Zgrzyta i chrobocze na wstecznym po wrzuceniu 1 zamiast 3

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

seboljeiv
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 144
Rejestracja: wt paź 07, 2008 23:54
Lokalizacja: wawa

Zgrzyta i chrobocze na wstecznym po wrzuceniu 1 zamiast 3

Post autor: seboljeiv » pt kwie 24, 2009 22:05

taki manewr odwaliłem (moze tez Wam sie kiedys zdarzyło...:() ze jedyna , dwója do końca, i obroty na dwójce prawie na czerwonym a że szybko szarpałem biegami to zamiast wrzucić na tróje .... weszło na jedynke... będąc pewien ze jest na trojce puszczam sprzegło i wtedy masakra jak sie domyslacie golf stanął w miejscu,koła sie zblokowaly obroty pewnie weszly grubo powyzej czerwonego pola(1.9tdi afn) wcisnąłem od razu sprzęgło , myslalem ze skrzynie silnik i wogle golfa szlak trafił.........

ale jade dalej i sie zastanawiam co mogło pójść i patrze biegi 1-5 normalnie wchodzą nic nie charczy,zero dziwnych odglosow ale pozniej jak sie okazuje.... cos poszło sie walić....

mianowicie mam problem na wstecznym gdy wolno i stopniowo puszczam sprzegło to przy koncu gdzie juz przestaje łapać to sprzegło cos strasznie zacharczy i zgrzytnie w okolicach prawego koła przedniego i kiedy puszcze całkowicie sprzegło to przestaje slyszeć ten straszliwy dzwiek, przy zmienianiu,przyspieszaniu i jezdzie do przodu nie ma tego problemu, aczkolwiek przy hamowaniu silnikiem gdy np wrzuce dwojke i puszcze szybko sprzeglo to rowniez slychac ten zgrzyt w okolicy prawego koła, mam wrazenie ze ten dzwiek nie idzie ze skrzyni bo skrzynia jest ze strony kierowcy tak?

czy ktos moze mi pomoc i powiedziec co najbardziej dostało przy takich obrotach ktore powinny być na 3biegu a byly na pierwszym.... co powinienem posprawdzac??

prosze o pomoc..... bo sam nie wiem czy jazda nim jest wogle bezpieczna....:(((
Ostatnio zmieniony pt kwie 24, 2009 22:09 przez seboljeiv, łącznie zmieniany 1 raz.



Karol G60
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 699
Rejestracja: czw lut 26, 2009 22:50
Lokalizacja: Suwałki
Kontakt:

Post autor: Karol G60 » pt kwie 24, 2009 22:17

u kolegi tak sie stało tylko z 4 na 2 wrzucił to kilka zebów poleciało i rozwaliło obudowe od strony łozyska oporowego... nie obeszło sie bez drugiej skrzyni.... u ciebie tez napewno cos nie wytrzymało takze moze byc tez skrzynia w blizszym czasie do wymiany...



raf1al
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 895
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 19:54
Lokalizacja: Wieliczka
Kontakt:

Re: Zgrzyta i chrobocze na wstecznym po wrzuceniu 1 zamiast

Post autor: raf1al » pt kwie 24, 2009 22:43

seboljeiv pisze:taki manewr odwaliłem (moze tez Wam sie kiedys zdarzyło...:() ze jedyna , dwója do końca, i obroty na dwójce prawie na czerwonym a że szybko szarpałem biegami to zamiast wrzucić na tróje .... weszło na jedynke... będąc pewien ze jest na trojce puszczam sprzegło i wtedy masakra jak sie domyslacie golf stanął w miejscu,koła sie zblokowaly obroty pewnie weszly grubo powyzej czerwonego pola(1.9tdi afn) wcisnąłem od razu sprzęgło , myslalem ze skrzynie silnik i wogle golfa szlak trafił.........

ale jade dalej i sie zastanawiam co mogło pójść i patrze biegi 1-5 normalnie wchodzą nic nie charczy,zero dziwnych odglosow ale pozniej jak sie okazuje.... cos poszło sie walić....

mianowicie mam problem na wstecznym gdy wolno i stopniowo puszczam sprzegło to przy koncu gdzie juz przestaje łapać to sprzegło cos strasznie zacharczy i zgrzytnie w okolicach prawego koła przedniego i kiedy puszcze całkowicie sprzegło to przestaje slyszeć ten straszliwy dzwiek, przy zmienianiu,przyspieszaniu i jezdzie do przodu nie ma tego problemu, aczkolwiek przy hamowaniu silnikiem gdy np wrzuce dwojke i puszcze szybko sprzeglo to rowniez slychac ten zgrzyt w okolicy prawego koła, mam wrazenie ze ten dzwiek nie idzie ze skrzyni bo skrzynia jest ze strony kierowcy tak?

