Forum.VWGolf.pl

Mam problem takiego typu iż gdy silnik sie zagrzeje i chce zgasic samochód on jeszcze trzyma obroty i sie "dusi" a kiedy po chwili przekręce kluczyk to on chodzi nadal. I nie wiem co jest grane.. Az mi glupio jezdzic do mechanika klika razy w tygodniu bo wstyd. Prosze pomóżie mi...

Moje auto: VW Golf II, 1.6 benzyna, 1988 rok...

z twojego opisu wynika że masz przestawiony zapłon ale niech się jeszcze wypowiedzą inni. I zmień nagłówek tematu bo nic z niego nie wynika.

Zapłon był juz przestawiany na kopułce i trochę na gaźniku..

ale ustawiłeś ten zapłon na oko czy jakoś po fachowemu, generalnie zapłon przestawiony o pare mm robi dużą różnicę

to powiedz mi jeszcze gdzie ma go przestawic. Na kopółce czy na gaźniku... To wpadne do mechanika i mi zrobi

Przeczytaj REGULAMIN na przyszlosc bo bedziesz lecial do zsypu..

jak pojedziesz do mechanika co ma o tym pojęcie to sam będzie wiedział gdzie go przestawić, ale z tego co się orientuje to zapłon ustawia się na aparacie zapłonowym ale nie wiem tego na 100%

TyP silnika! Typ gaźnika! Raczej żaden zapłon tylko nie domyka się przpustnica po wyłączeniu zapłonu. Jest od tego specjalny elektrozawór i siłownik, przynajmniej w gaźniku Pierburg 2E2

Moim zdaniem dokładnie jak pisze Paweł Marek, elektrozawór nie domyka. Zapłon nie ma nic do rzeczy, bo po przekęceniu kluczyka jest odcinany. Silnik chodzi wtedy dokładnie jak diesel - na spalaniu stukowym - czyli mieszanka odpalana jest z powodu wysokiej temperatury jaką posiada i kompresji w cylindrze.