieg nie wyskakuje, wręcz przeciwnie zakleszcza się i nie mozna go zbić dopóki nie porusza się autem do przodu i do tyłu. Byłem u jednego magika i powiedział że to górne zawieszenie lub coś takiego. Koszt częsci 400zł... W dodatku nie był pewien.speeder pisze:jak slychac to uderzenie, to bieg wyskakuje?
Speeder dzieki za pomoc
Pozdrawiam.
- speeder
- Użytkownik
- Posty: 372
- Rejestracja: sob lut 12, 2005 21:02
- Lokalizacja: powiedzmy Krakow:-)
- Kontakt:
jakos watpie zeby na problemy z biegiem wstecznym mialo wplyw zawieszenie. chyba ze chodzilo mu o jakies inne zawieszenie? ;> moja rada to taka zebys pojezdzil po warsztatach i popytal. zobaczysz co ci powiedza. zaloze sie ze w kazdym co innego, ale wybierza ta najbardziej racjonalna rade.
ale moim zdaniem to nie ma co polsrodkow szukac, bo jak masz problemy i ze wstecznym i jedynka no to bedzie raczej tylko skrzynka.
ale moim zdaniem to nie ma co polsrodkow szukac, bo jak masz problemy i ze wstecznym i jedynka no to bedzie raczej tylko skrzynka.
moj mk3 GTI 20 jahre: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=223042&postdays=0&postorder=asc&start=0 zapraszam do oceny i komentowania :)
Chodzi o jakies zawieszenie tego cięgna które wchodzi do skrzyni biegów, dokładnie nie zrozumialem bo nie znam się nic a nic na skrzyniach. Jak przychodzą te cięgna z dzwigni do skrzyni, tam coś grzebał. Tak czy owak i tak raczej bedzie wymiana, mam załatwioną za 300zł z normalnie jezdzącego vw wiec jest możliwość przejechania się przed wymontowaniem. I chyba to bedzie dobre rozwiązanie.jakos watpie zeby na problemy z biegiem wstecznym mialo wplyw zawieszenie. chyba ze chodzilo mu o jakies inne zawieszenie? ;>
Mam jeszcze pytanie odnośnie sprzęgła, czy radzicie wymieniac sprzegło teraz? Nie wiem czy było robione. Mam teraz 167tyś, a w momencie zakupu miał 119. Nie było robione w tym czasie.
Prosze o pomoc
Pozdrawiam
- speeder
- Użytkownik
- Posty: 372
- Rejestracja: sob lut 12, 2005 21:02
- Lokalizacja: powiedzmy Krakow:-)
- Kontakt:
zrzucisz skrzynke to masz chyba 9 albo 12 srubek do odkrecenia kola zamachowego. wtedy zobaczysz w jakim stanie jest tarcza i docisk a i bez sciagania oblookasz. ciezko powiedziec w jakim stanie bedzie. wszystko zalezy od stylu jazdy i umiejetnosci obslugi sprzegla. u mnie bylo orginalne sprzeglo z pierwszego montarzu przy przebiegu 180tys i mozna by na nim nieco pojezdzic, ale juz bylo praktycznie na wykonczeniu. wymiana sprzegla to nie jest jak wymiana filtra powietrza. jest sporo roboty ze zrzuceniem skrzynki. powiedzmy ze wymienisz skrzynie i przelatasz nawet te 50 tys skrzynia bedzie cacy, a sprzeglo poleci? znowu placic za dodatkowa robote?
a jak bedziesz mial juz skrzynke to oblookaj czy nie cieknie nigdzie z niej i czy sie nie poci. a jak bedziesz robil sprzeglo to wymiana simeringu na wale ( pozdro dla kolegi dzieki ktoremu posiadlem ta wiedze )
a co do tych ciegiel to nie sadze zeby to byl powod zakleszczania sie wstecznego
PS: jak ty bez wstecznego jezdzisz?
wlasnie mi przyszlo do glowy co moze byc powodem ( w co watpie, ale sprobowac mozna) ze wsteczny tak dziala. mozesz na szybkiego podniesc auto i oblookac skrzynie od spodu. powinna byc tam taka sruba na torxa ( ta gwiazdke) ona jest od walka biegu wsyecznego. moze sie ona poluzowala i dlatego zakleszcza wsteczny, bo sie zebatka przesuwa?
a jak bedziesz mial juz skrzynke to oblookaj czy nie cieknie nigdzie z niej i czy sie nie poci. a jak bedziesz robil sprzeglo to wymiana simeringu na wale ( pozdro dla kolegi dzieki ktoremu posiadlem ta wiedze )
a co do tych ciegiel to nie sadze zeby to byl powod zakleszczania sie wstecznego
PS: jak ty bez wstecznego jezdzisz?
wlasnie mi przyszlo do glowy co moze byc powodem ( w co watpie, ale sprobowac mozna) ze wsteczny tak dziala. mozesz na szybkiego podniesc auto i oblookac skrzynie od spodu. powinna byc tam taka sruba na torxa ( ta gwiazdke) ona jest od walka biegu wsyecznego. moze sie ona poluzowala i dlatego zakleszcza wsteczny, bo sie zebatka przesuwa?