czy ktos moze mi pomoc i powiedziec co najbardziej dostało przy takich obrotach ktore powinny być na 3biegu a byly na pierwszym.... co powinienem posprawdzac??

prosze o pomoc..... bo sam nie wiem czy jazda nim jest wogle bezpieczna....:(((


ale czy jedynka tak łatwo weszła przy takich obrotach i prędkościach?

w większości raczej nie da sie 1 wrzucić no chyba ze sie wolno auto toczy lub stoi!



seboljeiv
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 144
Rejestracja: wt paź 07, 2008 23:54
Lokalizacja: wawa

Post autor: seboljeiv » pt kwie 24, 2009 22:52

raf1al, sam sie zastanawiam jak to mozliwe ale jednak....
tak jak mowilem mocno szarpalem lewarkiem i jakos tam wskoczył , wiem ze jak jade przy 2000-2500obrotow na dwojce to jest problem i z wrzuceniem jedynki ale widocznie przy duzej sile musiał jakos tam wejsc lewarek...

macie jakies jeszcze pomysly co mogło pójść po takiej akcji jak nie skrzynia??
wszystko jest normalnie jak przed tym zdarzeniem,biegi normalnie bez problemu wchodza, nie slysze zadnych odglosow ze skrzyni i optycznie skrzynia tez wyglada na nienaruszoną....



raf1al
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 895
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 19:54
Lokalizacja: Wieliczka
Kontakt:

Post autor: raf1al » pt kwie 24, 2009 22:56

seboljeiv pisze:raf1al, sam sie zastanawiam jak to mozliwe ale jednak....
tak jak mowilem mocno szarpalem lewarkiem i jakos tam wskoczył , wiem ze jak jade przy 2000-2500obrotow na dwojce to jest problem i z wrzuceniem jedynki ale widocznie przy duzej sile musiał jakos tam wejsc lewarek...

macie jakies jeszcze pomysly co mogło pójść po takiej akcji jak nie skrzynia??
wszystko jest normalnie jak przed tym zdarzeniem,biegi normalnie bez problemu wchodza, nie slysze zadnych odglosow ze skrzyni i optycznie skrzynia tez wyglada na nienaruszoną....

No nie fortunnie zaskoczyła :)
może w tarczy sprzęgła pękła(y) sprężynka to sie chyba tłumik drgań skretnych nazywa???



seboljeiv
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 144
Rejestracja: wt paź 07, 2008 23:54
Lokalizacja: wawa

Post autor: seboljeiv » pt kwie 24, 2009 23:04

raf1al, oo to juz bardziej podchodzi mi pod moj problem, jade w srode do mechanika i patrze jakie macie propozycje zeby przypadkiem mnie nie naciągnął na niewiadomo co....

a jeszcze mam taki problem , juz nie wiem czy to po tym zdarzeniu sie zrobilo czy bylo ale po wsluchiwaniu sie w odglosy uslyszalem ze buczy cos przy skreconych kołach, nieznacznie ale jest to slyszalny dzwiek....???czy to oznacza przeguby?? buczy przy skreconych kolach niezaleznie czy w prawo czy w lewo ( i nie mam tu na mysli pompy wspomagania:))



raf1al
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 895
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 19:54
Lokalizacja: Wieliczka
Kontakt:

Post autor: raf1al » pt kwie 24, 2009 23:06

seboljeiv pisze:raf1al, oo to juz bardziej podchodzi mi pod moj problem, jade w srode do mechanika i patrze jakie macie propozycje zeby przypadkiem mnie nie naciągnął na niewiadomo co....

a jeszcze mam taki problem , juz nie wiem czy to po tym zdarzeniu sie zrobilo czy bylo ale po wsluchiwaniu sie w odglosy uslyszalem ze buczy cos przy skreconych kołach, nieznacznie ale jest to slyszalny dzwiek....???czy to oznacza przeguby?? buczy przy skreconych kolach niezaleznie czy w prawo czy w lewo ( i nie mam tu na mysli pompy wspomagania:))

przeguby raczej stukają!:(

najlepiej było by podnieś auto i posprawdzać



seboljeiv
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 144
Rejestracja: wt paź 07, 2008 23:54
Lokalizacja: wawa

Post autor: seboljeiv » sob cze 06, 2009 00:27

po miesiącu problem w koncu rozwiązałem...
efektem wrzucenia przeze mnie zamiast trójki - jedynki ,i charczenia na wsteku , nie byly przeguby ani jakikolwiek problem ze skrzynią czy sprzegłem, a mianowicie zerwała sie poduszka pod silnikiem a dokladnie ta lewa - tylna pod skrzynią,
przy cofaniu silnik sie jak by "kładzie" lekko do tylu pod maską i strasznie sie przesuwał na wstecznym bo nie trzymała go łapa-poduszka czego efektem bylo charczenie.....



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 258 gości