Strona 1 z 1

Amortyzatory

: sob kwie 25, 2009 00:03
autor: damian-ppp
Mam pytanko, czy trzeba ustawiać geometrię po wymianie amortyzatorow przednich w mk4? Tak chyba nie ma żadnej regulacji ale wolę spytać :bajer:

: sob kwie 25, 2009 00:05
autor: bibi466
Nie muszisz nie ma takiej potrzeby

: sob kwie 25, 2009 00:08
autor: damian-ppp
Dzięki :pub:

: sob kwie 25, 2009 06:18
autor: Mirek39m
trzeba ustawiać przy rozbiurce i monatzu naruszysz zbieżność kuł

: sob kwie 25, 2009 07:27
autor: misiek
Mirek39m pisze:trzeba ustawiać przy rozbiurce i monatzu naruszysz zbieżność kuł
nie ma takiej potrzeby, przecież zbieżność nie ma nic do wyciągania amortyzatorów, żeby wyjąć amortyzator trzeba tylko odkręcić 1 śrubę "zaciskową" na zwrotnicy i odkręcić górne mocowanie amoryzatora i wychodzi cały maortyzator ze sprężyną

: sob kwie 25, 2009 11:07
autor: Kill3ill
Mirek39m pisze:trzeba ustawiać przy rozbiurce i monatzu naruszysz zbieżność kuł
Piszemy po polsku, a do tego auta Ci sie pomylily, jak misiek10111 napisal, sa dwa punkty montazowe...

: sob kwie 25, 2009 11:30
autor: figurel
misiek10111 pisze: trzeba tylko odkręcić 1 śrubę "zaciskową" na zwrotnicy i odkręcić górne mocowanie amoryzatora i wychodzi cały maortyzator ze sprężyną
W Golfie IV przy wymianie prawego amortyzatora należy jeszcze odkręcić półoś (oczywiście prawą) od skrzyni przekładniowej.

: sob kwie 25, 2009 12:29
autor: misiek
figurel pisze:W Golfie IV przy wymianie prawego amortyzatora należy jeszcze odkręcić półoś (oczywiście prawą) od skrzyni przekładniowej.
a to bardzo dziwne jest co piszesz, ostatnio robiłem zawieszenie 4-ki i nie trzeba żadnej półosi odkręcać by wyjąć całą kolumnę
figurel niby w jakim celu należy to zrobić?

: sob kwie 25, 2009 14:55
autor: figurel
misiek10111 pisze:...i i nie trzeba żadnej półosi odkręcać by wyjąć całą kolumnę figurel niby w jakim celu należy to zrobić?
Przed wymianą amorków jak zwykle w takich sytuacjach z instrukcjami, literaturą się zapoznałem i przyznam, że jak do jeża podchodziłem do informacji p. Dietera Korpa o konieczności odłączenia prawej półosi by wyciągnąć prawy amorek:

Obrazek

Zrewidowałem swój sceptycyzm... Nijak mi amorek nie chciał wyjść, brakowało dosłownie kilku milimetrów. Odpięcie półośki znakomicie ułatwiło sprawę ( potrzebna gwiazdkowa dwunastka). Może jako amator nie znam wszystkich myków mechaników?

: ndz kwie 26, 2009 16:57
autor: misiek
figurel pisze:Może jako amator nie znam wszystkich myków mechaników?
b. dziwne :-k , mi amortyzator wyszedł bez problemu i bez konieczności odkręcania półosi

: pn kwie 27, 2009 14:29
autor: Niemiec
jest dokładnie jak pisze figurel. Ja też się męczyłem ze zdjęciem prawego amortyzatora, i dopiero odkręcenie półosi i sworznia pomogło.
Co do ustawiania zbieżności... ja przód obniżyłem o 60mm i po ok. tygodniu zauważyłem że prawa opona się tnie... Żadnych kątów się nie ustawia, ale zbieżność szlak trafił po wymianie sprężyn