Forum.VWGolf.pl

Witam problem polega na tym, że gdy spokojnie wyhamowuję samochód to przy prędkości 10 km do 0 czuję takie lekkie przerywanie hamulca jakby na tarczy hamulcowej łapało słabiej w jednym miejscu i lekko odpuszczało hamulec. Nie rzuca kierownicą klocki mają po 1 cm z każdej strony.
Pytanie czy to kłaniają się już tarcze do wymiany? Czy może to być spowodowane zużyciem łożyska koła? Bo powoli się kończy z przodu z lewej strony.

A jak to wyglada przy ostrym chamowaniu?

Przy ostrym hamuje bez zastrzeżeń. Wszystko jest normalnie, kierownica nie drży, hamulce nie przerywają.

Według mnie to masz albo krzywe tarcze ale bardzo minimalnie albo kiedys klocki Ci zlapaly tarcze i w ktoryms miejscu powstal jakis nalot ktory zmienia sile hamowania

..witaj w klubie,mam taki sam efekt...ale wydaje mi sie ze mamy tarcze do wymiany

[ Dodano: 20 Kwi 2009 21:32 ]
..i powiem Ci ze,co dziwne,sprawdzałem tarcze i wydaje mi sie ze mam skrzywione tylne..