Znaną przypadłością MKIV jest dziwne wykończenie elementów plastikowych czyli taka ni to guma ni to farba... Mi ładnie odłazi z "pulpitu" sterowania szybami, klapki od uchwytu na kubki oraz z boczków od konsoli .... Substancja (nie wiem czy toi pod wpływem lat/słonca/chińskich farb) .. jest bardzo miekka i zarysowuje sie nawet pod paznokciem :/
Są na to jakieś rady

Wymiana na nowe ...troche kosztowna, oklejanie...wiocha... :/ Jakas chemia, która mi to ładnie zmyje?
Ja na razie ostro zdrapuje


Jak Wy sobie z tym radzicie ?