Strona 1 z 1

Kierunkowskazy. Prawy działa lewy nie.

: sob kwie 25, 2009 13:09
autor: ŁukaszMan
Panowie mam tego typu problem:
Włączam prawy kierunek jest git. Włączam lewy to albo świeci tak na 10% albo zaczyna przygasać silnik i wszystkie kontrolki na liczniku, a teraz przy włączonym zapłonie i włączonym lewym kierunku zaczyna buczeć buczek od świateł. Dodam że wyciągłem wszystkie żarówki bo myślałem ze problem może byc na gniazdach(wtykach) ale dalej jest to samo. Bezpiecznika nie pali. Czy brak masy??
Doradzcie co robić.

: sob kwie 25, 2009 13:31
autor: agrala
wyglada na to ze w prawym kierunku jest gdzies zwarcie
jezeli wyciagnales wszytskie zarowki od kierunkow i przy wlaczeniu prawego kierunku przygasaja zarowki w liczniku to jest gdzies zwarcie
mozliwe ze w manetce od kierunkow

: sob kwie 25, 2009 13:42
autor: carrion
agrala pisze:w manetce od kierunkow
Słyszałem kiedyś, że zwykły kurz potrafi w manetce narobić niezłego spustoszenia :grin: Możesz spróbować przeczyścić.

: sob kwie 25, 2009 14:44
autor: ŁukaszMan
Manetke rozebrałem, wyczyściłem. Wszystko tam było ok.
Czyli co teraz??
Pomysłów mi juz brakuje.....

: sob kwie 25, 2009 14:52
autor: arielo87
A spróbuj wyciągnąć przerywacz i spróbować jak to działa "na krótko" czyli jak się wsadzi zworę. Ja bym jeszcze sprawdził miernikiem czy nie ma przebicia na kablach od żarówek. Ja tak znalazłem przyczynę palących sie bezpieczników w mk1.

: sob kwie 25, 2009 15:19
autor: agrala
arielo87 pisze:A spróbuj wyciągnąć przerywacz i spróbować jak to działa "na krótko" czyli jak się wsadzi zworę. Ja bym jeszcze sprawdził miernikiem czy nie ma przebicia na kablach od żarówek. Ja tak znalazłem przyczynę palących sie bezpieczników w mk1.
z miernikiem to dobry pomysl ale co do wyciagania przerywacza i robienia zwory to nie ma sensu
rozdzial na na strony jest w manetce wiec jezeli jeden kierunek jest dobry a drugi nie to problem jest w instalacji miedzy manetka a zarowkami a nie przy przerywaczu
jezeli problem bylby przy przerywaczu bylby problem z kazda strona a nie z jedna

: sob kwie 25, 2009 15:34
autor: ŁukaszMan
Dodam jeszcze taki fakt:
Włączam kierunek na prawa strone jest OK.
Włączam na lewo i zaczyna buczeć buczek od świateł a żarówki w kierunkach świecą na stałe(nie migają) i świecą tak na 40%.

[ Dodano: 25 Kwi 2009 15:47 ]
Wziąłem miernik i przy wyłączonym zapłonie, dzwignia zmiany kierunków w położeniu 0, wszystkie żarówki odpiete, a w wtyczkach jest przejście. Napięcia nie ma ale przejscie jest tak jakby kable były zwarte. Czy tak ma być?? gdyby była chociaz jedna żarówka włożona to rozumiem takie zachowanie, ale gdy ich nie ma czy tez ma przewodzić??

: sob kwie 25, 2009 15:58
autor: agrala
rozumiem ze mierzysz pomiedzy wtyczka od manetki (raz lewa strone kierunkow raz prawa) a masa auta i wyciagnales wszystkie zarowki
czy aby napewno wszystkie wyciagnales? co z kontrolka w desce?
ustawiajac manetke w pozycji 0 i wyciagajac wszystkie zarowki miernik nie powinien pokazac przejscia
nie musisz odpinac wtyczki od manetki, wystarczy zmierzyc rezystancje w gniezdzie zarowki
moze masz zwarcie w desce, odepnij ja i wtedy pomierz lub wlacz kierunek

: sob kwie 25, 2009 16:36
autor: ŁukaszMan
Wyjałem licznik. odłączyłem go zupełnie. Przejścia na żarówkach nie ma.(Zapomniałem o tej w liczniku) a co do tego buczka to po dokładnym obejrzeniu to nie jest buczek tylko przekaznik kierunkowskazów. Wydaje taki dźwięk gdy przełącze na kierunki w lewo, w prawo działa normalnie. I teraz nasunęła mi się taka myśl że może byc coś z napięcie w skrzynce bezpieczników. Może napiecie dochodzi z prawej strony ok, a z lewej jest słabe. Nie mam pojęcia jak to jest tam podłaczone.

