Forum.VWGolf.pl

Dziś zmieniłem nagrzewnice na nową bo wogóle nic nie grzała, nawet letnim nie dmuchało, już wszystko ekstra poskładałem ale podczas wymiany zobaczyłem żę cały obieg wody jest strasznie zasyfiony, dosłownie płyn zmienia się w brozowy kolor, nie chciałem puszczać wogóle tego syfu w nową nagrzewnice więc ominąłem ją kawałkiem węża. Jutro będe wymieniał chłodnice także na nową i przed wymianą bym chciał oczyścić cały układ z brudu.
Czy jak podłącze wąż z wodą i puszcze wodę przez silnik żeby troche go wypłukać to nic w ten sposób nie rozwalę? Oczywiście wiem że silnik musi być zimny

nic nie rozwalisz , tak się robi przy czyszczeniu obiegu chłodniczego

miś fazi pisze:nic nie rozwalisz , tak się robi przy czyszczeniu obiegu chłodniczego

dokładnie tak , ale czy później żeby pozbyć sie wody nie trzeba odkręcać termostatu? tak jak w 1.8rp?
mogę sie mylić:)

raf1al pisze:ale czy później żeby pozbyć sie wody nie trzeba odkręcać termostatu?

A to jakiś wielki problem?Nawet jak zostanie trochę wody to po zalaniu płynem nic się nie stanie.

bongo pisze:

raf1al pisze:ale czy później żeby pozbyć sie wody nie trzeba odkręcać termostatu?

A to jakiś wielki problem?Nawet jak zostanie trochę wody to po zalaniu płynem nic się nie stanie.

no żaden ale niech kolega wie! no i chyba więcej niż trochę zostaje!

jeśli masz troszkę kaski


to kup z 20 litrów wody destylowanej >>>>> tak na 3 zalania silnika z hakiem


i ekstrakt płynu chłodniczego

spuść cały syf z silnika

wypłucz silnik bieżącą wodą kranówa kilka razy ale to ci usunie tylko to co luźne i najbardziej zatykające

potem załóż nowe części wlej wody destylowanej i rozgrzej silnik

potem to spuść i jeszcze raz płukanka z wody destylowanej

na koniec zostanie ci tyle wody destylowanej ze rozrobisz ekstrakt i zalejesz silnik

tak unikniesz kranówki w nowym układzie a woda destylowana która ci zostanie w silniku zmiesza się z ekstraktem



kup miernik gęstości płynu 11zl bajer ci pokarze na ile w minusie stopni płyn odporny

jak będzie mało to dolejesz ekstraktu



tak robił kumpel w matriksie bo mu nagrzewnica nie grzała

jak zostanie trochę wody to nic nie szkodzi, podmucham w węże to za dużo nie zostanie

ten brunatny syf o ktorym piszesz powstaje przez dolewana wode do ukł. Zapewne nie masz wlasciwego obiegu. Mozesz kupic sode troche wsypac i potraktowac goraca woda, wezom nic sie nie stanie ale nie gwarantuje ze przeczysci twoja nagrzewnice jesli masz mocno zasyfioną

tattoo_men pisze:ten brunatny syf o ktorym piszesz powstaje przez dolewana wode do ukł. Zapewne nie masz wlasciwego obiegu. Mozesz kupic sode troche wsypac i potraktowac goraca woda, wezom nic sie nie stanie ale nie gwarantuje ze przeczysci twoja nagrzewnice jesli masz mocno zasyfioną

Kolega ma nowa nagrzewnice przeciez i chlodnice tez chce zmienic

obawiam sie ze lopatki twojej pompy wody tez nie wygladaja najlepiej