Strona 1 z 1

Raz odpala raz nie mk3 1.4

: śr wrz 28, 2005 22:46
autor: adamo122
witam
zaczęło sie tak
od kiedy go kupiłem nie było zadnych kłopotów, więc wreszcie coś musiało sie stać :green_fuck:
odpalał bez zadnych problemów aż tu nagle dziś wychodze ze sklepu i odmówił posłuszeństwa , rozrusznik obracał , kontrolki sie świeciły ale odpalić nie chciał, próbowałem zarówno na paliwie jak i na gazie (gaz mam od 3 tygodni jeśli mogłoby mieć to jakieś znaczenie), spróbowałem podociskać wszystkie nowe kabelki od gazu (bo wsumie nic innego mi nie zostało) i odpalił elegancko, przejechałem 300 metrów , zatrzymałem sie na światłach i zgasł (dobrze ze było gdzie go zepchnąć na chodnik przynajmniej)
spróbowałem więc ponownie tego samego(tj podociskać przewody) ale to nic nie dawało
zauważyłem , ze jak go troche pokręciłem i nie zapalał to coś dziwnego działo się pod maską, tzn w kopułce coś pstrykało , to samo było w takim czymś , nie wiem jak to sie nazywa ale zamontowane jest na przwodach paliwowych obok filtra powietrza, natomiast linka od gazu (tzn od pedału gazu) poruszała sie, tzn tam gdzie jest podłączona ruszało sie przez co linka tez, były to krótkie ruchy w jedną i w drógą
trwało to może ok 30 sekund po czym przestawało , a czasami nawet nie kręcąc rozrusznikiem tylko włączając zapłon było to samo
pstrykanie było słychać jeszcze w jednym miejscu ale nie potrafie opisać gdzie dokładnie (tam gdzie idzie plastyk od filtra powietrza i wiele innych przewodów, kiedyś to bym nazwał to gaźnik ale to nie jest gaźnik, i tam troszke niżej jest taka plastykowa obudowa , jakby pudełeczko do którego wczodzą przewody elektryczne-- jeśli ktoś coś zrozumiał z tego opisu to miło) :-)

teraz moje pytanko
czy to jest normalne, ze gdy autko nie zapali to dzieją sie takie rzeczy pod maską?
może ktoś ma jakiś pomysł co to moze byc?

myślałem , ze to moze od wilgoci jakieś zwarcie bo dziś padało od x czasu pierwszy raz, no ale nie wiem

pomyślałem tez o kopułce , ze moze być do wymiany ale czy są tego takie objawy?
słyszałem tez o module , ze tez moze być przyczyną

świece i przewody wys napięcia są nowe
jeszcze zapytam jak to jest z komputerem w takim mk3 1.4 93 rok , czy to jest komputer który również wyłapuje błędy i czy podłączenie mogłoby pomóc? czy to jeszcze nie ta generacja komputerów , bo nigdy się tym nie interesowałem

dodam , ze po jakimś czasie odpalił , dlaczego to nie wiem
po dojechaniu pod dom , znowu nie chciał zapalić
, jak postał pare godzin to zapalił


jeżeli ktomuś coś przychodzi na myśł to prosze o pomoc
z góry dziekuje i pozdrawiam
:pub:

[ Dodano: Czw Wrz 29, 2005 05:50 ]
no chłopaki nie macie zadnych pomysłów?
:-)
jak wróce z pracy to musze zacząć szukać przyczyny a nie wiem od czego zacząć,
i jak jest z tym kompem? bo moze zawioze odrazu na warsztat
pozdrawiam

: czw wrz 29, 2005 08:15
autor: malgosk
Ja miałem podobny przypadek, ale oprócz tego, że gasł, to także nierówno pracowal. Szczególnie w wilgotne dni. Okazało się, że kopułka rozdzielacza ma przebicie. Prąd skakał po przewodach. Bylo słychać takie pstrykanie, ale przy zapalonym silniku.

: czw wrz 29, 2005 22:35
autor: adamo122
mój jak juz zapalał to pracował równo
zmieniłem dziś kopułke i palec
i odziwo pomogło (przynajmniej tak mi sie wydaje)
jak narazie wszystko chodzie elegancko, mimo deszczowej pogody
a zaznacze ze jeszcze dziś przed wymianą raz zapalał raz nie i w czasie jazdy przerwał na moment, po wymianie wszystko ustało
mam nadzieje , ze wszystko bedzie juz ok
dziwi mnie tylko fakt , ze przy przekręconej stacyjce (zgaszonym silniku) wszystko pstrykało (kopułka, przekaźniki , jakaś pompka od wtrysku itp) bo moim zdaniem mie powinno
:-)
ciesze sie tylko ,ze wszystko jest ok i mam nadzieje ,ze bedzie jeszcze długo


malgosk dzięki za odpowiedź
pozdrawiam

: pt wrz 30, 2005 10:49
autor: malgosk
cieszę się ze mogłem pomóc :)

: pt wrz 30, 2005 17:30
autor: adamo122
pisząc o pstrykaniu nie chodziło mi o skakanie iskry tylko o pstrykanie w przekaźnikach , kopułce itp.
jak juz pisałem to pstrykanie słychać nie na chodzącym silniku tylko na samej przekręconej stacyjce
wczoraj zmieniłem kopułke i palec
nawet sie ucieszyłem bo wszystko było dobrze az do dzisiaj, gdy podczas jazdy zaczął mi szarpać , gasnąć
troche go przeciągnąłem i mu przeszło
jutro jade na kompa, moze coąś wykryje
pozdrawiam