Strona 1 z 1
1,9 TDi 1Z drgania....
: wt wrz 27, 2005 18:52
autor: icemaster
mam taki problem , samochod zaaczyna intensywnie drgac przy obrotach 1300-1800, ponizej i powyzej jest ok ( w miare OK ), zdarza sie tez ze sie zatrzesie przy odpalaniu silnika, co to moze byc....?
mniejsze drgania zaczynam znowu czuc powyzej 3000 obrotow, szczegolnie pod tylkiem (fotelem)....
dodam ze auto chodzi rowno, nie faluja obroty, rowno przyspiesza i nie traci mocy ( chodzi tak jak powinno).....
: wt wrz 27, 2005 20:53
autor: Puki
sprawdż mocowanie silnika może być wybite co to za czarne kombi na zdjęciu?? ładnie sie prezentuje
: wt wrz 27, 2005 21:20
autor: marekos
To jest klasyczny objaw niedoróbki silnika 1Z, ja tez to mam i wielu innych kolegów z tego forum również, zresztą ten temat był już wielokrotnie poruszany użyj opcji szukaj. Nawet ja założyłem jeden temat z tym zwiazany. Poczytaj również formu na tdi-tuning. Tam jest opisane jak jeden z użytkowników sobie poradził z tym problemem. A gdyby Ci się udało naprawić te drgania to daj znać będe wdzięczny ja i też myśle że wielu szczęśliwych użytkowników tych wspaniałych silników TDI z tego forum.
Pozdrawiam
: śr wrz 28, 2005 00:46
autor: Unicron
marekos pisze: Poczytaj również formu na tdi-tuning. Tam jest opisane jak jeden z użytkowników sobie poradził z tym problemem. A gdyby Ci się udało naprawić te drgania to daj znać będe wdzięczny ja i też myśle że wielu szczęśliwych użytkowników tych wspaniałych silników TDI z tego forum.
Pozdrawiam
POdpinam siępod temat - masz moze link do tego postu gdzie poradzono sobie z drganiami bo nie mogę kurcze tego znaleźć.
: śr wrz 28, 2005 01:54
autor: Corvax
Temat rzeka - klekot zawsze będzie drgał - taki urok tego silnika. Walczyć z tym trzeba a niektórym nawet się udaje

.
Ponieważ sam silnik drga i ma drgac, więc uwagę nalezy zwrócić na punkty styku silnika z budą - czyli mocowanie silnika - często po dzwonach silnik nie leży tak jak powinien, druga sprawa to wydech - na niego są przekazywane wibracje i tu też można pokombinować.
U mnie najwiekszy efekt przyniosło wspawanie drugiego łacznika elastycznego między katalizatorem i środkowym tłumikiem (notabene ten pierwszy łacznik między kolektorem i katem często od sadzy robi się sztywny, w związku z czym przenosie drgania na resztę wydechu. Druga sprawa, która u mnie pomogła to wymiana przedniej poduchy pod silnikiem. W tej chwili dragania są na tyle male że nie chce mi się z nimi walczyć

.
Jeśli czujesz to pod tyłkiem to obstawiam wydech....
: śr wrz 28, 2005 07:08
autor: icemaster
pojawilo mi sie to po wymianie tylnych tulei wahacza (poduszek) ......
: śr wrz 28, 2005 09:37
autor: marekos
U mnie dzieje się tak ....
: śr wrz 28, 2005 10:26
autor: Razal
Ostatnio coraz częściej używam świateł drogowych, a w momecie ich włączania odczuwam jakby minimalny spadek obrotów silnika co z kolei powoduje minimalnie odczuwalne drgania w okolicy silnika (drganie jakiegoś elementu??), po wyłączeniu świateł drgania ustają, a przynajmniej w kabinie ich nie słychać. Dodam, że na obrotomierzu mam ok.950-960 obr/min (bieg jałowy) i po włączeniu świateł nie zauważam jakiegoś dającego się zauważyć spadku obrotów. Drganie, które opisuje jest tylko słyszalne na biegu jałowym i przy wyłączonym radiu

. Czy też u Was tak jest ?? Co może być przyczyną ??
Pozdrooo...
: śr wrz 28, 2005 11:17
autor: Unicron
thx za info

: śr wrz 28, 2005 11:32
autor: Corvax
tyle tylkoze te linki odnoszą się do szarpania, a nie wibracji - to zupełnie inna sprawa, najcześciej spowodowana nastawnikiem pompy - łatwo to sprawdzić (jesli szarpie) odłaczając sygnał z czujnika predkościomierza na skrzyni....
: śr wrz 28, 2005 11:36
autor: Unicron
Corvax pisze:tyle tylkoze te linki odnoszą się do szarpania, a nie wibracji
Masz racje, ale ja się tym nie przejmuje, bo mam to i to:-)