Przekaznik chyba się nie spalił skoro prawa str. działa ok, a jak włącze awaryjne to działają obie strony super. Tylko z tą lewą są jaja :crazy:

: sob kwie 25, 2009 16:41
autor: Zico63b
Posługując się poniższym rysunkiem tyłu skrzynki - odepnie Kolega wtyk K (to jest tył lewy) i sprawdź a później wtyk A1 (to lewy przód). Będzie wiadomo gdzie szukać zwarcia = z przodu czy z tyłu.
Natomiast sprawdzenie po odpięciu wtyku H 2pokaże coś jeszcze innego: czy nie ma zwarcia w samej skrzynce, bo H 2to wtyk wejściowy dla obu stron, kable idą prosto z manetek.
Obrazek

: sob kwie 25, 2009 16:49
autor: ŁukaszMan
Mierzyć na kablach czy na wtykach w skrzynce?

: sob kwie 25, 2009 16:54
autor: agrala
kierunki sa tak zrobione ze prad plynie przez przeywacz i idze do manetki a tam jest przelaczany na praw lub lewa strone auta
wiec odcinek pomidzy przerywacem a manetka jest wspolny dla obu stron wiec uszkodzenie przerywcza odpada
zrob tak jak pisal kolega wyzej to bedzie wiadomo czy jest zwarcie z przody lub z tylu auta
moze gniazdo od haka jest uskodzone, moze zwarcie w alarmie

[ Dodano: 25 Kwi 2009 17:00 ]
jezeli chodzi o przod tyl to mierz na kablach
jezeli wyciagnales wszytskie zarowki a manetka byla na 0 i nie bylo przejscia to jest cos nie tak z manetka a instalacja jest ok
czasi wycieraja sie styki w manetkach
u mnie ak bylo ale objawem bylo buczenie przekaznika i ciagle palenie sie kierunkowskaza
mocniejsze ruszenie manetki powodowalo poprawna prace kierunkow
odepnij kostke przy manetce i sprawd wkladajac jakis kawalek przewod zamiast manetki czy bedzie ok (oczywiscie w odpowiednie styki)

: sob kwie 25, 2009 20:00
autor: ŁukaszMan
Na chwile obecną wygląda to tak:
Włożyłem zwore zamiast przerywacza żeby pomierzyć napiecie, a chciałem żeby było stałe dlatego założyłem ta zwore. I jak zacząłem mierzyć napięcia i przejscia to wszystko wydawało się że jest OK. W pewnym momencie nie wiedziałem co myśleć Założyłem żarówki i zarówno prawa strona jak i lewa zeczęły działać. Włożyłem przerywacz i jest OK. Teraz już wszystko poskładane i jak na razie działa...
Rozebrałem całą manetke kierunków i wycieraczek i wyglądałą dobrze.

Ale martwi mnie to ze jak już wszystko zaczęło działać to chciałem podłączyć kierunki z lusterka i tu niespodzianka. Robiło się zwarcie. Podłączone je miałem pod kierunek w błotniku. Z lusterka wychodzą tylko dwa kable od LED plusowy i minus. Nic skomplikowanego żeby to podłączyć a niestety robiły zwarcie... Może to przez te lusterka coś się pomotało.

Mimo wszystko dzięki wam za pomoc i zainteresowanie tematem:) :pub:
Mam nadzieje że nie bede muszał do niego wracać :)

: sob kwie 25, 2009 20:13
autor: Zico63b
Albo zwiera samo lusterko albo gdzieś kable są przyszczypywane drzwiami. Dobrze sprawdź jak będzie dobre oświetlenie - teraz już ciemno.