Ostatnio zmieniony czw kwie 30, 2009 23:39 przez speeder, łącznie zmieniany 1 raz.
moj mk3 GTI 20 jahre: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=223042&postdays=0&postorder=asc&start=0 zapraszam do oceny i komentowania :)
W sumie to tylko parkowanie stanowi problem, ale wiesz dla chcącego nic trudnego. Odpada tylko parkowanie równoległe wiadomo dlaczego, a tak to zawsze gdzies sie wcisne i sobie wypycham albo staje na wzniesieniach zeby sie skulał, moze to smiesznie wyglada ale póki nie mam skrzynki tak będziespeeder pisze:PS: jak ty bez wstecznego jezdzisz?
Bieg się zakleszcza ale jak puszczasz sprzegło to cofa o 0.5 cm i jest takie głośne uderzenie i go cofa tak jakby jakaś zębatka (czy co tam za to odpowiada) przeskakiwała. Bieg się zakleszcza tylko po puszczeniu sprzegła czyli po tym jak coś tam przeskoczy. A normalnie jak na postoju wciskasz sprzegło, wbijasz wsteczny bez jakiegokolwiek oporu, wchodzi pewnie i nic nie stuka po wbiciu (na wcisnietym sprzegle). Byłem u znajomego i on wrzucił wsteczny i na sprzegle jechał z górki w dół. Coś tam brzęczało, strzelało stukało, nie wiem nawet jak to określić. Głośny regularny stuk.speeder pisze:dlatego zakleszcza wsteczny, bo sie zebatka przesuwa?
Pozdrawiam
nie ma co ingerowac samemu w skrzynie biegow sam wiem po sobie chcialem sam zrobic a zarazem zaoszczedzic i nic z tego historia byla taka ze gdy kupiłem mojego golfa nie działal predkościomierz okazalo sie ze musze wymienic zebatke po zakupie zebatki zaczalem sciagac skrzynie i co sie okazalo skrzynia byla uderzona i spawana chodzi o samo przyłacze do silnika nikomu nie chcialo jej sie sciagac i pospawali jak leci przegrzali zebatke i lozysko na walku wymienilem lozyska zebatke i pokrywe skrzynie odrazu wymiana oleju zalozylem bulo wszystko ok przez jakis czas zrobilem jakies 250 kilometrow po miescie wiadome skrzynia pracuje redukcje biegow nic sie niedzialo mysle jest ok ale postanowilem wybrac sie w trase i sie zaczelo przejechalem moze ze 100 kilometrow i skrzynia siadla mechanik w szczecinie powiedzial ze to wina sprzegla mysle ok wkoncu gosc sie zna ale sie grubo pomylil po rozebraniu skrzyni ciezko bylo stwierdzic jaka jest przyczyna nic nie bylo widac takze skrzynie wywlilem i zakupilem druga nie oszczedzalem na tym teraz zalozylem druga i mam swiety spokuj takze moja rada jest taka lepiej kupic druga skrzynie i dac 600zl niz miec jakies problemy pozdrawiam:)
-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: pt maja 01, 2009 23:55
- Lokalizacja: Kraków
Kolego masz to samo co ja, prawdopodobnie brak zębów. Radzę Ci oszczędzać skrzynie bo sypnie Ci sie tak samo jak mi. W sumie padła po 4rech latach a przy kupnie już taka wada już była więc nie wiadomo ile dokładnie tak było. Prawdopodobnie ktoś wrzucał wsteczny i pozniej szybko jedynkę zeby spalić gumę lub na odwrót. Przy jeździe do przodu wrzucił wsteczny i zęby wykosiło. Kolego na dniach oddaję skrzynie do naprawy to postaram się zrobić fotki i pokazać jak to wygląda o ile uda się ją naprawić.Specjal87 pisze:Ja mam natosmiast taki problem. Gdy włączam wsteczny i ruszam do tyłu to słuchać takie pukanie. Gdy przyspieszam na wstecznym to puka szybciej. co moze być przyczyną?
Powiedz jak u Ciebie, czy wsteczny dobrze wchodzi, bez oporów i problemów? I jak możesz to nagraj jakiś filmik jak Ci to tam puka to postaram sie pomóc.
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 235 gości