Forum.VWGolf.pl

Witam

Mój golfik dziś rano odpalił bez niczego , po przejeździe do pracy i odstaniu 8 godzin wsiadam przekręcam kluczyk..rozrusznik kreci ale nie auto nie odpala. po chwili kręcenia przekrecajac stacyjkę słychać tylko cykniecie w rozruszniku , i tak z 2 razy i spowrotem kreci i nie odpala. zegarek się kasuje .. kręce dalej i auto odpala..po kolejnych paru próbach oczywiście..

To juz nie pierwszy raz.. dzieje się tak sporadycznie co jakies 2 tygodnie..czasami częściej.. nie codziennie.

Częściej mam tak ze przekręcam kluczyk i nic ..same cykniecie.

Wymieniłem stacyjkę , próbowałem 3 rozruszniki- dalej to samo , odwiedziłem mechanika ale przy nim auto kręciło bez problemu

the_fect pisze:Wymieniłem stacyjkę

a kostke stacyjki???

kostke stacyjki również, do dziś jeżdze z drugą stacyjka i w chwilach kryzysowych odpinam i podpinam drugą i bez skutku

jeżeli się resetują zegary to za małe napięcie jest, sprawdź akumulator, jeżeli cyka a nie kręci to może rozrusznik ma za ciężko (tulejki rozrusznika) lub bendix się po prostu zacina, jak nie chce zapalić sprawdź czy jest iskra na świecach

Hmm miłem cos podobnego w swojm Vw doradzam przesledzenie kalbli od rozrusznika czy sam cały itp.. oraz poprawienie masy